Czasami warto dać komuś szansę.
Jakiś czas temu umieściłam notkę : "Zanim zatrzaśniesz drzwi" O pladze rozwodów, w kontekście sytuacji dziecka pozbawionego normalnej rodziny. Ponieważ jestem w trakcie niewdzięcznych i cholernie trudnych mediacji, dotyczących ratowania sypiącego się na moich oczach małżeństwa bardzo bliskich mi ludzi, z zaciekawieniem czytam teksty, temu tematowi bliskie. Przed godziną trafiłam na blog młodziutkiej kobiety, "dziennikarki obywatelskiej", pani Marii Skrzyszewskiej. I szczerze powiem, zaskoczyła mnie dojrzałością w oglądzie tematu,o który nie podejrzewałabym 20-latki. Pozwolę sobie przybliżyć Państwu ten tekst. Bardzo mi się spodobał, a fragment :"Ciągle narzekamy: Żaden chłopak mnie nie chce, ciągle trafiam na złego faceta, czuję się odrzucana. - A pomyśl, ile razy ty kogoś odtrąciłaś… przez to, że miał brzydkie buty, krzywe zęby, czy delikatnie wygniecioną koszulę." - na pewno wykorzystam w mediacjach, bo sama uważam, że głównym powodem rozstań, rozwodów, trudności w uświadomieniu sobie, że partner/ka też jest człowiekiem, jest najzwyczajniej w świecie egocentryzm i egoizm.
------------------------------------------------------
KALEJDOSKOP UCZUĆ
Często wstydzimy się swoich własnych przekonań, a co za tym idzie chowamy się pod maską zostawiając swoje własne ja gdzieś w odległym miejscu. Boimy się, że nasze zachowanie zostanie źle odebrane, obawiamy się o to, że czegoś nam brakuje, że nie jesteśmy wystarczająco atrakcyjni... Debora Blum twierdzi, że "gdyby nie system dwupłciowy Ziemia byłaby równie cicha jak zakurzony Księżyc". Jesteśmy stworzeni do tego, aby żyć w stadzie. Do odpowiedniego funkcjonowania potrzebny jest nam drugi człowiek. Owszem, potrafimy realizować sami własne cele, sami spełniamy marzenia i dążymy do sukcesu, jednak przy boku partnera wychodzi to o stokroć lepiej.
Tajemnice płci
Od lat naukowcy analizują kobietę i mężczyznę. Dogłębnie badają różnice zachodzące między tymi dwoma płciami i od podstaw przedstawiają, w czym dokładnie jesteśmy inni. Widzimy diametralną różnicę. W zasadzie prawie w każdej sytuacji reagujemy inaczej, dostrzegamy inne plusy i minusy, często patrzymy w innych kierunkach. A jednak potrzebujemy siebie nawzajem. To taki tajemniczy magnetyzm działający znienacka, to nieuzasadniona siła, której nie potrafimy wytłumaczyć ani pojąć. To uczucie, które sprawia, że zaglądamy w głąb siebie i nagle możemy osiągnąć wszystko zapominając przy tym, czym właściwie jest porażka.
Mówi się o "chemicznym romantyzmie - pasji i fascynacji płcią w kategoriach biologicznych". Zostało napisanych wiele książek, dzięki którym możemy zapoznać się z tym, jak dokładnie wyglądają relacje damsko - męskie, jak rozbiegają się drogi partnerów…
Szalejący erotyzm
Wszystkie zachowania można wyjaśnić. Jednak czy w dzisiejszych czasach przesiąkniętych popkulturą, która kładzie ewidentny nacisk na erotyzm, ktoś zastanawia się dogłębniej nad uczuciem łączącym dwoje ludzi?
Codziennie oglądamy telewizję, czytamy gazety, przeglądamy strony internetowe… Widzimy kobiety uwodzące, emanujące seksem i mężczyzn zachwyconych ich pięknym wyglądem. Ciągle mamy styczność z "ideałami", które mają wskazać nam drogę do "idealnego" związku. One pokazują nam, co każdy z nas powinien robić, jak powinien wyglądać i co mieć, aby zaimponować płci przeciwnej.
Jestem z nią bo...
Jesteśmy bardzo naiwni, ponieważ z klapkami na oczach kierujemy się tymi wskazówkami. Sądzimy, że kupując konkretną rzecz zdobędziemy partnera. Mam również wrażenie, że dzisiaj w zapomnienie odchodzi szacunek do drugiej osoby, a na pierwszym miejscu stawiamy tylko i wyłącznie siebie. Często słyszę: "Ale tak jest dla mnie wygodniej…", "Jestem z nią/nim, ale wiem, że to potrwa bardzo krótko. Nie powiem jej/jemu o tym teraz…", "Jestem z nią, bo ma samochód i swoje mieszkanie" albo "Czuję, że powinnam postąpić tak, ale ostatnio reklama sugerowała inne wyjście…".
Ciągle narzekamy: Żaden chłopak mnie nie chce, ciągle trafiam na złego faceta, czuję się odrzucana. - A pomyśl, ile razy ty kogoś odtrąciłaś… przez to, że miał brzydkie buty, krzywe zęby, czy delikatnie wygniecioną koszulę. Ktoś skreśla nas, tak jak i my skreślamy kogoś - w tym samym czasie. Wiemy, co mamy i jak wyglądamy, ale nie wiemy jacy jesteśmy. Wiemy, na jakim stanowisku jest nasz partner, ile zarabia i to zazwyczaj wystarczy. Wiele związków jest bardzo powierzchownych, ludzie dobierają się pod kątem czysto materialnym. Pewien znajomy stwierdził, że jest z dziewczyną tak po prostu, łączy ich jedynie pieniądz. Na pytanie, czy prowadzi drugie życie odpowiedział twierdząco. Zdradza, ale nie widzi w tym niczego złego, bo "przecież zaspokaja swoje potrzeby"… Tak bardzo ludzie oszukują siebie nawzajem, tak bardzo ranią, kłamią dla własnej wygody. Bez miłości to życie nie miałoby sensu, dlatego tyle ludzi o tym mówi i pisze. Piszą o problemach, nurtujących sprawach, szukają odpowiedzi na własne pytania i podejrzenia.
