O latającym słoniu czyli winna jest opozycja
Na poczatek wyjaśnienie. Pisząc opozycja mam oczywiście na myśli Prawo i Sprawiedliwość - nikt o zdrowych zmysłach nie uzna za opozycję SLD czy Ruchu Palikota. Z kolei mini-partie prawicowe, które do parlamentu się po raz kolejny nie załapały, też mozna pominąć, na bieżącą chwilę zbyt małą rolę odgrywają i nic nie zapowiada, aby miało się to szybko zmienić. Taka klaryfikacja - trochę też truizm, przepraszam.
Od 2007 roku słyszymy ten sam, nużący i monotonny refren - winna jest opozycja. Bo jątrzy, bo jest niekonstruktywna, bo nie zajmuje się tym, czym powinna, bo jeden poseł PiS powiedział coś o wieszaniu, bo ten KACZYŃSKI to...
I tam dalej, i że tak powiem... - jak zwykł mawiać pewien feldkurat w "Szwejku". Chyba już się przyzwyczailiśmy.
To, że rząd jest beznadziejny - zaczyna powolutku docierać do wszystkich mieszkańców Lechistanu. Ciężko byłoby wymienić jakiekolwiek sukcesy pana Tuska i jego ekipy - a wpadek bez liku. Ale to nic. Zawsze można powiedzieć sobie tak: rząd jest beznadziejny, ale opozycja jest jeszcze gorsza. I tu możemy dorzucić modny ostatnio trend: bo wszyscy politycy w Polsce są do niczego. I wszystkie partie. Ewentualnie - jest jeszcze wersja druga, ratunkowa, która wygląda tak: rząd jest beznadziejny, ale to - wina opozycji. Bo jątrzy, bo jest niekonstruktywna... a, zaraz, przepraszam to już było.
Najgorsze to, ze nawet zdecydowani przeciwnicy PO i Spółki dają się czasem złapać na tę, niespecjalnie subtelną, narrację. Pomijam tzw. "prawdziwych patriotów" uważających, że PO, PiS, SLD, PSL i w ogóle wszyscy to jedna banda, niedopuszczająca do rządów ich ukochanego idola czy partii (można tu wstawić Korwina, można i niedobitki Samoobrony, można trzeciodrogowców - wszystkich chłopców z ferajny). Nie będę się znęcał, nie w tym tekście przynajmniej, powiem tak: jak, panowie ambitni i sprawni politycy, przekonacie do siebie z 10% głosujących, będziecie warci, aby was zacząc traktować powaznie. Na razie jesteście nieudolni - koniec, kropka. I nie zachowujcie się jak Adolf Hitler w 1945 z uporem twierdzący, że to naród niemiecki go zawiódł.
Ale także inni dołaczają się do powszechnego chóru: winny PiS i Kaczyński.
Zasadniczo, można by przypuszczać, wszyscy wiedzą jaki model obowiązuje w Polsce. Kto przegłosowuje ustawy, co może zrobić premier, rząd, od czego jest prezydent, optymistycznie założę, że także pojęcie większości parlamentarnej nie jest ludziom obce. I chyba też wszyscy wiedzą jakie były wyniki wyborów i ilu posłów i senatorów ta "nieudolna" opozycja posiada. Prawda?
Z prostych kalkulacji wynika, że PiS - nie może zrobić prawie nic. Nie jest w stanie zablokowac jakiejkolwiek uchwały - bo jakoś tak się składa, że w kluczowych kwestiach inne partie ida na rękę koalicji rządzacej. Ciekawe czemu, co?
No, jest jeden wyjątek - może udałoby się zablokowac próby zmiany Konstytucji, ale zapewniam Was, rządowi to nie jest do niczego potrzebne.
Co pozostaje? Ano, mozliwość wypowiadania się publicznie. Parlamentarzyści PiS mogą to robić i - robią. Co prawda, media mamy wyjątkowo obiektywne i prawdomówne, towiemy - no ale lepszy rydz, niż nic...
