Wawel,zwolennicy vs.przeciwnicy czyli magia wielkich liczb.
"Kłamstwo smoleńskie jest rozbite w proch - ogłosił kilku tysiącom uczestników wiecu PiS pod Wawelem Jarosław Kaczyński. Druga rocznica pogrzebu prezydenckiej pary zgromadziła też przeciwników pochówku Kaczyńskich na Wawelu. Gwizdy i okrzyki "Wawel wolny od polityki" czy "Krzyż Katyński nie Kaczyński" ścierały się ze skandowanymi przez uczestników wiecu hasłami: "Zwycieżymy" czy "Jarosław, Jarosław"".
To informacja z Faktów i portalu TVN24. "Zgromadziła przeciwników" , "ścierały się", "gwizdy", "okrzyki", "skandowane hasła" , brzmi poważnie. Hm a więc doszło do konfrontacji pod Wawelem, mogłoby się komuś wydawać.
Kilka tysięcy jak podaje TVN24 na przeciw......20 ! osobom z transparentami jak informują Wiadomości.
Znając rzeczywistość, to musiało być sporo ludzi pod Wawelem, skoro media głównego nurtu podały, że było ich kilka tysięcy.
Na manifestacji w Budapeszcie pamiętam, określano w niektórych mediach liczbę manifestujących na 2 tysiące w tym 500 osób z Polski. Finantial Time podawał wówczas liczbę uczestników na 100 tysięcy w tym kilka tysięcy z Polski.
Ale nawet, jeżeli pod Wawelem było tylko kilka tysięcy zwolenników Jarasława Kaczyńskiego, to ta biedna dwudziestka musiała gardła zedrzeć by redaktorzy z TVN24 cokolwiek mogli usłyszeć.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 2893 odsłony
Komentarze
Ciekawe czy przeciwnicy
18 Kwietnia, 2012 - 21:55
pochówku Kaczyńskich na Wawelu sprzeciwiali się również pochówkowi Miłosza na Skałce?
Szpilka
@Szpilka
18 Kwietnia, 2012 - 22:10
To nie ta grupa :) Oni to są od ci co im piwo Lech i marihuana zwoje "upaliła".
pozdrawiam
Bydło z antify
18 Kwietnia, 2012 - 22:02
i innych nor ma zielone światło.
Od pamiętnych hepe-lemingów na Trakcie Królewskim.
poprzez sobotnie rozruchy w Katowicach .
Widać. Brakło zapału hołocie w Krakowie.
Albo ? Był przykaz z góry !!!!
@harcerz
18 Kwietnia, 2012 - 22:25
brakło zapału. Szczucie GW już nie wystarcza.
Re: Wawel,zwolennicy vs.przeciwnicy czyli magia wielkich liczb.
18 Kwietnia, 2012 - 22:06
Magia poniżania, magia zakłamania, po prostu magia, a rzeczywistość, prędzej czy później będzie górą, prawda prędzej czy później zwycięży.
germario
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
germario
POLSKOŚĆ to NORMALNOŚĆ !!!
Re: Wawel,zwolennicy vs.przeciwnicy czyli magia wielkich liczb.
18 Kwietnia, 2012 - 22:06
Magia poniżania, magia zakłamania, po prostu magia, a rzeczywistość, prędzej czy później będzie górą, prawda prędzej czy później zwycięży.
germario
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
germario
POLSKOŚĆ to NORMALNOŚĆ !!!
Kraje się serce...
18 Kwietnia, 2012 - 23:48
Już kilkakrotnie wyrażałam swoją opinię, co do pochówku Pary Prezydenckiej na Wawelu.
Na początku byłam jej przeciwna.Raz, omal nie dostałam za to w twarz od krewkiego mieszkańca Pragi:)
Wymieniałam właśnie opinie ze znajomą sprzedawczynią w pobliskim sklepiku, kiedy to zwolennik Wawelu, znajdujący się w sklepie, zwrócił sie do mnie z zaczepnym: - A co? nie zasłużył może?
Zdążyłam jednak szybko i jasno uzasadnić swoje zdanie. Moje zęby pozostały nienaruszone:)
Cóż takiego mu powiedziałam? Ano, wyraziłam obawę, że pomysł z Wawelem miał na celu "zabranie Prezydenta z oczu społeczeństwa".
Nie mogli bowiem szubrawcy zakopać go, jak tamtych - Wyklętych Niezłomnych,ciemną nocą, w piachu Służewca, czy pod murem któregoś z warszawskich cmentarzy, więc uknuli perfidny plan.
"Schowali" go w podziemiach wawelskiej krypty. Odizolowali od tych, którzy najwierniej stali przy nim - od warszawiaków.
Bojąc się miejsca kultu w stolicy, który szybko stałby się - celem narodowych pielgrzymek, niczym grób Księdza Jerzego w latach PRL, przedstawili Wawel jako przeciwwagę.
Była to specyficzna prowokacyjna "inwestycja". Doskonale obliczona na efekty uboczne, które miały razić, ciąć i ranić żałobników prezydenckich.
Wawel przeważył - stało się!
Od tego momentu, z goryczą wysłuchuję wieści z podwawelskich błoni. Kraje się moje serce, bo nie na taką poniewierkę "powędrował" do Krakowa.Nie zasłużył sobie na to, by byle szuja z ulicy wycierała sobie nim paskudną facjatę...
W Warszawie, byśmy na to nie pozwolili...
gregortolhay -- Matko trzech
19 Kwietnia, 2012 - 01:06
gregortolhay
--
Matko trzech córek, nie patrz lokalnie tylko szerzej :)
Wawel w Stołecznym Królewskim Mieście Krakowie, najwyższy z możliwych "wyniesień" obywatela rzeczypospolitej po śmierci (nie piszę tutaj o świętości :)
W Krakowie krzywda w miejscu Wiecznego Spoczynku się Panu Prezydentowi i Jego Żonie nie dzieje. Naprawdę. To wielkie wywyższenie ale i to wielki był Człowiek.
A protesty? Byłyby wszędzie, gdzie byłby jego Grób. Do czasu. To minie. Tak jak i my miniemy. Następne pokolenia ju nie będą patrzyły w taki sposób. Podobnie było z innymi wawelskimi pochowkami. Tylko nie można dzisiaj pozwolić na kłamstwo aby nim nie zakazić następnych, młodszych, tych co po nas przyjdą.
gregortolhay
Obchody i odchody .
19 Kwietnia, 2012 - 10:58
W naturze już tak jest, że każdy zdrowy organizm, także zbiorowy jakim jest społeczeństwo, wydala z siebie to co jest już niepotrzebne. Bywają jednak sytuacje, że w stanach chorobowych to coś zostaje na dłużej zatrzymane przez organizm. W przypadku stanu chorobowego wywołanego organizmami obcymi, te bronią się przed wydalaniem wszelkimi możliwymi sposobami. Oczyszczanie bywa czasami długie i bolesne, a powstałe w jego wyniku odchody jakie są każdy wie. Można więc śmiało powiedzieć, że w Krakowie spotkały się Obchody z odchodami, a te należy omijać aby w nie nie wdepnąć. Tylko ten ciągnący się fetorek,;tuszonki, czosnku i szpeku.
UPS