Protest przeciwko usunięciu wystawy Wybierz Życie

Obrazek użytkownika Krystian Frelichowski
Idee

Solidarni 2010, Bydgoski Klub Gazety Polskiej, Stowarzyszenie Idee Solidarności 1980-1989, Stowarzyszenie Osób Represjonowanych w PRL „Przymierze”, Stowarzyszenie „Koliber” oddział w Bydgoszczy, Narodowa Bydgoszcz wyrażają stanowczy protest przeciwko bezprawnemu usunięciu wystawy „Wybierz życie” w dniu 23 kwietnia z terenu Starego Rynku w Bydgoszczy. Traktujemy to jako kolejny przejaw walki ze swobodą wypowiedzi. Realizm zdjęć ukazujących akt zabicia dziecka jest niczym w porównaniu z samym czynem, któremu ta wystawa ma zapobiegać. Domagamy się podania do publicznej wiadomości, kto podjął tę bezprawną decyzję. Czy ta osoba poniesie ewentualne konsekwencje finansowe w przypadku zasądzenia odszkodowania, czy też za niekompetencję władz zapłacą jak zwykle bydgoscy podatnicy.

Solidarni 2010 oddział Bydgoszcz
Maciej Różycki

Bydgoski Klub Gazety Polskiej
Krystian Frelichowski

Stowarzyszenie Idee Solidarności 1980-1989
Krystyna Sawicka
Elżbieta Szott
Barbara Wojciechowska

Stowarzyszenie Osób Represjonowanych w PRL „Przymierze”
Jan Perejczuk

Stowarzyszenie „Koliber” oddział Bydgoszcz
Michał Dworski

Narodowa Bydgoszcz
Tomasz Zagrabski

Brak głosów

Komentarze

Na polecenie prezydenta Bydgoszczy Rafała Bruskiego z PO (podobno Kaszebe? ale taki jak Tusk!!?) jego służby usunęły z centrum miasta wystawę przeciwników aborcji!
11 wielkoformatowych plakatów ustawiono w niedzielę na Starym Rynku w centrum Bydgoszczy, vis a vis głównej siedziby władz miasta.
Na plakatach można było oglądać szczątki płodów na różnych etapach rozwoju usunięte w ramach aborcji.
Rzekomo z powodu oburzenia mieszkańców!? i z .... "troską o mimowolnych odbiorców wystawy, w szczególności najmłodszych mieszkańców miasta".
Bo! " Drastyczność form wyrazu jest bezdyskusyjna, a miejsce i sposób ekspozycji nie daje możliwości wyboru bycia adresatem treści bądź nie. Sprzeciw wzbudza także wykorzystanie wizerunku Adolfa Hitlera w miejscu martyrologii bydgoszczan w trakcie II wojny światowej"
( Piotr Kurek, rzecznik prasowy prezydenta Rafała Bruskiego.)
Jednocześnie prezydent Bydgoszczy idzie dalej zobowiązując swe służby do "zmiany procedury wydawania pozwoleń na organizacje tego typu przedsięwzięć. - Wprowadzamy obowiązek egzekwowania od zgłaszających podmiotów szczegółowej i czytelnej dokumentacji graficznej przestawianych motywów "!
Organizatorzy wystawy, warszawska Fundacja PRO-Prawo do Życia nie zgadza się z decyzją Bruskiego i domaga się zwrotu plakatów oraz umożliwienia ich dalszego eksponowania,
gdyż Fundacja zawarła z miastem umowę na dzierżawę tego fragmentu placu na siedem dni.

pzdr

Vote up!
0
Vote down!
0

antysalon

#248138

... ze taka wystawa nie powinna być tak eksponowana na środku miasta?? Naprawdę uważacie ze to jest odpowiedni widok dla kilkuletnich dzieci?? Ja rozumiem sprawę jako przeciwnik aborcji ale nie tędy droga, bo takimi akcjami tylko zdobywacie niechęć osób, nawet przychylnych sprawie. Bo nawet jako przeciwnik aborcji to zdecydowanie bym się oburzył gdyby takie obrazy na ulicy zobaczyło moje dziecko.
Bo to można przyrównać do jednego. To tak samo jakby zrobić wystawę o powstawaniu życia i w jej ramach publicznie puszczać jakiś film porno, bo przecież w taki sposób powstaje życie. Tez uważasz ze to by było w porządku i każde dziecko mogło by to oglądać??