Ale to - tyle. Z wypowiedzi nic nie wynika, poza tym, że mogą powiedzieć: nie zgadzamy się. I najczęściej się nie zgadzają - co z tego? Rządzacych to nie obchodzi. Kto by przejmował się oszołomską niekonstruktywną opozycją, co jątrzy... A - było, przepraszam.
O pozyskiwaniu elektoratu w kontekście kolejnych wyborów nie piszę, bo to pieśń przyszłosci. Dalekiej.
W zwiazku z powyższym, jak słyszę, czytam, docierają do mnie - przeróżne żale, postulaty, żadania dotyczące działań podejmowanych (czy może nie podejmowanych) przez PiS - jakoś mi się dziwnie na duszy robi. Więcej tego, niż pretensji do Tuska - i to nawet u ludzi deklarujących sie jako - cokolwiek to nie znaczy - prawicowcy. Ba, nawet wśród zwolenników PiS. Co tam benzyna, gaz, emerytury - a widzieliście niegustowny krawat Macierewicza? Jak on tak może... kompromitujące. A Prezes...
Prezes, wiadomo, temat rzeka.
A smutna prawda jest taka, jak napisałem wyżej. Nic, realnie, nie da się zrobić. Cośmy sobie - Polacy - wybrali, to mamy. Mamy pana prezydenta Komorowskiego, mamy pana premiera Tuska, mamy w parlamencie pana Palikota, no i PSL też mamy. I SLD. Fajnie jest.
Opcja "uliczna"? Jednak... wolałbym nie.
Trzeba czekać. W tym czasie spróbować porozmawiać z ludźmi, tymi dookoła nas, przekonać ich: tak, idźcie na wybory, tak, głosujcie, tak, róbcie coś. Bo jak nie, będziemy mieli dalej to samo. Nie, nie to samo, wróć, będziemy mieli gorzej i gorzej. I żeby też do niektórych dotarła kwestia podstawowa: demokracja jest zawsze wyborem mniejszego zła ( w wariancie optymistycznym z mniejszego zła może się nawet zrobić - niekoniecznie idealne - dobro). Tak to działa. Idealna partia z idealnym programem... no, musiałbym sobie taką sam założyc.
Godot tez nie przyjdzie, bez złudzeń.
Dobre rady kierowane do PiS mają w tym momencie tyle sensu, co przekonywanie słonia, że jednak da radę, chociaż chwilkę, polatać sobie. Nieważne, że ciężki, poudawajmy, że ma skrzydła.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 10522 odsłony
Komentarze
słoń
22 Lutego, 2012 - 18:15
Cóz....Słoń jest ciężki, to prawda,ale chciałbym by to porównanie okazało się adekwatne dla PiS, bo słoń mimo masy jest niesamowicie zwinny, o sile nie wspomne,o przysłowiowej mądrości takze, do tego nalezy dodać niesamowity instynkt stadny oraz nieznany sposób porozumiewania sie słoni na potęzne odległości.I zyczyłbym sobie i PiS, by znalazł na tym padole inne, zyczliwe sobie słonie, z którymi znalazł by wspólny język i w razie potrzeby miał kogo poprosić o pomoc...I wcale nie muszą fruwać, mogą razem popływać...
niepokój
22 Lutego, 2012 - 18:41
Mój niepokój budzi to, ze PiS stał się ,dzieckiem do bicia...za wszystko m.in za to, co napisałeś, ale dlaczego.....? Nie ma mozliwości zabrania głosu, został odcięty, lub na to pozwolił, od mediów...A jaką one stanowią siłę, wiemy wszyscy. Nie sądzę by nie było w bliższej okolicy stacji telewizyjnych, niekoniecznie polskich, które mogły by uzyczać swoich pasm, nie wiem, moze to głupi pomysł, ale bez biezącej informacji dla Polaków, PiS skazuję sie dobrowolnie na zagładę...pozostaną takie portale, jak ten, które będą oczywiście zasłuzenie krytyczne wobec wszelkich nieprawidłowości, tyle,ze kto wie o ich istnieniu....Uzmysłowiła mi to Pani w banku, gdy robiłem przelew na cegiełki....gdy podałem adresata, t.j. niepoprawnych, popatrzyła na mnie jak na UFO, myśląc zapewne ze to zart...
