Nadzieja w powrocie do Wiary

„Jako bez Boga
Ani do proga”.
I „Któż jest jak Bóg”
Przypomnieć trzeba

Dzisiaj  patrzymy zdumieni na Francję pogrążoną w bólu i strachu po zamachach terrorystycznych. Pytamy jak to się dzieje i dlaczego?
Kraje zachodniej europy już dawno odrzuciły Boga i jego przykazania w imię wolności i wygodnego życia, przez co zaczęły wymierać.
Sprytni politycy wymyślili że tę lukę pokoleniową, jaką spowodowali przez wymordowanie swoich bezbronnych obywateli w łonach matek uzupełnią przez sprowadzenie imigrantów, myśląc egoistycznie że oni będą na nich pracować (My Polacy też mamy za co przepraszać). Jednak człowiek to nie część zamienna do mercedesa. Żeby stał się członkiem społeczeństwa trzeba go wykształcić i wychować, przekazać mu  wartości, którymi będzie się kierował. Wartości chrześcijańskie zostały wyrzucone do lamusa. Jakie wartości niosą do Europy imigranci? Często są to ludzie głęboko zdemoralizowani, nie szukający pracy i nie przestrzegający prawa kraju do którego przybywają.   Stają się też doskonałym tłem do ukrywania terrorystów.
Żaden kraj bez moralnych fundamentów nie ma racji bytu.
Niedawno w Polsce radośnie świętowaliśmy odzyskanie niepodległości. Widać było ludzi z flagami narodowymi, byli też tacy co otoczyli parlament modlitwą różańcową i byli ludzie z maskotkami. Wielu przypisuje sobie zasługi w zdobyciu władzy przez dotychczasową opozycję, ale czy słusznie? Chcę przypomnieć że prawdziwie obywatelskie społeczeństwo zaczęło powstawać w czasie marszów i przez modlitwę w  obronie TV Trwam. To w obronie katolickiej rozgłośni z Torunia zaczęła się odnawiać postawa patriotyczna.
Naprawa Europy i Polski zaczyna się od nas, od odrzucenia zła w naszych sercach. Pamiętajmy o tym i trzymajmy w rękach różańce a nie maskotki, nie zaniedbując działania.