IV rozbiór Polski
Rozumiem, że działalność agentów służb obcych wszelkiej maści poutykanych na najwyższych urzędach w Polsce z natury rzeczy nakierowana jest przeciw Polsce. Nie żywię nadziei na ich resocjalizację. Życzę tylko róznym Michnikom, Jaruzelskim et consortes aby wrócili do Mateczki Rosiji i więcej jej nie opuszczali.Na pewno towarzysze z GRU zajmą się nimi serdecznie, a Putin może nawet czastuszki z nimi zaśpiewa.
Męczy mnie natomiast kwestia tzw. zwykłych ludzi.
Skąd w ludziach zasadniczo porządnych (na ile można ocenić wieloletnich sąsiadów), w niedzielę drepczących na mszę, w większości posiadających co prawda powojenne, ale dosyć staranne wyższe wykształcenie, raczej niepoumaczanych w różne układy i układziki - ten ośli upór, aby całą wiedzę o rzeczywistości czerpać wyłącznie z naszych "odpolitycznionych" mediów i wierzyć w nią jak w prawdę objawioną. Przecież każdy z nich ma w domu komputer i gdyby tylko zechciał, mógłby zajrzeć nie tylko do Facebooka, ale do wolnej prasy .Jest to w dzisiejszych czasach znacznie bezpieczniejsze niż niegdysiejsze posiadanie bibuły.
Od katastrofy smoleńskiej poprzez położenie rusko-niemieckiej rury, czy ostatnie ustalenia na szczycie NATO, że w razie agresji na jednego z członków bronić go będą jeżeli akurat będą mielie takie widzimisię - znaków utraty naszej suwerenności jest jak mrówków!
Co, do cholery musi się zdarzyć, żeby wreszcie do nich dotarło, że mamy IV rozbiór Polski?!
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1777 odsłon
Komentarze
Re: IV rozbiór Polski
24 Listopada, 2010 - 17:39
Odpowiedź jest prosta. Widmo bankructwa i perspektywa staczania się po ekonomicznej równi pochyłej. Które o ile nie dotknie bezpośrednio ich to doświadczą tego ich bliscy. Utrata podstaw egzystencji i zaszczucie jako tych którzy "nie dają sobie rady". A w konsekwencji rozpad rodziny i więzi.
Tylko że wówczas będzie za późno na przeciwdziałanie i pozostaną tylko refleksje nad swym postępowaniem. Pozostaną jak większość im podobnych zgorzkniałymi, przepełnionymi nieufnością i nienawiścią ludźmi wyalienowanymi, osamotnionymi w tłumie takich samych jak oni :(
W. red
W. red
Re: Re: IV rozbiór Polski
24 Listopada, 2010 - 18:07
Czyli przyczyny takiej postawy są następujące:
1/obawa przed bankructwem, alienacją, ostracyzmem
2/efekt Mavrodi'ego - kiedy to człowiek, który zawierzył oszustowi, za nic nie chce uznać, że to oszust, bo straci nie tylko zawierzone pieniądze, ale i dobre mniemanie o sobie
Sądzisz, że jest szansa, żeby doszli do rozumu, zanim będzie za późno (o ile już nie jest)?
Sigma
sigma
24 Listopada, 2010 - 19:28
Tak jak napisałem poprzednio. Nic nie jest w stanie ich zmienić oprócz solidnego kopa od życia. To ludzie praktycznie straceni, którzy nawet w obliczu upadku będą ciągnąć za sobą na dno innych gdyż "czemu mają mieć lepiej niż oni". I z mściwą satysfakcją będą się budować upadkiem innych. Taki bowiem wzorzec został im wdrukowany przez lata indoktrynacji. Gdyby porównywać ich "człowieczeństwo" wg skali "zawartości cukru w cukrze" wynik oscylowałby grubo poniżej zera.
Jednak to im nie przeszkadza. Ba nawet odpowiada. Bo "po nas choćby potop".
PS
Zastrzegam że nie chcę generalizować wszystkich ludzi którzy przybrali taki "sposób na życie". Jak w każdej grupie znajdą się wyjątki. Nie mniej takie jest moje o nich zdanie.
pozdrawiam
W. red
W. red
w.red. - masz niestety wiele racji -
25 Listopada, 2010 - 08:48
co niedziela kościółek a w głębi trzewi "ciągnięcie w doł" - jak topielec ratownika, na niwie osobistej - bezinteresowna zawiść i złośliwość a taka abstrakcja jak trosk ao własny kraj nie ma się już gdzie w takim zombie zmieścić.
Zapewne byli w tym kraju tacy,
24 Listopada, 2010 - 18:19
którym nie przeszkadzał ani pierwszy, ani drugi rozbiór Polski, nie mówiąc już o trzecim (17.09.1939), którego w ogóle nie ogłoszono...
Dopóki mieli co jeść i jakieś rozrywki (panem et circenses) nic im nie przeszkadzało. Jedynie Kościół "jątrzył i wzywał do nienawiści" - przypominając o polskości tych ziem. Dziś Kościół też jest podzielony, niestety. Bardziej niż kiedyś. Wielu (zbyt wielu) biskupom utrata niepodległości jest na rękę. Dzięki temu mają (nie)święty spokój, bo nikt nie drąży tematu ich akt w IPN-ie.