Re: O latającym słoniu czyli winna jest opozycja
22 Lutego, 2012 - 18:26
Max, jak zwykle zgoda. Nie wiem kiedy ostatni raz nie podobał mi się Pański tekst.
Cytat: "Idealna partia z idealnym programem". Pełno ich dokoła. Szczególnie wszechwiedzący UPR tudzież komitet NE. Oni wszystko wiedzą najlepiej.
Co do reszty: mnie się też wydaje, że PiS mógłby coś więcej. Może nie od razu ulica, ale wieksza aktywność właśnie w gminach, cykle spotkań, stałe konsultacje. Szczególnie ziemie zachodnie są do wzięcia. Skrajnie zruinowane, rządzi miejscowa mafia, ludzie zastrachani powrotem Niemca, wybory fałszowane permanentnie. To jest teren na którym trzeba wygrać z PO i Palikotem. A wystarczy tylko zyskać kilka procent głosów więcej...
alchymista
===
Obywatel, który wybiera królów i obala tyranów
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
autor
22 Lutego, 2012 - 18:28
dzieki za ten tekst.
tez mnie irytuja te zale i utyskiwania zwlaszcza ze strony zdeklarowanych prawicowcow. a kiedy slysze, a wlasciwie czytam, ze to z zyczliwosci, troski, dobrych intencji, ze podpowiadaja, radza, chca by PiS bylo lepsze, madrzejsze, bo Kaczynski ( w domysle) to male dziecko, Macierewicz nieudolny ... to brrrr. powiem szczerze, ze coraz mniej mam ochote nawet dyskutowac z takimi osobami i coraz czesciej podejrzewam, ze ta zyczliwosc to jednak nie do konca szczera.
10p
pozdr.
Re: autor
22 Lutego, 2012 - 18:35
Na pewno w tę życzliwośc w 99% przypadków nie wierzę.
Zły to ptak co własne gniazdo..., nie podpiłowuje się gałęzi ma której.. itd, itp.
Kolega Migalski też epatował swoimi dobrymi intencjami naprawy PiSu, kiedy zaczął sie publicznie produkować.. pierwszy z brzegu przykład, który mi wpadł do głowy.
Ale to nie dotyczy tylko polityków.
Kropla drązy skałę, a uporczywa propaganda jednak zrobiła swoje, obawiam się.
Dlaczego nikt nie wałkuje na okragło problemów, dajmy na to, SLD?
Dlaczego pisało się o "klęsce" PiS'u w yborach, a ani słowa o jeszcze większej "klęsce" pozostałych ugrupowań, które dostały mniej?
Jak tak, to już konskwentnie. PiS przegrał, a PSL zapewno odniosło miażdzący sukces?
Logika dawno wzięła urlop.
Max
22 Lutego, 2012 - 19:04
Wygląda na to, że zwolennicy jedynej, sprawiedliwie i mądrze rządzącej partii doszli do takich samych wniosków co Pan. Coraz częściej zadają retoryczne pytanie : A co na to opozycja?
Ci bardziej cwani robią to z pełną perfidią, ci głupsi z pewnym żalem, ale i nadzieją. Dajmy im czas, niech sami coś zrozumieją, gwałtowne potrząsanie może wzbudzić agresję, która skierowana zostanie w innym kierunku niż się spodziewamy.
Dobre. Trzeba ludziom
22 Lutego, 2012 - 19:10
Dobre.
Trzeba ludziom uświadamiać, że te wszystkie teksty o postpolityce, o końcu historii to jedna wielka brednia. Że te narracje typu wszyscy politycy to swołocz mają za zadanie jedno, żeby ludzie de facto się polityką na co dzień nie interesowali, a potem żeby zagłosowali tak jak sugeruje jakiś celebrytan.
Trzeba tez ludziom uświadamiać, że silne państwo, ostro walczące na arenie międzynarodowej, to nie żadne wymachiwanie szabelką, ale że wszyscy tak robią.
