"Ląduj dziadu" - Reactivated
"Komsomolskaja Prawda" w artykule "Kto nakazał lądowanie samolotu Kaczyńskiego w Smoleńsku" zwróciła uwagę na delikatność postępowania MAK, który w swoim Raporcie nie zinterpretował słów załogi (które zresztą, zgodnie z polską transkrypcją rozmów z kabiny w ogóle nie padły):
Przypomnijmy: MAK w swoim Raporcie powstrzymał się od interpretacji transkrypcji słów dowódcy statku powietrznego i dyrektora protokołu jako stanowiących bezpośredni dowód, że prezydent Kaczyński wydał polecenie lądowania samolotu. Czy MAK mógłby wyciągnąć taki wniosek? Bez wątpienia - tak. Zwroty takie jak "nie podjęto jeszcze decyzji," wkurzy się, jeśli ... "nie pozostawiają wątpliwości co do nastroju Głównego Pasażera i jego nacisku na załogę.
Dlaczego MAK postanowił ograniczyć się do ostrożnych sformułowań i przewodniczący Komitetu Technicznego Morozow nie poruszył tego problemu na konferencji prasowej? Być może MAK kierował się pragnieniem ochrony stanowiska badacza oraz zachowania bezstronności śledztwa,i być może nawet w tym przesadził. Dowodów bezpośredniego zaangażowania się Głównego Pasażera w lądowanie samolotu jest dostateczna ilość.
Jednocześnie, powołując się na informacje otrzymane od anonimowego polskiego dziennikarza (ale nie przesądzając czy są prawdziwe, czy też nie), gazeta poinformowała że w 36.SPLT wkrótce przed katastrofą pojawiła się tajna instrukcja, stwierdzająca, że samolot może odejść na lotnisko zapasowe tylko za zgodą Głównego Pasażera.
Inicjatorem tego dokumentu miała być Kancelaria Prezydenta.
W tej sytuacji dążącym do ocieplenia stosunków z Rosją władzom nie pozostaje nic innego, jak podziękować MAK za okazane nam zrozumienie i delikatność wyrażającą się tak w głównych tezach, jak i w sposobie upublicznienia ostatecznego Raportu.
Zaś nam pozostaje sprawdzenie, czy przywołana instrukcja rzeczywiście istnieje, i kim jest ten usłużny dziennikarz.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 4734 odsłony
Komentarze
Uzupełniając ks. Tischnera,
28 Stycznia, 2011 - 10:39
pozwolę sobie wyróżnić nie trzy, ale cztery prawdy: "Święta prowda, Tyz prowda, Gówno prowda" i "Komsomolskaja prowda"
Lucy
hehehehe
28 Stycznia, 2011 - 10:44
10/10
Prawda
28 Stycznia, 2011 - 11:14
jeszcze jest rosyjska prawda i "nasza"... czyli Tuska i jego szajki
Polski ślad z Domodiedowa
28 Stycznia, 2011 - 11:15
Zaraz okaże się, że w zamachu na Domodiedowie był jakiś polski ślad (zamachowiec miał wygląd europejski), że przyłożyliśmy ręki do tej tragedii w odwecie za domniemane zabicie Prezydenta.
Będzie szansa na wypróbowanie Mistrali, Białoruś odetchnie z ulgą, że zmiana granic jej nie grozi, a i łupki trafią w bezpieczne ręce.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart
Owoc nienawiści...
28 Stycznia, 2011 - 11:24
A może zaraz się okaże, że to PIS jest winny i osobiście Jarosław Kaczyński... bo śmiał podejrzewać Rosjan jako winnych katastrofa
ohyda
28 Stycznia, 2011 - 11:19
Po prostu krew się we mnie burzy jak to czytam. Kolejne insynuacje żeby potwierdzić z góry założone tezy.
Czytam, słucham, patrzę...
28 Stycznia, 2011 - 11:26
... i nasuwa mi się jedyna logiczna konkluzja. Jeśli chcemy coś zmienić, trzeba zaopatrzyć się w kałacha!
Strona polska
28 Stycznia, 2011 - 12:45
kategorycznie zaprzeczyła istnieniu takiego dokumentu.
po ile chodzą na bazarach?
28 Stycznia, 2011 - 12:52
te kałachy?Proszę o cene w zlp i rublach. _________________________________________________________
„Jest jedna tylko rzecz w życiu ludzi, narodów i państw, która jest bezcenna. Tą rzeczą jest honor”. Józef Beck
Pokora i uległość tylko do wzmocnienia i utrwalenia niewoli prowadzi (J.Piłsudski)
Z ostatniej chwili
28 Stycznia, 2011 - 12:43
"Gazeta Wyborcza" wyjasnia, ze dowiedziala sie od jednego z rosyjskich dziennikarzy iz Federacja Rosyjska bedzie zmuszona wniesc o roszczenia materialne w stosunku do Polski za zaatakowanie ich lotniska i spowodowanie znacznych strat materialnych. "Gazeta Wyborcza" nie podaje nazwiska dziennikarza.
Prezes Centralnej Agencji Roszczen - Rossiya (CAR-R) Mr Put In
>>>>>>>>>> Jeżeli Plan A nie powiódł się to i tak nam pozostaje kolejne 31 liter w alfabecie... <<<<<<<<<<
> Marek Dąbrowski: "czy (...) instrukcja rzeczywiście istnieje"
28 Stycznia, 2011 - 13:28
http://fakty.interia.pl/raport/lech-kaczynski-nie-zyje/news/gen-cieniuch-nie-bylo-tajnej-instrukcji,1589509
pozdr
Koteusz
Koteusz
=======
Polacy domagają się prawdy o Smoleńsku!
@koteusz,all
28 Stycznia, 2011 - 13:52
Ano właśnie.
Wychodzi na to, że dałem się wpuścić w kanał :(
W tym samym czasie co te informacje "KP" opublikowano wypowiedź wicepremiera Iwanowa o kontrolerach i możliwych przyczynach zamknięcia lotniska, de facto obwiniającą Polaków o chęć lądowania.
My dementujemy informacje "KP", a wypowiedź wicepremiera Rosji, kumpla Putina z KGB przeszła niezauważona...
pozdrawiam
Marek Dąbrowski
Marek Dąbrowski
"Ląduj dziadu" - Reactivated
29 Stycznia, 2011 - 06:35
przed jakimikolwiek koncepcjami należy zawsze mieć w oczach obraz, ze samolot zboczył w lewo od ścieżki lądowania... " 101 na ścieżce i na kursie"....