Czasami warto dać komuś szansę. Warto odrzucić na bok jedną wadę, a na to konto znaleźć zaletę. Warto interesować się tym, co mamy w środku, warto rozważyć daną sytuację na wiele sposobów i wybrać ten najlepszy dla obojga partnerów. Warto też czasami zrobić coś wbrew sobie, tak, aby sprawić przyjemność drugiemu człowiekowi. Czasami należy okazać nawet trochę empatii, wcielić się w sytuację naszego partnera, bądź partnerki i zainteresować się tym, co może czuć w danym momencie.
http://interia360.pl/on-i-ona/artykul/kalejdoskop-uczuc,56130#skipAdnews
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 10285 odsłon
Komentarze
@
26 Sierpnia, 2012 - 14:48
straszna notka. plytka, odtwórcza, garść powielanych truizmów metoda copy-paste. zmora "prawicowych" portali, ktore aspiruja do roli pudelka czy innego onetu. z calym przyekonaniem i zarazem odrazą 1p.
@amelia007
26 Sierpnia, 2012 - 14:55
Dziękuję za opinię i ocenę.
Pozdrawiam Panią i życzę miłej niedzieli. I twórczego zapału.:)
mukuzani
Żenada grająca
26 Sierpnia, 2012 - 16:01
I kto to mówi?Wzór literacki,szwendała plująca byle gdzie.Skoro Ci tak źle na NP,jak piszesz tu http://amelia007blog.wordpress.com/
to na cholerę tu przyłazisz i plujesz?Sądzę,że admini powinni poczytać tego bloga.
"Nie lękajcie się!" J.P.II
"Nie lękajcie się!" J.P.II
@ Amelia
26 Sierpnia, 2012 - 16:20
Skąd taka ostra krytyka?
Czekam zatem na Pani doskonałą, głęboką notkę.
Czekam bezskutecznie juz od kilku miesięcy, odkąd pojawiła się Pani witana tutaj entuzjastycznie jako świetna blogerka z innego portalu, tam krzywdzona (wtedy był jeszcze z nami Rospin). Zamiast tego czytam co rusz uszczypliwości i połajanki. Pardon, najpierw były jutubki.
Czy naprawdę warto psuć atmosferę na portalu? Chyba nikomu z nas na tym nie zależy (mam nadzieję).
moim zdaniem nie jest
26 Sierpnia, 2012 - 16:59
ostra. przynajmniej jak na tutejsze zwyczaje. a co do moich notek, pisze je na moim blogu (link byl uprzejmy juz podac skowronek) oraz na pomniksmolensk.pl. tutaj administracja juz jakis czas temu odebrala mi mozliwosc umieszczania notek. dziwie sie, ze u osoby tak zorientowanej w moich losach i upodobaniach (sadzac po komentarzu powyzej) ten drobny "szczegol" uszedl uwadze. zapwne z bezgranicznej i obiektywne checi zachowania dobrej atmosfery w komentarzach i tym samym na portalu :)
ps. na przyszlosc prosze zrezygnowac z personalnych zaczepek i trzymac sie tematu notki, bo ktos zyczliwy moze zglosic naruszenie regulaminu
@ Amelia
26 Sierpnia, 2012 - 17:08
Cytat:
"...administracja juz jakis czas temu odebrala mi mozliwosc umieszczania notek"
Zawsze jest jednak możliwość pisania sensownych, nie-zaczepnych komentarzy.
a więc lekarzu lecz się sam
26 Sierpnia, 2012 - 17:14
"Zawsze jest jednak możliwość pisania sensownych, nie-zaczepnych komentarzy".
EOT
Re: moim zdaniem nie jest
26 Sierpnia, 2012 - 17:41
O ile się orientuję to kolejność była taka:
http://niepoprawni.pl/blog/4861/informacje-porzadkowe-wyprowadzka
dopiero później odebranie bloga.
ależ pani admin
26 Sierpnia, 2012 - 18:23
chyba nie sugeruje pani, ze odebrono mi uprawnienia blogera, poniewaz w danej chwili odechcialo mi sie zamieszczac tutaj notki. mogloby to przeciez sugerowac, ze reprezentowana przez pania administracja nie kieruje sie regulaminem i zasadami, ale zlosliwoscia, checia odwetu i ogolnie niskimi pobutkami. a przeciez nikt przy zdrowych zmyslych nawet tego nie smie podejrzewac.
niskie uklony dla calej profesjonalnej i merytorycznej, jak widac, administracji:)
amelio
26 Sierpnia, 2012 - 18:46
Chyba nie myślałaś, że jesteśmy tak głupi, że będziemy utrzymywać i promować bloga użytkownika, który będzie na swoim blogu u nas pluł nam w twarz, jak to teraz czynisz w większości komentarzy?
Masz troszkę honoru? Jeśli tak to zawijaj tobołek i nie pokazuj się więcej tu. Twoje konto jest utrzymywane w serwisie właściwie tylko z przywiązania działu naruszeń do zasad i reguł Regulaminu. Balansujesz swoimi wpisami na granicy przekroczenia regulaminu i dobrze o tym wiesz.