Vote up!
0
Vote down!
0
#248321

Swoiste poczucie moralności...
Ludobójstwo, eutanazja, eugenika to tylko powód do
dyskusji?
Bo w oczy boli?
Czyli co? wracamy do koncepcji obozów koncentracyjnych?
Jak w odosobnieniu to cacy.
Czego oczy nie widzą tego sercu nie żal?
Wiesz? A ja pamiętam swoje dzieciństwo, dzień po dniu i godzina po godzinie.
I nawet przez myśl Ci nie przejdzie, ile widziałem i słyszałem już kilkadziesiąt lat temu.
Nie, zamknięcie oczu nie powoduje usunięcia niemiłego
widoku.
Jest tylko formą hipokryzji, i ucieczki dorosłych od
konieczności wytłumaczenia dzieciom, dlaczego jest
przyzwolenie na zezwierzęcenie.
A jeśli rodzice nie wyjaśnią dzieciom tych tematów, to
dzieła dopełni ulica.
O wiele brutalniej.
Pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0
#248329

... kiedy i w jaki sposób o pewnych tematach chce poinformować swoje dziecko i nie widzę żadnego powodu dla którego ma to robić wystawa na środku miasta. Na wszystko jest miejsce i czas. I tak jak mówiłem. Tak jak nie wyświetla się czy nie wywiesza w środku miasta pornografii czy scen morderstw, tak samo moim zdaniem to nie jest miejsce na wywieszanie zdjęć ze stołu aborcyjnego. Jest pewna granica wrażliwości, której się nie przekracza, bo jeśli się ją przekroczy zyskuje się skutek odwrotny od zamierzonego.
A poza tym naprawdę uważasz ze tematem dla 4 letniego dziecka jest aborcja i musi być narażone na oglądanie takich zdjęć?? To jest wiek do tego żeby opowiadać dziecku o aborcji?? Czy w jaki sposób rodzić ma wytłumaczyć takiemu dziecku w takim wieku o co chodzi w tej wystawie??

Vote up!
0
Vote down!
0
#248330

Ale to Rodzic jest odpowiedzialny(a przynajmniej powinien być)
za wychowanie dziecka.
I właśnie dlatego, to Rodzic nie powinien zabierać dziecka na taką wystawę, jeżeli nie chce aby oglądało takie treści.
Bo jeżeli dziecko 4-ro letnie pojawi się na ulicy, bez obecności opiekuna, to natychmiast powinno się to skończyć
zamknięciem opiekuna, za niedopilnowanie.
Próby "wciskania się" państwa w ramy wychowawcze, do takich właśnie sytuacji prowadzą.
Rodzice mają skrępowane ręce, a państwo nie wywiązuje się
ze swoich obowiązków.
Bezstresowe wychowanie przygotowuje rzesze socjopatów,
a Rodzice obawiają się odebrania dzieci.
Państwo stoi na głowie, a sowiecki okupant czerwone łapy zaciera.
Planowe niszczenie społeczeństwa Polskiego.
A konieczność organizowania takich wystaw, jest tylko
drobnym objawem powyższego "unikania tematów drażliwych".

