LOS pikietuje antypolskość w Opolu
Coraz więcej zabiegów czyni się, by ze Śląska zrobić osobny euroregion i doprowadzić do jego oderwania od polskiej macierzy. Krok po kroku, wskutek kapitulanctwa naszej władzy, stawia się mieszkańców na Górnym Śląsku wobec faktów dokonanych opartych na manipulacji oraz kłamstwie.
W związku z wpisaniem do KRS przez Opolski Sąd Rejonowy Stowarzyszenia Osób Narodowości Śląskiej, opolscy działacze Ligi Obrony Suwerenności będą protestowali 17 stycznia bieżącego roku pod Urzędem Wojewódzkim w Opolu (ul. Piastowska 14). Oto wypowiedź programowa partii w tej sprawie:
Liga Obrony Suwerenności wyraża w imieniu wszystkich rodowitych Ślązaków zdecydowany sprzeciw takim organizacjom, jak Stowarzyszenie Osób Narodowości Śląskiej, jako organizacji szkodliwej dla polskiej racji stanu. 21 grudnia 2011 roku Opolski Sąd Rejonowy zarejestrował Stowarzyszenie Osób Narodowości Śląskiej. Jego założyciel - Piotr Długosz, jednocześnie działacz Ruchu Autonomii Śląska, nie krył satysfakcji po dziesięciomiesięcznym oczekiwaniu na jego rejestrację.
Uważamy, że jest to wielka przegrana opolskiego wymiaru sprawiedliwości. Początkowo sąd odmówił zalegalizowania stowarzyszenia z powodu obecności w statucie zapisów odwołujących się do „narodowości” śląskiej. Jednak następnie zmienił zdanie, pomimo braku dokonania w nim zmian w porównaniu z pierwotną wersją.
RAŚ od samego początku działa na szkodę Polski, gdyż dąży do separacji Śląska oraz skłócenia Polaków, stosując metody godne potępienia. Wykorzystuje przy tym naturalne i mało istotne różnice występujące między naszymi rodakami, próbując wyodrębnić takie skrajności jak „narodowość” śląska. Wypowiedzi lingwistów i etnografów wskazują jednoznacznie, że „narodowość” i „język” śląski nie istnieją, a śląska mowa jest dialektem języka polskiego.
Nasza historia świadczy wymownie o tym, że Ślązacy są trwałą częścią Narodu Polskiego i w imię tej wspólnoty dokonali ogromnego wkładu pracy twórczej niejednokrotnie okraszonej ofiarami krwi i życia. Nasuwa się pytanie: komu i dlaczego służy skłócanie Polaków ?
Nie ma naszej zgody na propagowanie tendencji separatystycznych na terenie Śląska i uwiarygodniania ludzi pragnących skłócić naszą śląską społeczność. Domagamy się anulowania rejestracji wspomnianego stowarzyszenia i zapobiegania w przyszłości powstawaniu podobnych, antypolskich organizacji.
Z poważaniem - Dawid Gruszka, LOS Katowice
Wszyscy zainteresowani wsparciem tego patriotycznego przedsięwzięcia są oczywiście proszeni o przybycie do Opola.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 3146 odsłon
Komentarze
insurekcjapl
15 Stycznia, 2012 - 02:31
Protest ze wszech miar słuszny i godzien poparcia.
Pozdrawiam życząc powodzenia i wytrwałości.
Parabellum
Resort
Skoro Polskość to nienormalność -według Tuska
15 Stycznia, 2012 - 10:46
To krok PO kroku ryży Niemiec wypełnia zadania mu POwieżone,o przejęciu Śląska,Wielkopolski,Mazur,Pomorza,a gajowy resztę kraju,a pakt Niemiecko-Ruski z 1939r dalej działa
POLSKO OBUĆ SIĘ BO CI MATKĘ MORDUJĄ
insurekcja
15 Stycznia, 2012 - 11:33
Zdelegalizować! Nie tylko to nowe stowarzyszenie, ale i RAŚ i Ruch Autonomii Śląska.
"Śląskość".