Gdybym to ja był u kogoś w gościnie i gospodarz dałby mi tylko do zrozumienia, że nie jestem u niego mile widzianym gościem, dawno bym wyszedł. Pokaż że masz honor?
Podczas kryzysów – powtarzam – strzeżcie się agentur. Idźcie swoją drogą, służąc jedynie Polsce, miłując tylko Polskę i nienawidząc tych, co służą obcym.
amelio
26 Sierpnia, 2012 - 18:40
Amelio. Czy ty masz choć trochę honoru? Jeśli tak to spakuj manatki i nie odwiedzaj więcej niepoprawnych. Czy jeszcze nie zauważyłaś, że jesteś na portalu gościem niezbyt mile widzianym przez większość administratorów, użytkowników?
Żaden z Twoich komentarzy czytanych przeze mnie jeszcze nie wniósł nic ciekawego do dyskusji. Sam wyjątkowo słabej jakości spam i prowokacje. Dodatkowo drwina, szyderstwo, kłamstwa i insynuacje w stosunku do administracji. Wszędzie gdzie się pojawiasz dyskusja schodzi na manowce.
Zgodnie z Regulaminem serwisu administracja posiada swoje prawo do nadawania oraz odbierania rangi blogera. W Twoim przypadku najpierw zostałaś zaproszona jako uchodźca z salonu24 przez jednego z naszych Redaktorów i daliśmy Ci bloga. Później zaczęłaś sobie wdzięcznie pogrywać z portalem, Redaktorami (między innymi z tym, dzięki któremu w ogóle posiadłaś szansę blogowania u nas). Później zadecydowałaś, że kończysz tu pisać bloga. Następnie została Ci zgodnie z Regulaminem odebrana ranga blogera. Teraz na każdym kroku odgrywasz się na portalu, użytkownikach. Czy Ty naprawdę wierzysz, że my będziemy utrzymywać i pracować po to, abyś Ty mogła nas opluwać na swoim blogu na niepoprawnych?
Gdyby nie wyjątkowo liberalna polityka działu naruszeń miałabyś już dawno na innym portalu bana za swoje komentarze i praktyki. Użytkownicy wielokrotnie zgłaszali Twoje komentarze. Wielu użytkowników podejrzewa, że zajmujesz się na niepoprawnych masowym jedynkowaniem (ocenianiem na 1)ich wpisów.
Jak na wstępie - masz choć troszkę honoru i godności - spakuj manatki i nie pokazuj się więcej Tu, bo nie jesteś tu naprawdę mile widziana.
Podczas kryzysów – powtarzam – strzeżcie się agentur. Idźcie swoją drogą, służąc jedynie Polsce, miłując tylko Polskę i nienawidząc tych, co służą obcym.
w zyciu nie smialabym dyskutyowac z tak
26 Sierpnia, 2012 - 20:12
merytorecznymi, rzeczowymi, odnoszacymi sie do faktów, a nie emocji, pelnymi dobrych intencji, kultury osobistej i szacunku do adwersarza komentarzami. ale w przyplywie naglej fali odwagi smiem jednak zwrocić jedna malenka uwage, ze nawet przy posiadaniu wszelkich narzedzi i mozliwosci manipulowania nimi, pewne fakty trudno naginac do swoich tez.
"W Twoim przypadku najpierw zostałaś zaproszona jako uchodźca z salonu24 przez jednego z naszych Redaktorów i daliśmy Ci bloga.'
nie potrzeba geniusza intelektu, zeby potrafić sprawdzic, ze mam konto na NP od ponad roku i pojawialy sie tutaj moje notki (a kilka poczatkowych równolegle tutaj i na s24). "uchodźcem" z s24 stalam sie dopiero w styczniu tego roku. no i wreszcie (co juz naturalnie trudniej postronnemu obserwatorowi sprawdzić) żaden z "redaktorów" sie ze mna nie kontakotwal, nigdzie nie zapraszal i niczego nie dawal. a swoja droga, interesujace ktorego "redaktora" miales na mysli?:)
Re: w zyciu nie smialabym dyskutyowac z tak
26 Sierpnia, 2012 - 20:38
Czy wnosi Pani o zablokowanie swojego konta na nppl? Od 25 czerwca było wystarczająco dużo czasu na podjęcie decyzji.
mój ukochany przyjaciel
26 Sierpnia, 2012 - 20:47
kiedy rozmawialismy na temat tego, co odpowie nieproszonym gościom na pytanie "a co pan tutaj robi?", gdyby tacy sie zdarzyli podczas mojej nieobecności w moim domu, odrzekl: "powiem, nie interesuj się, bo kociej mordy dostaniesz". moj wpis, podobnie jak pani nie ma nic wspolnego z trescia notki, ale z jakiś wzgledow wydaje mi sie przynajmniej zabawny.
Amelio - gratuluję przyjaciela ;-)
26 Sierpnia, 2012 - 21:01
Zaiste człowiek o wielkiej kulturze.
Cytat z przyjaciela:
"powiem, nie interesuj się, bo kociej mordy dostaniesz".
Piękne.
Proxenio!
26 Sierpnia, 2012 - 21:08
Przecież znasz powiedzenie: Powiedz mi z kim się przyjaźnisz,a powiem ci ,kim jesteś.
Szkoda słów.
"Nie lękajcie się!" J.P.II
"Nie lękajcie się!" J.P.II
z oceną kultury osobistej i poszanowania dla treści notki
26 Sierpnia, 2012 - 21:24
postronni obserwatorzy nie będa potrzebowali podpowiedzi. zarówno pod ta notaka jak i pod wieloma innymi, byc moze dlatego notowania stastyk dla niektórych witryn sa ostatnio takie niepokojące.
amelio
26 Sierpnia, 2012 - 20:46
prostuję - nie pamiętam już czy zostałaś wprost zaproszona. Ale pamiętam, że u Redaktora, którego później starałaś się obrażać miałaś dużo sympatii. Dbał on o ciepłe przyjęcie Cię tu.