Vote up!
0
Vote down!
0
#248336

... opowiadasz??
Uważasz ze rodzic powinien zabierać 4 letnie dziecko na wystawę o aborcji?? o.O
Niby po co?? Naprawdę uważasz że aborcja to temat dla 4 letniego dziecka??
Więc najpierw zacznę od pytania czy Ty masz dzieci - bo mam wrażenie że wszyscy Ci którzy najwięcej wypowiadają się o wychowaniu sami ich nie mają.
Ale mniejsza z tym

Wytłumaczę ci najprościej jak potrafię. Gdyby ta wystawa nie stała w taki sposób że każdy idący czy chce czy nie to musi na nią rzucić okiem to nikt by się nie czepiał. Gdyby była z zewnątrz osłonięta i było wejście z napisem czego ta wystawa dotyczy. Ale jeśli czy ktoś chce czy nie idąc z małym dzieckiem mija taką wystawę to ma pełne prawo zaprotestować przed eksponowaniem takich widoków wobec małych dzieci. I nawet najważniejszy cel nie uświęca w takim wypadku środków, bo jest to niegodziwe, aby zmuszać małe dzieci do oglądania takich rzeczy. Bo jak już mówiłem to na rodzicu spoczywa obowiązek poruszenia pewnych tematów i to rodzic powinien decydować kiedy i w jaki sposób należy je poruszyć. A taka wystawa to prawo rodzicom odbiera, uznając że to jakieś wyższe moralne prawo. Gówno a nie prawo. Zwykła ideologia, która zakłóca zdrowy rozsądek

Vote up!
0
Vote down!
0
#248339

Na podobnej zasadzie powinny zostać usunięte witryny wszystkich sexshopów.
Przecież, do licha, po to się chodzi z dzieckiem (czterolatki raczej nie biegają same po dużym mieście), że także mieć baczenie na to co powinno widzieć, a co nie.

Swoją drogą - wyniki sondy na interii prezentują się tak:

http://fakty.interia.pl/tylko_u_nas/ankiety/czy-popierasz-decyzje-o-usunieciu-wystawy-w-bydgoszczy/wyniki,20513

Dla leniwych: 62% jest przeciwko usunięciu wystawy.
Żaden argument powiecie. Słusznie. Ale skądinąd ciekawostka.

A tak naprawdę problem tego, ze dzieci widzą postrzegam jako pretekst. Może nie wszyscy (zaznaczam!), ale spora część oburzonych nie ma wcale na myśli dobra dzieci, ale swoje własne nieprzyjemne wrażenia, których doznaje widząc coś takiego. To dorośli czują dyskomfort. I dobrze, przecież zostało to zrobione specjalnie, w takim własnie celu. Zasłanianie się interesem małych dzieci - po prostu mi się nie podoba, trąci pewną niekonsekwencją, jeśli nie hipokryzją.

PS> Jakby było osłonięte i w budynku - nikt by nie wszedł. Chcesz się założyć?

Vote up!
0
Vote down!
0
#248346

Tak Bartgorze.
I to już w pełni dorosłe.
Dzieci, z których jestem dumny.
A o Twojej motywacji powiem krótko.
Bzdura.
Jak na ulicy leży mózg zabitego przez ruskiego tira,
to przeniesiesz miasto, czy może pójdziesz równoległą ulicą?
A może obawiasz się, że kiedy zasłonisz dziecku oczy,
to naruszysz jego prawa obywatelskie?
Ściemniasz Waściu i odwracasz kijem Wisłę.
To co próbujesz narzucić, to dyktat drobnej mniejszości,
mającej na celu terroryzowanie poglądów większości.
Politpoprawność.

