Jak gdańscy stoczniowcy zatopili ruski pokój.

Obrazek użytkownika obiboknawlasnykoszt@tlen.pl
Historia

Będzie to notka nie o braciach bliźniakach lecz o dwóch bliźniaczych żaglowcach - „Darze Młodzieży” i sowiecko- rosyjskimi „Mirze” /"Pokoju"/.

To nie kto inny jak gdańscy stoczniowcy jako pierwsi zatopili sowiecki pokój mim zaczął pływać po morzach i oceanach.

Ta chluba ruskiego żeglarstwa jaką jest ich "MIR" musiał wcześniej, bo już w dniu 4 marca 1987 roku zanurkować w kanale stoczniowym Stoczni Gdańskiej im. Lenina, by tak po prostu nauczyć się pływać po morzach i oceanach.

Nic nie zapowiadało katastrofy, która się wydarzyła na pochylni podczas wodowania kadłuba żaglowca budowanego dla ZSRR, którą na swoich fotografiach uwiecznił gdański fotoreporter Zbigniew Kosycarz.

Fotografie z katastrofy zamieszczone w mojej notce pochodzą ze strony: http://kfp.pl/.

Zamieszczam je na portalu www.niepoprawni.pl w celach poznawczych i edukacyjnych, a nie komercyjnych.

 

Więcej fotografii tutaj już nie zamieszczam, bo Admini z NP jeszcze mnie prześwięcą jakąś lagą.

Fotografii z tamtej katastrofy są dostępna pod adresem Agencji:

http://kfp.pl/page_no,57,szukaj,Gda%C5%84sk,lata,1900-1990,x,68,y,9,page,szukaj,index.html

Może to był jego bolszewicki chrzest pod patronatem samego Ilicza Lenina.

Prawda, że był to ciekawy choć skrzętnie ukrywany nawet i dziś ten najprawdziwszy z prawdziwych chrztów ruskiego bolszewickiego bezbożnika?

Przedstawiciele rosyjskiej gazety „Prawda” byli lecz fotografii nie wykonywali, bo im po prostu zakazano dla ich osobistego dobra.

W Wikipedii pod hasłem Stocznia Gdańska o tej katastrofie też nie ma ani słowa:

http://pl.wikipedia.org/wiki/Stocznia_Gda%C5%84ska

Pod hasłem STS Mir jest podobnie:

http://pl.wikipedia.org/wiki/STS_Mir

Być może nie chcieli ogłaszać tego całemu światu, że dla sowieckiego mira nastał kres?

Może była to przepowiednia, taki zwiastun upadku komunistycznej rosyjskiej, która od początku swego istnienia ciągle zbrojnie walczyła o pokoju światowy?

Czy był to znak i czas narodzin nowej, bo putinowskiej wersji walki o pokój globalny?

Tak prezentował się ten kanałowy nurek w Gdyni w dniu 5 lipca 2009 roku.

 

A tak wygląda jego starszy polski odpowiednik „Dar Młodzieży”.

 

Obraz olejny, malowany szpachlą. Wymiary: 50x40 cm
Autor: Wojciech Obolewicz

Był honorowym gościem w Rocznice Wybuchu II Wojny Światowej na Westerplatte w roku 1985.

Tu widzimy go zacumowanego przy nabrzeżu Portu Gdańskiego na Westerplatte.

 

 

Dar Młodzieży w międzynarodowych regatach The Tall Ships' Races. W drugim etapie wyścigu z Lizbony do Kadyksu polski żaglowiec stoczył zaciętą walkę z bliźniaczą rosyjska jednostką „Mir”. „

http://redir.atmcdn.pl/scale/o2/tvn/web-content/m/p1/i/4122cb13c7a474c1976c9706ae36521d/49aef948-d66b-11e1-813c-0025b511229e.png?type=1&quality=90&srcmode=0&srcx=1/1&srcy=37/50&srcw=49/50&srch=9/25&dstw=640&dsth=360

„Dar Młodzieży” w czerwcu 2012 roku obchodził swoje 31-te urodziny.

Jest symbolem polskiego żeglarstwa, który został zbudowany w tej samej co ruski nurek „MIR” – w Stoczni Gdańskiej im. Lenina, w dużej części dzięki składkom społeczeństwa.

Uroczyste podniesienie bandery na „Darze Młodzieży” odbyło się 4 lipca 1982 r. bez nurkowania.

Od ponad 31 lat, niezależnie od rejsów szkoleniowych organizowanych dla studentów szkół morskich, fregata uczestniczy w zlotach żaglowców.

Przy nabrzeżu w Gdyni.

Wsiadamy

 

i odpływamy w siną dal.

 

Stopy wody pod kilem, dla Daru Młodzieży i jego marynarzy życzy Obibok na własny koszt.

AHOJ!

Brak głosów

Komentarze

I znów czegoś się nauczyłam na NP. Tego "wodowania" nie znałam.
Dzięki.
Pozdrowienia.
contessa

_______________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być".
Lech Kaczyński
_______________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten aldd meg a Magyart

"Urodziłem się w Polsce" - Złe Psy :
http://www.youtube.com

Vote up!
0
Vote down!
0

contessa

___________

"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński

 

 

#300496

Ze zdjęć można wyciągnąć wniosek, że to coś na pochylni zaszwankowało ? Wygląda jakby wózki na których spoczywał dziób nie wyczepiły się od kadłuba ? Rufą wjechał do wody i zatankował do pełna ?

Jakie były tego dalsze konsekwencje ?

Wiadomo co się stało ? Kontrrewolucyjna dywersja ?

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart

Vote up!
0
Vote down!
0

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart

#300528

Zamiast dochować staranności poszli w rutynę i prasowanie garniturów oraz garsonek pod medale.
Nie wiem jakie były konsekwencje, bo wówczas już nie pracowałem w stoczni, a widok miąłem zazwyczaj jak nie mur więzienny to kraty, a właściwie blindy ze zbrojonego szkła.
Albo mordę jakiegoś kolejnego esbeka lub prokuratora.
Tu według mnie zawiodła niska temperatura tafli parafiny, które służą za smar pod ślizgami wózków.
Być może zbyt wcześnie zostały uniesione wózki i włożone tafle tej parafiny, które zamieniły się w w spoiwo.
Część ruszyła sama albo i ktoś zechciał im pomóc, co nastąpiło niejednocześnie na wszystkich sekcjach.
Jedne pojechały, a drugie były przyklejone na fest i nie do ruszenia - obstawał bym przy braku koordynacji spowodowanej chęcią zabłyśnięcia niż zrobienia to wolniej lecz dokładniej.
Miałem kiedyś zimą podobną przygodę przy wodowaniu segmentu doku pływającego, który się nam przykleił tak, że aby nie zrazić Szweda, monterzy musieli rozgrzewać wózki palnikami.
Ruszył ale też tak jakoś niezbyt równo.
No i ludzie byli w strefie zagrażającej życiu.
Konsekwencje tego były zapewne takie, zże zużyli niepotrzebnie prąd na prasowanie garniturów i garsonek, a i przyjęcie z gorzałą musiało zaczekać na bardziej stosowną okazję.
To był po prostu wypadek spowodowany nonszalancja i tyle.

Pozdrawiam,
Obibok na własny koszt

Vote up!
0
Vote down!
0

Obibok na własny koszt

#300544