Tymczasem kogo mamy na portalu to wszyscy widzą.
Tak jak mówię - masz za grosz honoru to po prostu idź sobie stąd i nie wracaj.
Podczas kryzysów – powtarzam – strzeżcie się agentur. Idźcie swoją drogą, służąc jedynie Polsce, miłując tylko Polskę i nienawidząc tych, co służą obcym.
redakcja...
26 Sierpnia, 2012 - 20:52
"nie pamiętam"...
ale
"nie masz honoru"
z 3 latkiem można by w takich okolicznosciach przyrody dyskutować. oczywiście pod warunkiem, ze ktoś lubi dyskusje z 3 latkiem.
amelia
26 Sierpnia, 2012 - 22:03
Co ma piernik do wiatraka? Oczywiście że nie masz honoru. Wszyscy gospodarze dają Ci do zrozumienia, że nie jesteś tu mile widziana, bo nic nie robisz tylko prowokujesz, jątrzysz.
Podczas kryzysów – powtarzam – strzeżcie się agentur. Idźcie swoją drogą, służąc jedynie Polsce, miłując tylko Polskę i nienawidząc tych, co służą obcym.
to calkiem jak JK
26 Sierpnia, 2012 - 22:33
tez od jakiegos czasy wszystkie "autorytety" daja mu do zrozumienia, ze tylko przeszkadza, jatrzy, dzieli, prowokuje. od PJN do SP przez PO i RPP. a On nic. nadal jatrzy. przynajmniej jestem w dobrym towarzystwie
Nie karmić trolla
26 Sierpnia, 2012 - 22:50
Nie karmić trolla.Niedługo będzie "całkiem jak Napoleon".
"Nie lękajcie się!" J.P.II
"Nie lękajcie się!" J.P.II
Gawrion: widzisz, jest takie powiedzonko, że trzeba umieć
26 Sierpnia, 2012 - 22:04
załatwiać pewne rzeczy z klasą. I ta uwaga nie dotyczy Amelii. Jej obecne decyzje, dobra, niech będzie: komentarze odbieram jako skutek, nie jako przyczynę.
Amelia, w mojej ocenie, ma żal do adminów, który to żal jest żalem słusznym i z którym trudno jej sobie poradzić.
A że zadziałać można było, miałam najlepszy dowód nie tak dawno, jak się pojawił wielce niestosowny wpis pod notką w sprawie Pawła Kukiza.
Faktem jest, że Amelia Kukizem nie jest, ale dla mnie to nie jest usprawiedliwienie.
Ossalo
26 Sierpnia, 2012 - 22:14
Napisałaś:
"komentarze [rozumiem, ze Amelii?] odbieram jako skutek, nie jako przyczynę."
Co jest w takim razie przyczyną komentarza Amelii pod notką Mukuzani? Czym Mukuzani ją sprowokowała?
Niesiołowskiego agresję wobec Ewy Stankiewicz też wielu usprawiedliwiało. Wystarczyło włączyć TOK FM.
Trochę zdziwił mnie Twój komentarz.
Proxenia: nie zdziwiłby Cię, gdybyś, że się tak głupio wyrażę,
26 Sierpnia, 2012 - 22:23
znała "historię Amelii" od początku.
Poczekaj chwilę.
A autorkę notki BAAAAARDZO przepraszam za OT.
Proxenia, tylko dwa przykłady, które dalej spokojnie wiszą:
26 Sierpnia, 2012 - 23:05
"Subtelna różnica
skowronek,
19 maj, 2012 - 19:43 - Czym się różni Amelia od kury? - Kura ma 50 zwojów mózgu, a Amelia 51. Pięćdziesiąty pierwszy jest po to, żeby wiedziała, że nie należy srać po całym portalu
Re:transcendetalny zarcik
skowronek,
19 maj, 2012 - 20:49 Amelia kupiła Fantę z zielonym kapslem. Otwiera, patrzy - na kapslu napis: "Spróbuj szczęścia znowu" - zamyka, odkręca, czyta - "Spróbuj szczęścia znowu" - zamyka, odkręca, czyta ..."
Tyle komentarze "skowronka", które dalej wiszą, bo jeszcze nikt nie znalazł czasu, aby je usunąć, choć są z maja. I to są te łagodne.
Prawda, jak grzecznie? Prawda, że można - w odróżnieniu do Amelii - prowadzić rzeczową rozmowę na wysokim poziomie nikogo nie obrażając?
Autorkę jeszcze raz przepraszam za OT, ale zbyt wielu tu się świętych zebrało, którzy sami sobie dali prawo do rzucania kamieniem jako pierwsi.
Ossalo - nie przekonałaś mnie
26 Sierpnia, 2012 - 23:31
A zastanowiłaś się, co było pierwsze? Zresztą każdemu czasem takie komentarze się trafiają.
Mnie dzisiaj też nazwano na NP głupawą (czy nierozgarniętą, musiałabym sprawdzić) blondynką. Olałam faceta, bo jego komentarze akurat mnie ani ziębią ani grzeją i nie mam zamiaru wdawać sie w dyskusję.
Ale według Ciebie mogłabym zacząć od dzisiaj zachowywać się jak Amelia? Odbijać to sobie na wszystkich?
Co tu winna jest np. Mukuzani czy inni jedynkowani? Co ma do tego Skowronek?