Że silne państwo jest w takiej najbardziej przyziemnej kwestii po prostu opłacalne dla własnych obywateli, bo wtedy benzyna jest nie po 6, a góra po 4, że kiełbaska i browarek na grilla to są drobne. Że silne państwo to takie, w którym nauka jest postawiona na wysokim poziomie, a matura coś znaczy.
Venenosi bufones pellem non mutant
Andrzej.A
Venenosi bufones pellem non mutant Andrzej.A
Re: Dobre. Trzeba ludziom
23 Lutego, 2012 - 00:36
Wątek o brudnej polityce i wszystkich politykach do d.. zaobserwowałem jakieś... półtora roku temu, pierwszy raz.
No i ludzie to kupują. Niestety.
Wniosek do wyciągnięcia ma być następujący: jak i tak wszyscy do niczego, to zagłosujmy na tych co ładniejsi, nowocześniejsi i bardziej cool. Albo nie głosujmy w ogóle, a co tam. A przy okazji zacznijmy godzić się z wszechobecna beznadzieją - przecież i tak nic się nie zmieni, bo nie może...
właśnie że poszybuję
22 Lutego, 2012 - 19:30
a Wy i tak nie będziecie odpowiednio głosować i wygrywać będą zwarte partyjki krętaczy
Re: Max
22 Lutego, 2012 - 20:05
Przeczytałem ale nic nie zrozumiałem bo mam czym innym zabita głowę. Nieważne. Sądząc po wpisach inni zrozumieli.
Choć nie mam humoru zadam wam prytanie:
Ile trzeba wykonać czynności aby schować żyrafę w lodowce?
Odpowiedz: trzy
otworzyć lodówkę włożyć żyrafę a potem zamknąć.
A ile trzeba wykonać czynności aby do tej samej lodówki włożyć SONIA?
odpowiedz: cztery
otworzyć lodówkę wyjąc żyrafę włożyć słonia i zamknąć.
A teraz pytanie dla spostrzegawczych.
Czy wiecie dlaczego słoń ma czerwone oczy?
Nie?
Zeby mógł chować się w jarzębinie!
A widział ktoś słonia w jarzębinie?
Nie?
Widzicie jak słonie potrafią się chować?
Re: O latającym słoniu czyli winna jest opozycja
22 Lutego, 2012 - 20:40
Ładny słonik, sam namalowałeś? ;p
Re: Re: O latającym słoniu czyli winna jest opozycja
23 Lutego, 2012 - 00:33
Nie umiem. Ukradłem :)
Re: O latającym słoniu czyli winna jest opozycja
22 Lutego, 2012 - 21:06
... Słoń pochodzi w prostej linii od
zaginionych już dzisiaj mamutów. Nic więc dziwnego, żejest
największym z żyjących zwierząt lądowych. Pilniejsi uczniowie
notowali.
- ...Tylko wieloryb jest cięższy od słonia, ale ten żyje w
morzu. Możemy więc miało powiedzieć, że królem puszczy jest
słoń.
Przez ogród powiał lekki wiatr.
- ...Waga dorosłego słonia waha się od czterech do szeciu
tysięcy kilogramów.
Wtem słoń drgnął i uniósł się w powietrze. Przez chwilę kołysał się tuż nad ziemią, ale podtrzymany Wiatrem ruszył do góry i ukazał całą swą potężną postać na tle błękitu. Jeszcze chwila i mknąc coraz wyżej zwrócił się ku patrzącym z dołu czterema krążkami rozstawionych stóp, pękatym brzuchem i koniuszkiem trąby. Potem, niesiony przez wiatr poziomo, pożeglował ponad ogrodzenie i zniknął wysoko za wierzchołkami drzew. Osłupiałe małpy patrzyły w niebo.
Słonia znaleziono w pobliskim ogrodzie botanicznym, gdzie
spadając nadział się na kaktus i pękł.
A uczniowie, którzy wtedy byli w ogrodzie zoologicznym,
opucili się w nauce i stali się chuliganami. Podobno pijšą wódkę i tłuką szyby. W słonie nie wierzą w ogóle.
--------------------------
Reszta nie jest milczeniem.
