Profesor Żylicz - ekspert rządowy

Obrazek użytkownika Rafix
Kraj

Po jednej stronie mamy spójny, konsekwentny obraz, przedstawiony przez trzech ekspertów z tytułami, po drugiej cisza. Tak, wiele osób komentowało to co stało się po ogłoszeniu raportu komisji Macierewicza. Po stronie rządowej nie ma nikogo równie utytuowanego, kto mógłby spokojnie, merytorycznie, odpowiedzieć i zdezawuować szalejące teorie spiskowe, żałowali "rządowi" dziennikarze.

Oczywiście sekta smoleńska (mam na myśli tą część komentatorów co wierzą w naciski i pancerną brzozę) oraz politycy koalicji, próbują zamydlić oczy opinii publicznej twierdzeniem, że na absurdy nie ma co odpowiadać i że, Komisja Millera wszystko już ustaliła, ale już widać, że prosty lud tego nie kupił.

Właściwie nie znam ekspertów Komisji Millera, muszę wierzyć, że są to ludzie kompetentni.

Choć słuchając prof. Żylicza w "Kropce nad i" zaczynam mieć poważne wątpliwości.

Monika Olejnik:

Czy są nowe rzeczy, które doszły, które według Pana profesora mogą powiedzieć o tym, że były inne przyczyny katastrofy...

Marek Żylicz:

..gdyby to co było zaprezentowane [przez zespół Macierewicza] było prawdą, to oczywiście należałoby je potraktować jako nowe przyczyny. A ponieważ eksperci z którymi ja miałem kontakt uważają, że to są koncepcje, wyjaśnienia, absurdalne, to być może są one są absurdalne [...]

MO:

Eksperci profesorowie Suladziński, Binienda, Nowaczyk twierdzą, że doszło do zamachu w samolocie bo były dwa wybuchy.

MŻ:

... uważam, że wszystkie tezy o zamachu są absurdalne [...]

MO:

Czy jak działała Państwa Komisja Millera to Państwo brali pod uwagę to, że to mógł być zamach?

MŻ:

Ja sądzę, że na początku eksperci lotniczy... brali pod uwagę wszelkie możliwości ale nie znaleźli żadnych podstaw by tam mógł nastąpić zamach[...]

Ale wydaje mi się, że nasi eksperci poradzą sobie z dosyć takimi prymitywnymi i absurdalnymi koncepcjami.

MO:

Profesor Suladziński twierdzi, że musiał nastąpić wybuch bo to jest niemożliwe, żeby na taką odległość cząstki samolotu były rozrzucone.

MŻ:

Co do tego nie potrafiłbym się wypowiedzieć.To niech się technicy o tym wypowiadają. Ja nie znam tych argumentów profesorów z Australii czy Stanów Zjednoczonych [...]

MO:

[...]bo jeżeli słyszymy, że są wątpliwości czy było uderzenie samolotu w brzozę...

MŻ:

Tak to wymaga sprawdzenia[...]

MO:

Jeżeli słyszymy, że prokuratorzy rosyjscy, którzy byli na samym początku w ogóle nie odnotowali uderzenia samolotu w brzozę, to chyba warto to wszystko przeanalizować jeszcze raz.

MŻ :

Uważam że, od początku warto wszystko przeanalizować. Ja nie wykluczam że Komisja Millera działając w najlepszej wierze mogła coś przeoczyć. Ale działała pod niesłychanym naciskiem[...] kiedy mogła te wyniki ustalić, ustaliła wydaje się je w sposób kompletny.[...] Ale zawsze można te badania wznowić.

MO:

No właśnie, bo się okazało, że według Instytutu Ekspertyz w Krakowie, tam nie odczytano głosu generała Błasika, w kokpicie samolotu. A ten głos odczytała komisja Jerzego Milera.

MŻ:

No ktoś, z komisji, ludzie znający generała Błasika rozpoznali jego głos. No cała komisja nie była w stanie tego sprawdzić [...]

MO:

No tak podeszła, że powiedziała, że nie miało to wpływu na przyczyną katastrofy ale mogło w sposób pośredni wpłynąć [...] No teraz panie profesorze jak możemy patrzeć na działalność Komisji Jerzego Millera jeżeli była mowa o tym, że generał był w kokpicie i że to był jego głos.

MŻ:

Źle rozpoznany. Tyle tylko, że ta okoliczność nie ma istotnego znaczenia dla określenia przyczyn wypadku, czy on stał za polotem czy nie, czy siedział w kabinie razem z prezydentem to tak czy inaczej wiedział pilot, że leci jego przełożony, że jeżeli wyląduje to go przełożony pochwali i awansuje a jeżeli nie wyląduje to może się narazić na krytykę, złą ocenę jakiś wpływ mógł być ale nie zostało to uznane za przyczynę błędów popełnionych przez załogę a te błędy były oczywiste i zostały stwierdzone.

MO:

Jakie były oczywiste błędy według Pana Profesora.

MŻ:

No te, że posługiwano się nie tymi wysokościomierzami co trzeba, że zbliżano się do lądowania przy zastosowaniu autopilota czego nie wolno podobno robić, że późno zareagowali orientując się że nie mogą się podnieść.

[...]

MO:

A czy zasadne jest trzymanie przez Rosjan wraku samolotu?