Na NP Amelia została przyjęta nadzwyczajnie, kółko wzajemnej adoracji itd. Jutubki, dusery.
Zwróć uwagę na to, że popadasz w relatywizm i w ogóle: jednemu wolno więcej, drugiemu nie.
Proxenia: przekonywanie Cię nie było moją intencją.
26 Sierpnia, 2012 - 23:47
Napisałaś, że Cię zdziwił mój komentarz, to odpowiedziałam.
Dobrze, że się różnimy i mamy gdzie indziej ustawioną wrażliwość.
Napisałam wyraźnie, że to są dwa łagodne komentarze "skowronka", więc teraz ja nie rozumiem pytania: "Co ma do tego "skowronek""?
Skowronek w jednym miejscu obraża blogera (nieważne kogo), a w innym uchodzi za świętą.
Więc teraz Ty nie popadasz czasem w relatywizm?
Mnie nie przeszkadza żadne kółko żadnej wzajemnej adoracji, choć obserwuję ich to sporo. Rozumiem, że to jedno kółko komuś przeszkadzało.
Ossalo - nie o to chodzi
27 Sierpnia, 2012 - 00:06
Nie uważam Skowronka za świętego, co to to nie, choć niekoniecznie w dziedzinie słownictwa.
Nie wiem, czy tamto kółko komuś przeszkadzało, czy nie. Mnie nie przeszkadzało - z wyjątkiem tego, ze często dałam się nabrać, otwierałam wpis - a on otwiera się w nieskończoność, bo same ładujące się jutubki niemal bez komentarzy, treści prawie żadnej. Z czasem nauczyłam się rozpoznawać wcześniej i nie wchodzić, ale czasem się myliłam i się nabierałam.
Lubię muzykę, ale nie zawsze to samo i w tym samym momencie, co ktoś inny.
Piszesz, ze obserwujesz sporo kółek. Nie wiem, ale jeśli nawet jakieś są, to merytoryczne, jest dyskusja.
Ossalo - w dodatku
27 Sierpnia, 2012 - 00:20
Ossalo, może moja pisanina wydać Ci się bezceremonialna, ale nie mam takich intencji, to tylko tzw. ferwor dyskusji.
Bo widzę, że jak z Niesiołowskim i Stankiewicz - sprawa oczywistej winy została teraz rozmyta i właściwie to winien jest Skowronek i admini, a może jeszcze jacyś zazdrośnicy nie należący do tamtego kółka.
I dziwić się rozmywaniu sprawy winnych w aferze Amber Gold - z zachowaniem wszelkich proporcji, oczywiscie.
Proxenia, tak, została rozmyta. Tylko nie ta sprawa i nie teraz.
27 Sierpnia, 2012 - 00:24
A ludzkie uczucia błądzą czasem poplątanymi ścieżkami i nie nam je oceniać.
Ossalo
27 Sierpnia, 2012 - 00:53
Przykro mi Ossalo, ale widzisz tylko jedną stronę.
Od mojego wejścia na NP Amelia zaczęła robić głupawe i złośliwe uwagi pod moimi komentarzami do innych osób. Spytana wprost, o co jej chodzi, nie znalazła minimum odwagi, by powiedzieć i choćby dać szansę na rozładowanie sytuacji.
Nie zaczepiałam jej nigdy, nigdy wcześniej nie napisłam do niej ani jednego komentarza.
Dopiero jej nowy blog co nieco mi wyjaśnił.
Cytuję:
za rogiem akurat, władze miasta oferują za darmo występy nowej gwiazdy Elleni albo gonitwę psów
“autorytety” przywiezione w teczce, ktore jeszcze dwa tygodnie temu w swietle reflktorow staly tam gdzie zomo i ślinily sie z radości na widok glanowania i upokarzania Niewygodnych, teraz staly sie nagle wiarygodne. nie udalo sie wszystkiego rozbić siekiera, to teraz probuja podstawić nową laweczkę, z nowymi liderami, ktorzy nagle potrafia mowic naszym jezykiem, o naszych wartosciach. tylko jeszcze lepiej i piekniej
Nie jestem ani gwiazdą, ani "autorytetem" przywiezionym w teczce, ani nagle nie zaczęłam mówić językiem Amelii.
Mówię swoim własnym, a do gwiazdorstwa żadnych ciągot nie mam. Może Ty będziesz zatem umiała usprawiedliwić te słowa Amelii i pokazac mi, czym na nie sobie zasłużyłam? Podobnie jak na te wszystkie Ameliowe jedynki pod moimi notkami?
Nic nie wiem o Waszych ławeczkach, niczyjego miejsca zajmować nie próbowałam. Amelia jest mi osobą totalnie obojętną. Nic nie wiedziałam o jej "jutubkach".
Skąd zatem ta nienawiść w czystej postaci?
Wiem jedno. Każde wejście Amelii na NP, to seria jedynek pod notkami kilku konkretnych osób, a każdy jej komentarz, to próba antagonizowania i wszczynania rozróby, bądź pretensji kierowanych do adminów lub osób, które skrzywdzonej Amelii nie dosyc gorliwie bronią.
Znam takie przypadki. Nikt skuteczniej od nich nie potrafi rozwalać środowisk portalowych. Nie potrafią odpuścić, nie potrafią nie tylko wyciągnąć ręki, ale choćby powstrzymać się przed złośliwościami. I wszystko to robią w atmosferze skrzywdzonej niewinności.
Nie mam zamiaru ciągnąć tego tematu.
Powiedziałam jedynie to, co miałam do powiedzenia.
I tyle.
A co do ludzkich uczuć...