----------------------------------------------
*Reszta nie jest milczeniem, ale należy do mnie.*
*Ale miejcie nadzieję; bo nadzieja przejdzie z was do przyszłych pokoleń i ożywi je; ale jeśli w was umrze, to przyszłe pokolenia będą z ludzi martwych.*
Opowieść Mrożka o latającym słoniu
22 Lutego, 2012 - 21:12
Dostrzegam w niej kilka alegoryczno-symbolicznych toposów :)
Poważnie: PiS w terenie stoi kiepsko. Ruch Społeczny im. lecha Kaczyńskiego wniósł gdzieniegdzie pozytywne ożywienie, ale tylko w kilku miejscach. Gdzie indziej: skostnienie. Ale: państwo i wszystkie jego instytucje nie są niczym więcej niż emanacja społeczeństwa. Czyli oni wszyscy z nas.
A reszta oczywiście wciąz nie jest i nie powinna być milczeniem :)
----------------------------------------------
*Reszta nie jest milczeniem, ale należy do mnie.*
*Ale miejcie nadzieję; bo nadzieja przejdzie z was do przyszłych pokoleń i ożywi je; ale jeśli w was umrze, to przyszłe pokolenia będą z ludzi martwych.*
Kiepsko. Ale naszym, en
23 Lutego, 2012 - 01:00
Kiepsko.
Ale naszym, en masse, Polaków, problemem nie jest PiS i jego kondycja. Nie dajmy się w ten kanał wpuścić.
Problemem są rządy bandy dyletantów i złodziei, być może mających i więcej na sumieniu, w dalszym ciągu wspierane przez gros wyborców.
Tak naprawdę nie zależy mi, żeby Pis wygrał wybory - i już wyjaśniam czemu. Zależy mi, żeby zaczęli rządzić ludzie kompetentni i uczciwi. Którzy zajmą się sprawami rozpaczliwie domagającymi się wyjaśnienia. I rozliczyli, co powinno być rozliczone. To może być ktokolwiek spełniający powyższe warunki.
Tylko tak się składa, że na bieżącą chwilę, nawet od dłuższego czasu PiS jest jedyną partią, która daje mi nadzieję na taki przebieg zdarzeń. A Kaczyńskiemu ufam i darzę go szacunkiem. Tak więc...
Nie do końca odpowiada mi proponowane przez PiS podejście do kwestii gospodarczych. Ale... lepszy uczciwy socjalista niż liberalny złodziej. Tak więc...
Smoku, tak. Państwo powinno być emanacją społeczeństwa. Ale w złych warunkach wyradza się w samonadymającego się pasożyta, którego celem już nie jest spełnianie potrzeb ludzi, ale dalsza własna komfortowa egzystencja i podtrzymanie status quo. Od symbiozy do - pasożytnictwa. I chyba z tym mamy do czynienia.
PiS
23 Lutego, 2012 - 06:33
Może znajdzie się ktoś, kto mnie oświeci, dlaczego partia o poglądach gospodarczych lewicowych, by nie powiedzieć lewackich każe się nazywać prawicową?... Krytykujecie PO za wzrost liczby urzędników, a podczas kadencji PiS liczba ich wzrosła o 44 tysiące. Poza tym Kaczyński jest gorącym zwolennikiem obecności państwa we wszelkich możliwych miejscach, a państwo jest najgorszym z możliwych administratorów. Jak powiedział najwybitniejszy prezydent USA, R. Reagan - największym problemem w państwie jest samo państwo...
Poza tym - dlaczego L.Kaczyński nie ujawnił zbioru zastrzeżonego agentów,co zachwiałoby mocno władzą lewaków z bezpieki wojskowej i cywilnej?... Chyba tylko po to, aby PiS także dopuścić do sterowania tymi agentami, co sprawia, że niewiele się różni od lewactwa...
Re: Re: Re: PiS
24 Lutego, 2012 - 07:56
A mnie się nie chciało sprawdzać... ;)
Dzięki, Ma :)
może warto byłoby przypomnieć "rząd cieni" Rokity, który....