Cicho, cicho! Macie co jeść i (prokremlowskie) kabarety, to siedźcie cicho. Bo inaczej... WSI czuwa.
444Polska.bloog.pl
"Nasze miejsce po stronie odwagi bezbronnej" - Jan Pietrzak
sigma
24 Listopada, 2010 - 20:26
W czasach Saskich i króla Stasia także ludzie żyli w przekonaniu że nic i nikt nie może doprowadzić do upadku I RP. W czasach Królestwa Polskiego duża ilość osób była przeciwna walce z zaborcą (w tym większośc elit władzy).
Historia kołem się toczy.
Jeżeli chodzi o zrozumienie kiedy - no cóż wtedy padnie gospodarka - a ta już ledwo się trzyma, gdy nie będzie już kasy z UE. Ale wtedy będzie już po ptokach.
------------------------------------------------------------
"Jeżeli państwo jest zbudowane na występku i rządzone przez ludzi depczących sprawiedliwość, niema dlań ocalenia" PLATON "Państwo"
----------------------------------------------------------- "Polska Niepodległa to Polska niebezpieczna" Lenin
Re: sigma
24 Listopada, 2010 - 20:51
Z pamiętników i literatury początków XIX-ego wieku wynika wyraźnie, że wtedy już zdawano sobie sprawę z faktu życia w niewoli ("Urodzony w niewoli, okuty w powiciu(...)" Ciekawym byłoby wybadać, jak przebiegało uświadomienie sobie tego faktu w narodzie gdzieś pod koniec wieku XVIII.
Pozdrawiam
Sigma
sigma Co, do cholery musi
24 Listopada, 2010 - 21:21
Zapewne dopiero zrobienie z pewnej części ciała jesieni średniowiecza mogłoby ich obudzić, ale na działanie byłoby już zdecydowanie za późno.
Re: sigma Co, do cholery musi
24 Listopada, 2010 - 21:39
Zobaczyć ową pobudkę - jakiez to byłoby piękne, ale chyba nikłe na to nadzieje. Point de reveries, messieurs
Pozdrawiam
Sigma
sigma
25 Listopada, 2010 - 07:52
Krzysztof J. Wojtas
Rozumiem emocjonalność. Ale jeśli
"Życzę tylko róznym Michnikom, Jaruzelskim et consortes aby wrócili do Mateczki Rosiji i więcej jej nie opuszczali"
potraktować poważnie, to chyba nie chciałbym z kimś o tak "szerokich" horyzontach, wspólnie walczyć.
Zanadto kierunki sie mylą.
Krzysztof J. Wojtas
czwarty krok
25 Listopada, 2010 - 09:02
Dlaczego ?
To syndrom psa trzymanego latami na łańcuchu, lub kury nioski spędzającej swój żywot w klatce 50cmx50cm. Taki pies czy kura nawet po wypuszczeniu z zamknięcia długo jeszcze a czasami do końca życia robi 3 kroki w przód, 3 kroki w bok i 3 kroki do tyłu i nie jest w stanie zrobić czwartego kroku.
NIEPOPRAWNY INACZEJ
NIEPOPRAWNY INACZEJ
tańczacy z widłami
25 Listopada, 2010 - 09:54
To nie jest tak, że nie jest w stanie zrobić "czwartego kroku". On po prostu nie widzi takiej potrzeby, gdyż uznał za wystarczającą wyznaczoną mu przestrzeń.
W. red
W. red
Re: tańczacy z widłami
25 Listopada, 2010 - 11:27
A słyszeli kiedyś panowie oskarżający mnie o zbytnią łagodność w życzeniach wobec zdrajców Polski o błogosławieństwie dla cara? Otóż brzmi ono: Niech mu ziemia lekką będzie. Mogę je dołączyć gratis i franco.
Natomiast gdy się zastanawiam, jak walczyć z zarazą zżerającą Polskę, to na pewno nie przy pomocy medialnych a krwiożerczych wrzasków. Tisze jediesz, dalsze budiesz, jak powiada znane przysłowie
Pozdrawiam
Sigma
Re: tańczacy z widłami
25 Listopada, 2010 - 11:53
A poza tym trzeba myśleć racjonalnie. W Polsce kara śmierci została zniesiona, a to jedyne, co by mnie satysfacjonowało. Zdrajcom z klucza nalezy się kara główna. Natomiast w naszych unijnych warunkach czego możemy się spodziewać i to przy najkorzystniejszym obrocie wypadków? Ciągnących się latami procesów. Aż do przedawnienia. A panom zdrajcom cały czas będą leciały tłuste emeryturki.
Natomiast odebranie obywatelstwa, wyprowadzenie ich na granicę i posłanie kopniakiem w jedynie słusznym kierunku... i niech zdychają latami w ojczyźnie swoich marzeń.
Panowie byli kiedyś w ZSRR?
Sigma