Vote up!
0
Vote down!
0
#248348

... jeśli jakieś stowarzyszenie propagujące wolna miłość puści w środku miasta film erotyczny tak że każdy będzie mógł go oglądać to w imię wolności wyrażania poglądów na ulicach miast przyklaśniesz, bo przecież małe dzieci nie muszą tamtędy przechodzić, a ewentualny dyskomfort dorosłych nie powinien robić wrażenia na organizatorach wystawy, gdyż w ich mniemaniu działają oni w imię wyższej konieczności.
A tak właśnie tłumaczycie że ta wystawa powinna tam pozostać.
A co do Twojego przykładu o mózgu i ruskim TIRze. Co innego jest zdarzenie przypadkowe na które nie ma się wpływu, a co innego kiedy ktoś robi to w sposób celowy i w jakimś stopniu cyniczny, uważając że ważność jego poglądów jest ważniejsza niż poczucie dyskomfortu potencjalnych odbiorców wystawy
I jeszcze jedno co powtarzam zawsze. Radykalne działania a tak odbieram ta wystawę zawsze przysparzają więcej przeciwników niż zwolenników

Vote up!
0
Vote down!
0
#248375

Na temat tej wystawy wypowiedziałem się już w dyskusji u @Maxa. A więc ograniczę się tylko do skomentowania jednego cytatu:

"Radykalne działania a tak odbieram ta wystawę zawsze przysparzają więcej przeciwników niż zwolenników."

Radykalne działania - a tak je odbieram - pana premiera Tuska w kwesti chemicznej kastracji pedofilów, dopalaczy, wyjaśnienia katastrofy smoleńskiej, etc. etc. przysporzyły mu więcej przeciwników niż zwolenników? No, nie wierzę...

Erystyka jest bronią obosieczną @bratgorze. Ba, jest bronią masowego rażenia. A Ty rozmawiasz o rozmowie, a nie o problemie.

Wiem, co mówię.:-)))

Pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0
#248379

Że ponownie odwracasz pojęcia.
Wychowana w duchu Chrześcijańskim Większość, to nie banda dewiantów, usiłująca przedostać się na afisz.
Dlatego też, nie będę wyrzutkom przyklaskiwał, a wręcz postaram się obić mordy, aby szumowina znała swoje miejsce.
I jeszcze kwestia działań radykalnych:
Jeżeli ludobójstwu można się przeciwstawić, wywołując jedynie dyskomfort u NIEKTÓRYCH odbiorców, to jestem jak najbardziej ZA takimi rozwiązaniami.
PS
Ofiary śmiertelne na trasach mostu germańsko-ruskiego, to
nie przypadkowe wydarzenia.
To codzienna reguła, skrzętnie przemilczana przez
politycznych wspólników.
Tych samych, którzy godzą się na kierowanie ruchu tir-ów
przez teren zabudowany, i tych samych, którzy zamiast
budować NOWE drogi, rozkopują już istniejące.
Oczywiście po to, aby następnie na naszych drogach postawić
swoje bramki złodziejskiego haraczu.

Vote up!
0
Vote down!
0
#248388

Że zwolennicy aborcji oglądną te plakaty i nagle pod ich wpływem staną się przeciwnikami?? Sorry ale nawet pomimo swojego niezbyt dużego wieku nie jestem tak naiwny.
A ja generalnie sprzeciwiam się zawłaszczaniu przestrzeni publicznej przez kogokolwiek jeśli sposób zajmowania jest drastyczny dla innych osób. Dlatego akurat taką wystawę antyaborcyjną nie odróżniłbym pod tym względem choćby od Parady tfu-Równości i to pomimo tego że jestem przeciwnikiem aborcji.
Są rzeczy, które w przestrzeni publicznej nie powinny się pojawiać, a usprawiedliwianie tego wyższymi pobudkami zawsze można przedstawić w krzywym zwierciadle w sposób jaki podałem powyżej. Poza tym jest to tylko durne usprawiedliwianie własnej ideologi. Proponuję wiec jeszcze dla większego efektu zrobić taka wystawę na żywo. Niech się ludzie jeszcze bardziej przerażą. Włamcie się do jakiejś kliniki aborcyjnej i wykradnijcie ciała tych biednych dzieci i rozłóżcie je na chodnikach. Oczywiście wszystko w szczytnym celu, bo może same fotografie nie wystarczą

Przecież to jest chore

Vote up!
0
Vote down!
0
#248434

Pisze Pan:

"Są rzeczy, które w przestrzeni publicznej nie powinny się pojawiać"

Już gdzieś słyszałem tego rodzaju argumentację!