23 Lutego, 2012 - 07:34
.... okupował codziennie ekrany TV (Rokita dał się, nota bene wydupczyć bez masła - najpierw przerąbał sobie w PiS, a potem dostał kopa z PO), "nieposłuszeństwo obywatelskie", nawoływanie do niepłacenia abonamentu, popieranie "białego miasteczka".... Tylko po co. "Autorytety" i "publicyści" sami tą hucpę uprawiali, a lemingi i tak wiedą "swoje". Opowiadała mi znajoma, że przedwczoraj była na wódeczce i uczestniczyła w tradycyjnych "Polaków rozmowach". Jedna pani oburzała się na "nienawiść" wobec minister Muchy. Że też od razu wszyscy się jej czepiają, zamiast dać jej czas na nauczenie się czegoś!!!! Tusk "uczy" się już pięć lat i końca nie widać.
Jak mawiał mój nieodżałowany blogowy przyjaciel Pluto cytując piosenkę: "Modlitwa modlitwą, a tu trzeba brzytwą".-------------------------
"Dixi et salvavi animam meam"
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
Bo jak Kali... A poczynania
23 Lutego, 2012 - 10:29
Bo jak Kali...
A poczynania Muchy dosć radosne, zgadza się. :))
Tylko czy to nie tak, że lepiej, żebyśmy zajmowali się żeńską wersją Kubusia Puchatka, który przysiadł na ministerialnym stołku niż, na przykład, emeryturami w wieku 67 lat?
Protestuję!
23 Lutego, 2012 - 10:37
Kubuś nie jest gupi!
Amelia:)
23 Lutego, 2012 - 10:48
Pewnie, że nie.:)
Pozdrawiam
Ola
Wolność, godność, honor - tego nic nie zastąpi.
Re: Protestuję!
23 Lutego, 2012 - 10:49
Tu opinie są podzielone :D
Zresztą istnieje typologia chrakterów wg "Kubusia Puchatka" - każdego mozna przyporzadkować a to do Kubusia, do Tygryska, Królika, Mamy Kangurzycy, Sowy, prosiaczka, Kałpaouchego - i tak dalej :D
Czyż Milne nie był genialny? :)
Max
23 Lutego, 2012 - 10:56
prosze, prosze to bardzo interesujace. ciekawe gdzie by pasowal moj charakterek. sadze, ze takie pomieszanie Tygryska i Klapouchego... A twoj?
ps.
No i jest jeszcze Krzyś:)
a, no i jest jeszcze jeden problem: wszystkie te postacie sa szalenie sympatyczne, i moim zdaniem, nie takie wcale glupie...
Re: Nie znam się na Kubusiu Puchatku, ale...
23 Lutego, 2012 - 11:43
Stanowczo protestuję przeciwko imputowaniu mi faktu posiadania na brzuchu torby :D
Sowa w pręgi :)
Re: Re: Nie znam się na Kubusiu Puchatku, ale...
23 Lutego, 2012 - 11:48
Ta sowa to o mnie? Nawet pasuje... ;) Tylko skąd te pręgi?
Chciałeś mi dokopać, Dziubasku? ;)))
Nie, o mnie ;) Dorzucę
23 Lutego, 2012 - 11:53
Nie, o mnie ;)
Dorzucę jeszcze długi ogon.
Max
23 Lutego, 2012 - 11:59
"Dorzucę jeszcze długi ogon."
:)
widze, ze moj zart z "Dziubaskiem" zyje wlasnym, zupelnie nie zmaierzonym przeze mnie zyciem. coz, moge tylko powiedziec, ze "Dziubasek" jak dla mnie byl jeden i od jakiego czasu go nie widzialam:) Kazdy moze miec oczywisce wlasnego, ale jeszcze fajniej gdyby kazdy posilkowal sie wlasnymi zartami...
Re: Max
23 Lutego, 2012 - 12:10
W odniesieniu do pewnej znanej mi bliskiej osoby, dawno temu, stosowałem formę "Kaczuszko" ;)
Wywoływało to dość drastyczne reakcje, co jednak nie zniechęcało mnie, a wręcz przeciwnie :)
Max
23 Lutego, 2012 - 12:29
makabra!