15 Stycznia, 2012 - 12:08
To już było. We wrześniu 1939 roku Ślązacy, którzy uważali się za Ślązaków i przeciwstawiali się II RP i polskości Śląska (nie mogli domagać się autonomii, bo województwo śląskie posiadało autonomię, wyrażającą się w istnieniu sejmiku), bardzo szybko popodpisywali volkslisty i zaczęli prześladować tych Ślązaków, którzy uważali się za Polaków. Czyli - nie ma czegoś takiego jak narodowość śląska; ta idea wyparuje (jak wyparowała po zajęciu Śląska przez Wehrmacht), z taką szybkością, z jaką wyparowało "Ministerstwo d/s Wykluczonych", po ogłoszeniu wyników ubiegłorocznych wyborów parlamentarnych. Bo tak, jak w/w ministerstwo utworzono po to, by wynagrodzić ucieczkę towarzysza Arłukowicza z tonącego okrętu SLD, ta Ruch Autonomii Śląska będzie istniał tylko do chwili przyłączenia tej krainy do Bundesrepubliki; po czym wyparuje, a jego członkowie orzekną, że od zawsze byli i czuli się Niemcami. Bo w RFN nie istnieje taka kategoria, jak "śląski Ślązak - istnieją tylko dwie kategorie: Ślązak, uważający się za Niemca i Ślązak, uważający się za Polaka.
Re: "Śląskość".
15 Stycznia, 2012 - 12:57
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
Najgorsze jest to, że politycy wszelkiej maści w "WarszaFce" zajmują się "pierdułkami" a nie zagrożeniami istnienia państwa. RAŚ-owcy maja swoich posłów - weszli na listach różnych partii!!! I co - I NIC!!!!!!!!
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
To nie jest proste!
15 Stycznia, 2012 - 14:06
Jestem wnukiem i prawnukiem Powstańców Śląskich.
Mam świeżo w pamięci zgryzotę mojej babci nie akceptującej dziwnego rozrostu tej grupy kombatanckiej po wojnie, a szczególnie za tow. Grudnia.
Pierwsze miejsca na listach bezpłatnych skierowań do sanatoriów i "do wód" wśród ludzi którzy choćby z racji wieku na pewno nie mogli brać udziału w tych wydarzeniach, to była "normalność" i doświadczana krzywda tamtych lat.
Dziś też na plecach Ślązaków różne siły chcą ugrać swe polityczne cele.
Czemu i komu służy eskalowanie konfliktu?
Zwolenników RAŚ wiąże silna więź z niemieckim rodowodem wielu pokoleń zamieszkałych i pracujących tu Niemców.
Przeciwnicy akcentują Polskość jako najistotniejszy element obecnej i minionej rzeczywistości.
Obie skrajne postawy nie znajdują w mojej ocenie uznania wśród umiarkowanych i przywykłych do dualizmu narodowościowego i cywilizacyjnego tych ziem Ślązaków!
Wiem, że narażam się w tym momencie na atak ideowo nastawionych patriotów!
Proszę jednak by wypowiadali się ludzie autentycznie pokoleniowo, rodzinnie związani ze Śląskiem!
Wybaczcie!
Nic tak nie drażni jak głos "gorola" w naszej sprawie!
Pozdrawiam
Zaścianek
15 Stycznia, 2012 - 14:16
Nie jestem wnukiem ani prawnukiem powstańców śląskich. Jestem gorolem mieszkającym na Śląsku. Jestem u siebie, tak jak u siebie byłbym w Małopolsce, na Mazowszu, czy Kujawach.
Nie pozwolę odebrać sobie prawa do wypowiadania się o sprawach tego polskiego regionu choćby to Pana bardzo drażniło.
Śląsk to region Polski,a nie Niemiec,panie Zaścianek
15 Stycznia, 2012 - 14:49
Wiec szanowny panie jako Polak mam prawo a nawet obowiązek wypowiadać się o sprawy Polskie,
Śląsk był,jest i będzie Polski
Guperdo - w odpowiedzi!
15 Stycznia, 2012 - 14:59
Szanowny Panie.
Nie odbieram Panu prawa do dyskusji o obecnym Śląsku.
Ja jedynie wyraziłem prośbę, by do rozmowy o naszych korzeniach przystąpiły osoby ze znajomością elementów i niuansów historii tego regionu których Pan nie znajdzie w żadnej książce.
Tak jak ja nie stanę się, choćbym bardzo chciał, góralem z Zakopanego, Kaszubem, tak też nie będę udawał iż rozmowa z kimś bez śląskich korzeni będzie łatwa.
Sama Pańska reakcja (taką niestety przewidywałem!) świadczy o tym, iż się nie myliłem.
Szlachetny cel musi być realizowany w prawdzie!
Proszę o tym pamiętać nawet w momencie politycznego zacietrzewienia!
Zaścianek
15 Stycznia, 2012 - 15:13
Jeżeli rozmowa z kimś bez śląskich korzeni nie jest łatwa, to proszę przestać zanudzać całą Polskę swoimi problemami i ograniczyć się do dyskusji w swoim gronie ( oczywiście po wcześniejszym sprawdzeniu metryk urodzenia , aż do prapradziadków, aby żaden wraży element się nie przedostał).