MŻ:

Jest to podobno wymóg ich prawa karnego. Ich procedury karnej. Jest również przewidziane w aneksie 13 Konwencji Chicagowskiej, że zwolnienie następuje po zakończeniu śledztwa, przy czym nie jest powiedziane czy tylko lotniczego czy także prokuratorskiego.

[...] Tak czy inaczej, gdyby Rosjanie chcieli nam pójść na rękę to sądzę, że nie potrzebują już tych dowodów i mogli by na je oddać.

MO:

Można odnieść wrażenie, że nie chcą nam pójść na rękę [...]

MŻ:

Być może, być może [...]

MO:

[...] ale przecież jest on [wrak] dowodem w śledztwie nie tylko symbolem.

MŻ:

ale jeżeli po oględzinach wraku nie wskazuje on czy był wybuch czy pożar podczas lotu...

MO:

Ale tak stwierdzili Rosjanie. A nasi eksperci stwierdziliby coś innego...

MŻ:

Nasi eksperci też nie stwierdzili, oglądali...

MO:

Ale czy członkowi komisji Millera oglądali wrak.

MŻ:

Przedstawiciele, eksperci będący członkami komisji oglądali, jeszcze być może nawet przed formalnym powołanie Komisji Millera, zanim Jerzy Miller został przewodniczącym komisji, tak mi się wydaje.

MO:

Zastanawiam się, jak się mogą różnic tak te ekspertyzy Komisji Macierewicza i Komisji Jerzego Millera. Tutaj w jednym przypadku profesorowie udowadniają, że nie było uderzenia w brzozę , komisja Millera uważa że , to była jedna z przyczyn [...] . Prokuratura też nie twierdzi jednoznacznie, że było uderzenie w brzozę.

MŻ:

No być może, dlatego warto tą sprawę jeszcze sprawdzić. A dlaczego Komisja Millera [chodzi chyba o Macierewicza] tak twierdzi , a dlaczego polonusi ostrzegali tych profesorów by nie jechali do Polski bo ich zabiją. To są polityczne motywy, które dyktują takie czy inne działanie [...]

MO:

[...] nawet jest patolog profesor M Baden ,który twierdzi, że na podstawie sekcji zwłok można stwierdzić, że śmierć nie nastąpiła w wyniku uderzenia tylko w wyniku wybuchu.

MŻ:

tego nie wiem , być może i nasi eksperci jak sądzę ,że mamy ekspertów [...] ja sądzę, że w Polsce mamy też dobrych specjalistów.

MO:

A jaki Pan Profesorze błąd popełnił rząd i nasi eksperci, że dwa lata po katastrofie część osób uważa że to był zamach[...]

MŻ:

Ja sądzę, że opozycja która zwalczała ten rząd bardzo gwałtownie już i wcześniej uznała że tutaj może zyskać jakieś punkty. No i przecież jeżeli ktoś skorzystał na tym nieszczęściu faktycznie [...] to Jarosław Kaczyński bo nigdy by nie dostał tych 47 % głosów w wyborach prezydenckich ,gdyby nie śmierć jego brata.

Mam wrażenie, że ekspert profesor Żylicz robi wrażenie figuranta. Firmuje swoim nazwiskiem i sygnuje coś co go przerasta , czego nie ogarnia i tym bardzie czego nie potrafi wyjaśnić opinii publicznej. Poza tym kompromituje się snując polityczne przypuszczenia, kto skorzystał na katastrofie. To ma być bezstronny ekspert?

Ale warto się wsłuchać w głos tego eksperta. Zwroty "wydaje mi się", "na tym się nie znam", "należałoby to być może jeszcze przebadać", "tak też może być" rzeczywiście dają bardzo mocne podstawy wszystkim tym Maziarskim, Wołkom, Lisom, Parandowskim, Władykom, Wrońskim, Żakowskim, Kuczyńskim, Markowskim, Wielowiejskim, Śmiłowiczom...i wielu wielu innym do twierdzeń że wszystko już zostało wyjaśnione.

Tutaj podaję link do programu:

http://www.youtube.com/watch?v=sAkHvHjN6d0

Brak głosów

Komentarze

przeczytac te fragmenty to jeszcze mozna, ale wysluchac calosci to juz nie ! Z jakich powodow robia z siebie idiotow ludzie w takim wieku - nie wiem !
Pozdrawiam z ujscia Menu do Renu

Vote up!
0
Vote down!
0

z ujścia Menu do Renu

#244091

którzy byli w Oświęcimiu.Wszystko wiedzą i na wszystkim się "znają".Lubią rozmowy przed kamerą,bo stają się popularni niezależnie od tego co sobą stanowią.

Pozdrawiam.

Vote up!
0
Vote down!
0
#244095

...wnosząc po tym jak rozmawia z MO.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart

Vote up!
0
Vote down!
0

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart

#244173

Faktycznie, poczytać jeszcze jakoś się da ale słuchać - horror.

Ekspert od 7 boleści - nie wiem, być może, przypuszczam itd....
Tylko dać kopa w dupę temu staremu prykowi i wysłać na księżyc
Pozdrawiam.
contessa

_________________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten aldd meg a Magyart
"Urodziłem się w Polsce" - Złe Psy :
http://www.youtube.com/watch?v=ZssiwkN86u0

Vote up!
0
Vote down!
0

contessa

___________

"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński

 

 

#244218