27 Sierpnia, 2012 - 01:00
wrażliwości, sposobu odczuwania przykrości, to każdy jakieś swoje chyba ma? I swoje granice wytrzymałości. Choć może nie wszyscy z nimi się obnoszą na każdym kroku?
ellenai
27 Sierpnia, 2012 - 01:04
tu białe nagle obrazuje czarne nigdy nie wiadomo jaki resort, rodzina, lub sfora Cię napadnie , Ty też jesteś niedookreślona masz jednak szczęście że na razie się komuś nie postawiłaś tak naprawdę szczerze, potem powrócisz tylko pod innym .... jeśli będziesz chciała. Wolności nie ma, wszędzie kłamstwo!
Hdlk
27 Sierpnia, 2012 - 01:09
Mnie można wyrzucić jedynie raz. Nigdy nie wracam pod innym nickiem. Mam ten sam od wielu lat.
Dobranoc.
czyli zawsze stajesz się poprawna
27 Sierpnia, 2012 - 01:12
-
Hdlk
27 Sierpnia, 2012 - 01:14
Nie. Niewłaściwy wniosek. Po prostu nie wracam. Idę w zgodzie z samą sobą gdzie indziej.
poddajesz się
27 Sierpnia, 2012 - 01:18
nie walczysz z sitwą która gdzieś dominuje, zostawiasz to dla innych, przecież prawda powinna wygrać a nigdzie jej nie ma zbyt wielu się wycofuje
Dobranoc Hdlk
27 Sierpnia, 2012 - 01:21
.
dobranoc
27 Sierpnia, 2012 - 01:30
radzę się zaznajomić z ckliwą pułapką ławeczki i rosiczkami pożerającymi naiwnych. Zawsze możesz podyskutować o niczym z tł on niby z dala, baca zawsze wklei Tobie odpowiednie zdjęcie, ossala nada z daleka.
Proxenia: widzisz, ja nie mogę złego słowa o jutubkach
27 Sierpnia, 2012 - 00:20
powiedzieć, bo sama nie raz brałam udział w przepychance na muzyczne klipy. I nigdy mi nie przeszkadzały pewnie również dlatego, że komputer i łącze masz szybkie i notki z jutubkami otwierają mi się tak samo jak z samym tekstem.
ossalo
26 Sierpnia, 2012 - 23:54
Wiele razy czytałem o żalu, o przyczynie nienawiści do adminów, wiele razy prosiłem o link, ani razu od nikogo nie dostałem. Czy możesz podesłać?
Podczas kryzysów – powtarzam – strzeżcie się agentur. Idźcie swoją drogą, służąc jedynie Polsce, miłując tylko Polskę i nienawidząc tych, co służą obcym.
Gawrion, oczywiście, tylko już nie dziś.
27 Sierpnia, 2012 - 00:03
Całkiem inną sprawą jest, że TEN temat był linkowany wielokrotnie, naruszenia też były zgłaszane.
Ale, między nami mówiąc, pragnę dziś odsapnąć od TEGO tematu, choć go nie zaniedbam.
Z pozdrowieniami (bez żalu a zwłaszcza bez nienawiści :-))
Re: moim zdaniem nie jest
26 Sierpnia, 2012 - 18:55
Że też kobieto nie masz za grosz honoru. Jesteś jak ten rzep - odczep się rzepie, a ja się nie odczepię. Plujesz na tym swoim nowym marniutkim jutiubkowym blogu na NPPL na różne sposoby, paru Niepoprawnych basuje Ci tam i co? Jeszcze Ci mało. Teraz jeszcze wkręciłaś się na "pomniksmolensk" ciekawe po co? By i tam narobić kwasów, brudów.
Nie pochlebiaj sobie, że ktokolwiek z Niepoprawnych chce z Tobą dyskutować o czymkolwiek, bo zawsze sprowadzisz dyskusję do osobistych wycieczek, obelg.
Jesteś klasycznym trollem, którego nieopatrznie wpuszczono tutaj i z niewiadomych powodów nadal toleruje się.
novaseline: byłabym wdzięczna za niewypowiadanie się
26 Sierpnia, 2012 - 21:58
w imieniu ogółu niepoprawnych.
"Ktokolwiek z Niepoprawnych", czyli ja, chcę i mam o czym rozmawiać z Amelią.
Lubić kogoś to jest duża sztuka, bo nie z samych zalet jesteśmy utkani. Nikt nie jest idealny. Polubić z wadami, to jest dopiero wyczyn.
Odmienną zaś sprawą jest "lubić" a "akceptować bezkrytycznie" każde zachowanie, każdą wypowiedź.
ossala
26 Sierpnia, 2012 - 22:07
nie lituj sie nad prowokatorami
w ślady amelii poszła "lotna"
włazi i pieprzy głodne kawałki, by tylko sprowokowac do zwady
pzdr
@amelia
27 Sierpnia, 2012 - 01:38
Jaki sens ma wchodzenie na portal, o którym się bardzo nieprzyjemnie pisze na swoim blogu? Po to, aby nawrzucać kilkanaście "jedynek" i sprowokować nieprzyjemne scysje? Przecież to nie ma logicznego sensu. Obawiam się, że wytworzyła się tu toksyczna relacja, która nie jest zdrowa ani dla nas (użytkowników portalu), ani tym bardziej dla Pani. W tak zwanym realu dochodzi do rozwodów, kłótni pomiędzy przyjaciółkami/przyjaciółmi, czy też kłopoty/scysje ze współpracownikami w pracy. Po co przenosić te toksyczne relacje na innych użytkowników w internecie. Niestety, ale nasze wzajemne relacje (Pani vs. użytkownicy/administracja portalu) chyba nie mają już szans na poprawienie. Prosiłbym więc w imieniu użytkowników, aby przemyślała Pani swoje zachowanie (ocenianie jedynkami i prowokowanie użytkowników, których Pani nie lubi) i... być może zaprzestanie odwiedzin. Jeśli będzie Pani komentować i oceniać innych blogerów, to prosimy aby uzasadniać swoje jedynki pod każdym wpisem i nie prowokować użytkowników portalu.