Już wiem...

Tak mówiono o niedopuszczalnym w przestrzeni publicznej drastycznym wyobrażeniu - nagiego, skatowanego rozpiętego na krzyżu osobnika!

**********************************
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
[ts@amsint.pl]

Vote up!
0
Vote down!
0

********************************** Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart

#248447

... to niech Pan zauważy że nawet film Pasja w kinach leciał z ograniczeniem wiekowym od 12 lat, a nie był dostępny dla 4 letnich dzieci

Vote up!
0
Vote down!
0
#248495

A czteroletnie dzieci były tym oburzone i tylko brak umiejętności pisania powstrzymał je przed złożeniem skargi do Rzecznika Praw Dziecka.

Vote up!
0
Vote down!
0
#248511

Ból brzucha spowodowany atakiem śmiechu, przekonał mnie ostatecznie:)
"Poza tym jest to tylko durne usprawiedliwianie własnej ideologi".
Skąd ja znam takie "argumenty"?
Może z setek przykładów, kiedy interlokutorowi zawiodła logika?
Przypominam jednakże, że te "ciała tych biednych dzieci",
zmasakrowane podczas aborcji, to dzieło nie nasze, a tych
którzy żądają milczenia wokół przemysłu zbrodni.
PS
Cały czas usiłujesz zamieniać przyczyny ze skutkami,
a korzenie z owocem.
Nieładnie.
To cuchnie manipulacją.

Vote up!
0
Vote down!
0
#248450

Bo jako rodzic małej dziewczynki mam prawo oczekiwać tego aby w przestrzeni publicznej nie pojawiały się obrazy, które mogą u niej spowodować szok. A podejrzewam tym bym się mogło skończyć gdyby na taką wystawę przypadkowo udało się natrafić.
Dlatego po raz kolejny powtarzam. Nie protestuję przeciwko wystawie jako takiej, ale o sposobie jej ekspozycji.
Bo to co spowodowało ból brzucha ze śmiechu to jednak wcale nie jest takie śmieszne, bo to jest myślenie na zasadzie "To ja mam rację więc wszystko mi wolno"

Vote up!
0
Vote down!
0
#248462

"Bo jako rodzic małej dziewczynki mam prawo oczekiwać tego aby w przestrzeni publicznej nie pojawiały się obrazy, które mogą u niej spowodować szok".
Nie walcz więc z tymi, którzy chcą tę masakrę przerwać,
tylko przyłącz się do nich, aby zwiększyć ich skuteczność.
Bo gdy ten ruch będzie odpowiednio silnie artykułowany, wtedy
takie wystawy nie będą konieczne.
A mój śmiech nie dotyczył problemu, a tylko nieporadnych prób umotywowania nielogicznego wywodu.
Ludobójstwo, nawet to najskrzętniej ukrywane, powodem do śmiechu nigdy nie było.

Vote up!
0
Vote down!
0
#248497

Trochę nie chce mi się wierzyć , że akurat te najdrastyczniejsze plakaty ustawiono tak aby matki z dziećmi musiały okrążać teren z daleka. Przeważnie protesty i ataki na taką wystawę wynikają z powodu, że te plakaty  tam są. Przypomnieć wystarczy sobie wystawę w Europarlamencie. Wystawy w Polsce w innych miastach. Wystawy  o zabijaniu nienarodzonych chciano by ustawiać na poligonach za zasiekami drutu kolczastego.  Można w razie wątpliwości rozmawiać z organizatorami o innym ułożeniu ekspozycji. Inaczej to jest bezprawie i promocja zabijania.

Vote up!
0
Vote down!
0
#248355