Re: Max
23 Lutego, 2012 - 13:02
No cóż, chciałem dobrze.. uniknąć "gąski" :D
Amelia
23 Lutego, 2012 - 12:52
No co Ty, przeciez "dziubasek" to nie nazwa własna... A że to słówko zawsze mnie bawiło, no i z Maxa też lubię sobie pożartować, to osobna sprawa. ;)
Pozdrawiam
Ps. Naprawdę - nie ma się o co gniewać. :)
Jeśli już, to Max mógłby, ale on jest przyzwyczajony...
Ola
23 Lutego, 2012 - 12:40
Re: Ola
23 Lutego, 2012 - 12:59
Jak słowo daję, nie dalej jak wczoraj zamierzałam tego poczukać na utube. Tajemniczy Don Pedro z Krainy Deszczowców... ech, kiedyś to były bajki... :)
Amelia:)
23 Lutego, 2012 - 13:04
Brawo:) Cudny ten Krzyś i taki szlachetny w tej bajce.:) Ale ja coś nie wierzę w jednowymiarowe postacie, taki ze mnie niedowiarek.:)
pzdr
Ola
Wolność, godność, honor - tego nic nie zastąpi.
(all) Puchatek może i nie jest taki gupi, ale mamy Prezydenta...
23 Lutego, 2012 - 13:47
O Bardzo Małym Rozumku:):):)
-------------------------
"Dixi et salvavi animam meam"
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
Dixi
23 Lutego, 2012 - 13:49
No ale to nie wina Puchatka, ani nawet Krzysia, prawda?
Dixi
23 Lutego, 2012 - 14:31
Głupi, nie głupi, może po prostu nie zna tej bajki, która tak wciąga czytelników.
pzdr
Wolność, godność, honor - tego nic nie zastąpi.
Max
23 Lutego, 2012 - 15:23
Mimo Twoich głupich ataków na moje wpisy za ten konkretny tekst dałam 10.
Cuiusvis hominis est errare, nullius nisi insipientis in errore perseverare/Każdy człowiek może się mylić, ale tylko głupiec trwa w błędzie.
Petronela
Re: Max
23 Lutego, 2012 - 15:42
Pomimo pewnych nieporozumień w przeszłości :) - tak to okreslę :) - za 10 dziękuję. Pax? :)
Rzadko mam czas napisać coś od siebie, jako bloger - natomiast moje poglądy nie zmieniły się - od długiego czasu.
Notkę spłodziłem po to, aby przynajmniej odrobinę rozproszyć te opary absurdu wokół nas. Może ktoś przeczyta.
pozdrawiam
Re: Re: Max
23 Lutego, 2012 - 17:19
PAX:)) Do następnej wymiany zdań! Tekst naprawdę dobry!
pzdr
Petronela
o niepoprawnych bajeczkach
23 Lutego, 2012 - 17:05
Jeszcze jedną dobranocką się skończyło. Bajka o latającym słoniu, potem o Puchatku o PIS i innych, dobre rady na przyszłość. Sami mamy się zorganizować i wziąć sprawy w własne ręce. TRWAM protesty zorganizowało to nie pojedyncze jednostki to Redemptoryści Kościół Lux Veritatis ponoć 1.5 Miliona podpisów i nic. Komisje okpiły wszelkie argumenty, dyskusje w sejmie senacie to Parodie jak komisja Sekuły, został sąd a w tym kraju ich praktycznie nie ma to tylko maszynka na zamówione wyroki. W telewizji występuje bubek i najpierw zachwala nawy świat, jaki zdobędziemy dzięki cyfryzacji a potem szczerze oznajmia, że to wszystko tylko dla spolegliwych stacji tego właśnie wam odmawiamy zostaniecie na starych analogach ważniejsze są muzyczne bzdety nawet namiastki, która się pojawia w TRWAM nie chcemy na multipleksach.
jak poradzić sobie z rządem jak nie można nawet wygrać z krrt dysponując środkami jako tako zorganizowanymi?
<Opcja "uliczna"? Jednak...>
23 Lutego, 2012 - 18:43
Tyle, że ona, bywa, robi się sama albo, co gorsza, jest "robiona". Warto zaplanować co wtedy robić i że to jeszcze nie latanie.