Rozumiem, że czuje się Pani skrzywdzona faktem, że odebrano Pani rangę blogera. Niestety Pani wpisy na Pani prywatnym blogu i dalsze zachowanie na portalu po tym fakcie, potwierdzają jedynie słuszność naszej decyzji.
Pozdrawiam i dziękuje za zrozumienie.
Danz (admin portalu).
**********
Niepoprawni: "pro publico bono".
Pozdrawiam
**********
Niepoprawni: "pro publico bono".
drodzy, szanowni panie i panowie z administracji
27 Sierpnia, 2012 - 02:01
na temat notki wypowiadzialam sie juz moim pierwszym tutaj komentarzu. w tym tez komentarzu uzasadnilam moja ocene. mozna sie z nia nie zgadzac, ale przynajmniej wypadaloby pozorowac w tym celu merytoryczna dyskusje. natomiast odnośnie waszego kwekolenia na temat treści zamieszczonych na moim prywatnym blogu, sprawiedliwych/niesprawidliwych waszym zdaniem ocen, wyzwisk typu "suka", "szmata", "menda", ktore w waszym mniemaniu nie naruszaly regulaminu itp itd... to mozna oczywiscie dlugo i namietnie, ale czy jesteście pewni, ze to odpowiednie miejsce i czas?
@amelia
27 Sierpnia, 2012 - 02:17
Na tym blogu tak, ale na parunastu innych nie raczyła Pani "uzasadnić" swoich jedynek.
Osoby używające wyzwisk, otrzymują ostrzeżenia i kary regulaminowe. Jeśli nie zgadza się Pani z ostrością kar (wobec osób, które Panią "skrzywdziły" w przeszłości) to oznacza to, że nasz (mam tu na myśli adminów portalu) dobór kar nie jest zgodny z Pani interpretacją sprawiedliwości. Jeśli tak, to "nie zawracałbym" sobie głowy takim portalem i pożegnał administratorów i użytkowników "po angielsku". W ten sposób nie eskaluje się konfliktu i obie strony są usatysfakcjonowane. Jeśli czerpie Pani "satysfakcję" poprzez eskalację konfliktów i dalsze prowokacje innych użytkowników, to nasz portal nie jest odpowiednim miejscem dla Pani. Taka sytuacja jest "emocjonalnie" niezdrowa dla Pani i dla użytkowników/administracji portalu.
Pozdrawiam i dziękuje za uwagę.
**********
Niepoprawni: "pro publico bono".
Pozdrawiam
**********
Niepoprawni: "pro publico bono".
biorę sobie pana rady gleboko do serca
27 Sierpnia, 2012 - 02:39
i pragne zwrocic uwage, ze sprawa uzasadniania ocen, jak dotąd zbytnio nie zaprzatala administracji, ani nie podlegala szczegolnym regulacjom. szczegolna wybiorczosc pod tym wzgledem ani nie da sie ukryc, ani sensownie uzasadnic, jesli odsunac prywatę i kierowanie sie sympatia. np. na killkadziesiat jedynek pod moimi notkami, ani jedna nie zaintrygowala szanowną administrację. ale co tam jedynki, skoro wyzwiska i inwewktywy umykaly waszej uwadze. tak wiem, nie jestescie doskonali, ale w koncu pod tym wzgledem, zaden portal chyba nie jest. w kazdym razie ja wam wielkodusznie wybaczam i oczekuje poprawę:)
Czekam zatem na Pani doskonałą, głęboką notkę.
26 Sierpnia, 2012 - 22:11
nie doczekasz się
amelia i lotna włażą na blogi i prowokuja do kłótni
to, to potrafia,
a poza tym NULL
pzdr
@Mukuzani....
26 Sierpnia, 2012 - 15:30
... witaj Pani.
- Już za decyzję podjęcia tego tematu , proszę przyjmij, te skromne 10* .
- To te słowa, powinny być drogowzkazem , dla młodych ludzi :
// "Zanim zatrzaśniesz drzwi" //
-Będe prosił Mojego Boga, aby Twoja mediacja, przyniosła pozytywny -effect.
Miłej Niedzieli,
Marek
ps.
... pozwolisz ?? wysyłam 10*
@Maruś
26 Sierpnia, 2012 - 16:06
Kochany jesteś :)
Ta dziennikarka urzekła mnie również swoim tekstem, którym rozpoczęła blogowanie, o dzieciństwie. Czyta się z przyjemnym zdziwieniem, że taka młoda osóbka, tak normalnie myśli, i tak ładnie ubiera te myśli w słowa.
Jak chcesz, przeczytaj :http://interia360.pl/artykul/przepraszam-ktoredy-dzisiaj-do-prawdziwego-dziecinstwa,56213
PS.A wczoraj toast za Twoją pomyślność wznieśliśmy, był trzecim w kolejności ! :))))
Serdeczności.
mukuzani
@ Mukuzani....
26 Sierpnia, 2012 - 16:17
... Muku..., a Ty myślisz,że ja wczoraj wylałem za kołnierz ? :-))))
- Ty , wiesz jak fajnie wznieść , skromną " czterdziestkę", za takich Ludzi ,jak Twoja Zacna Rodzina.