Bo szkoda byłoby kolejnej okazji...
Max
23 Lutego, 2012 - 20:40
Jak zawsze 10;)
Takie mam ciche wrażenie, jakby zaczął silniej wiać wiatr historii i zło zaczynało się przesilać.
Pozdrawiam
Sigma
Re: Max
24 Lutego, 2012 - 08:01
Obyś miała rację. Ja już takie wrażenie miałem kilka razy i zawsze się myliłem.
Max
24 Lutego, 2012 - 14:49
a na jakich objawach bazowałeś te kilka razy?
Re: Max
24 Lutego, 2012 - 15:18
- reakcja Polaków po 10.04 - ta pierwsza, spontaniczna
- wspomniane 1,5 miliona podpisów
- wiele innych, mniej spektakularnych może, momentów było...
- słynna afera hazardowa... ale nie, też przeszło, pozamiatane pod dywan...
Tyle o Polakach...
I nikt nam nie pomoże, jeśli sami nie bedziemy chcieli czegoś zrobić.
Słuchałem przed chwilą wypowiedzi Macierewicza z 18 lutego. Mówi o prezentacji dowodów, technicznych, najpierw w PE, potem w Polsce...
Tylko boję się, ze to też niczego nie zmieni.
Jestem zgorzkniały, to prawda. Kiedyś myślałem, że jacy ci Polacy są, to są, ale jedna kcoś sobą prezentują - a teraz, niestety, z coraz większą pogardą patrzę na nasz naród.
Zabili nam prezydenta. Zabili 90 innych osób. (Nie jestem tego na 100% pewien, na 95% tak). I co? I .. nic.
Zrobili z Polski bananową republikę. Okradają nas codziennie.
Przecież taka jest prawda... I dalej nic.
O publicznie akceptowanym i pokazywanym chamstwie, podłości, hipokryzji już nawet nie mam siły pisać.
To nie jest normalny kraj. A ludzi normalnych pozostało może z 1/5.
I z dnia na dzień jest gorzej.
...
Re: Re: Max
24 Lutego, 2012 - 15:26
Jak na razie, dla mnie, zło triumfuje.
Zbrodniarz Jaruzelski ma się całkiem nieźle, podobnie jak Kiszczak, Urban i inne świnie. A Wałęsa robi za ikonę - wiesz jak mi wstyd??
Za Polaków i Polskę.
A porządni ludzie albo nie żyją, albo są systematycznie opluwani. I nie tylko przez media, także przez internetowych mędrków, których jedyną zasługą jest przelanie swoich "przemyśleń" do internetu w formie opinii, komentarza czy notki.
Tym, którzy to robią za pieniądze (tylko, że ich jest garstka) nawet jestem skłonny wybaczyć, ale tym, którzy robią to z głupoty - już nie bardzo, paradoksalnie.
Nawiązując do mojego tekstu - tak, najłatwiej skrytykować Kaczyńskiego, powiedzieć że Macierewicz to oszołom, że PiS to, i PiS tamto...
Internetowi "patrioci" - ciekawe czym ONI się w swoim życiu wykazali...
Max
25 Lutego, 2012 - 17:23
1/Polska jest krajem, który ma największą ilość ludzi przeciwnych aborcji czy eutanazji. A i reszta świata zaczyna dostrzegać, że to zbrodnicza działalność.
2/a poza tym zauważ, że obecnie zło jakby przeszło do ofensywy - przestało się kryć za pozorem dobra i zamiast perswadowac przy użyciu łgarstwa, straszy - a odkrywanie swoich kart to jest to, czego diabeł bardzo nie lubi.
3/Gauk będzie prezydentem Niemiec
4/na 24 lutego 2012 roku na konferencję w Tunisie w sprawie rozwiązania konfliktu w Syrii nie została zaproszona Rosja (W Syrii jest jedyna baza okrętów podwodnych Rosji na M.Śródziemnym)
4/nasze media nagle zaczęły śpiewac innym glosem nt.katastrofy smoleńskiej