Qurczę , tak bym chciał, aby było więcej takich wspaniałych Ludzi - mówię bardzo poważnie !
pozdrawiam,
Marek
@Maruś
26 Sierpnia, 2012 - 16:27
No to się cieszę, że ....obojgu nam, dzisiaj smakuje woda po kiszonych ogórkach :)))
mukuzani
Skowronek/Proxenia
26 Sierpnia, 2012 - 16:32
Nie znam Pani Amelki, ale myślę, że ma trochę racji.
Mogłam ten tekst wrzucić do polecanek, ale trochę mam dzisiaj spózniony zapłon :)))
Serdecznie pozdrawiam.
mukuzani
.
26 Sierpnia, 2012 - 17:34
Po prostu piękne ......
mukuzani
Mukuzani - odpowiedź staruszków
26 Sierpnia, 2012 - 18:12
Odpowiedź jest genialna! Pozwoliłam sobie ją skopiować i w odpowiednich okolicznościach przytoczę.
odpowiem wpisem
26 Sierpnia, 2012 - 17:47
http://niepoprawni.pl/blog/4474/nowa-wspaniala-milosc
___________________________
spodziewaj się wszystkiego.
___________________________
spodziewaj się wszystkiego.
@Shork
26 Sierpnia, 2012 - 18:07
Przeczytałam (pewnie po raz drugi, nie pamiętam, dawno było) i dałam spóźnioną dziesiątkę :-)
@Shork
27 Sierpnia, 2012 - 10:40
Po raz kolejny przychodzi mi żałować, że za pózno trafiłam na NP :)
Dzięki za link do Twojego tekstu, naprawdę warto było dzień od tego zacząć.
Pozdrawiam.
mukuzani
Mukuzani
26 Sierpnia, 2012 - 18:53
Szkoda, że tak mało jest podobnych tekstów, bo one napawają odrobiną optymizmu skoro w dzisiejszym świecie są jeszcze tak myślący młodzi ludzie.
Dobrze, że nie wrzuciłaś do polecanek. Przeoczyłabym :)
10 dla autorki i dla Ciebie za podsunięcie nam pod nos :)
10 za tekst pisany nie tylko rozumem, ale i sercem
26 Sierpnia, 2012 - 19:54
Często ludzie uważają, że kochać kogoś to bara-bara od wieczora do rana i od rana do wieczora ,kura, skóra, i komóra, kupa szmalu i wesoło panno lalu.............
Zapomina się o tym, że istnieje czułość, opiekuńczość, dbałość o drugą osobę , spełnianie jej marzeń i pragnień , ajak jedno ma problemy to drugie pomaga - o tym jakoś cicho.....
Jeśli się coś komplikuje, psuje to won.......bo szkoda zachodu kolejny partner, partnerka będzie lepszy i ma tak chodzić jak ja chcę- nie tak to nie ma to sam egoizm wrzeszczy,,,,,
zupełnie jak owa Amelia (nie spotkałam jej pochlebnego komentarza , ani notki - może niech zacznie od siebie bo jej reakcja jest jak na zamówienie gdy ktoś uderzy w stół ona zupełnie jak te nożyce.....)
serdecznie pozdrawiam
stara czarownica xana
pozdrawiam
stara czarownica
xana
Mukuzani, za przypomnienie tych prostych prawd masz 10.
26 Sierpnia, 2012 - 21:53
Choć faktycznie, trudno się tu nie zgodzić z Amelią, że to proste prawdy.
Inną rzeczą jest, że czasem najprostsze są najłatwiej zapominane.
Wśród młodych ludzi, nie tylko kobiet, znam wiele osób równie dojrzałych. Niestety, zdaje się, że niemyśląca masa WMZWM tak nas zalała, że już nie dostrzegamy pereł wśród kurzu, który przecież wiatr rozwiewa.
-
26 Sierpnia, 2012 - 22:23
" Warto odrzucić na bok jedną wadę, a na to konto znaleźć zaletę."
Gdy się o tym przekonujemy ,okazuje się , że życie już dobiegło końca. Gdy do odrzucenia jest wad wiele sprawy się komplikują , to wszystko jednak powinniśmy rozpoznać przed prawdziwym związaniem się z drugim człowiekiem.
@hdlk
27 Sierpnia, 2012 - 00:56
Bardzo Ci dziękuję, bo odnosisz się do tematu notki. I piszesz mądrze.
Pozdrawiam.
mukuzani
Mukuzani
27 Sierpnia, 2012 - 01:05
Przepraszam Cię. Dołozyłam przed chwilą i ja swoją cegiełkę do kompletnego skierowania Twojej notki na manowce. Jestem zła, bo była to kolejna ciekawa notka, którą zagłuszyły wzajemne pretensje sprowokowane znów przez jedną osobę.
Jest to już jednak któryś kolejny raz i w końcu nie wytrzymałam :(
Wybacz.
Dobrej nocy.
@all
27 Sierpnia, 2012 - 10:46
Wszystkim miłym gościom dziękuję za obecność.
I wszystkich pozdrawiam :)
mukuzani
All: Tytuł notki "Czasami warto dać komuś szansę"
27 Sierpnia, 2012 - 13:36
Odpowiedź, która wszystkich urzekła: żyliśmy w czasach, gdzie jak coś się popsuło, to się naprawiało, a nie wyrzucało do kosza.
Jakoś tak.
Tak, relatywizuję, bo zawsze szukam w człowieku dobrych cech, a złe uznaję za wpadki, których powody mogą być bardzo różne.
Emanowanie w stronę Amelii frazą, że nie ma honoru i żeby się wynosiła, bo nikt jej tu nie chce - pod tym akurat tytułem, choć w innej sprawie - razi i skrzeczy.
Z pozdrowieniami dla wszystkich nieomylnych.