Na Campusie

Dołożyłbym jeszcze jedną zwrotkę, albo też zmienił tą, co jest:

Na Campusie, na Campusie

Z rządu są tu też paniusie

W dżinsach i w koszulkach polo

One także PiS pier.olą!

Warto by mieć i melodię.

Proponuję, co wy na to?

 Z   "Trzeba łysych pokryć papą".

Myślisz może, że więcej coś znaczysz
Bo poparcie masz szwabów i cash
Twoje miejsce na ziemi tłumaczyć
Resortowa córeczka ma chęć
Rafale, to nie żart, twój Campus chuja wart
Mniej niż zero
Jebać PO
Mniej niż zero
Jebać PO
O,O,O,O!!!

W odniesieniu do poprzedniego komentu:

Jak to było u niezastąpionego Barei?

 "Głaszcze! Biczem satyry".

 Znana maksyma( nie Gorkiego )mówi o kroczącej pysze.

 A PRL-u owskie tuczne wieprze były tak zapatrzone i zakochane w sobie że przestały wogle dostrzegać własną miernotę, durnotę i śmieszność. Czasem z homo akcentami, może nie zamierzonymi ale brak mi pewności. W końcu nie wiadomo, co robili potem prócz"obrad, narad, walki o pokój".

 Nie zauważanie własnej karykaturalności, obrzydliwości i ohydy spustoszenia Musi wciągnąć Ich wszystkich do czarnej Dziury. Jakkolwiek ją nazwać.

 Jak zareagować? Najprostszą reakcją było by przejęcie taktyki odwracania znaczeń.

 Obrzydliwej lecz skutecznej.

 Jak w proroczym dowcipie o żonie bacy nazwanej przez turystę rusałką. Bo pikna.była.

 Oberwał ciupaską aż trafił do szpitala. A baca na MO: u nas rusałka to najgorso kurwa, hej!

 Bo ten ją rusoł i tamten ją rusoł...

 No to teraz po całości:

 Skoro"wygwiazdkowujemy"czyli więcej niż domyślnie zastępujemy uniwersalnym znakiem umownym( kurna, kogo z kim ta umowa? )czemu nie skorzystać?

 To teraz przykłady uprzejmości w nomen omen stosunku do Znanych i Lubianych:

 A teraz nasza kolejna gwiazdka ruchu ośmiu gwiazd.

 Zapraszamy do studia postępowy gwiazdozbiór.

 Brawo za gwiazdorską elokwentną słowopierdkę pełną blasku,

 Na naszych listach pełno gwiazd.

 (  I propozycja dla plakatów propagujących KO umieszczonych... w Parafialnych tablicach ogłoszeń, z nazwiskami, imionami zastąpionymi wiadomymi znakami ).

 I tylko patrzeć aż jakiś dureń raczej za późno się zorientuje.

 I w panice/ pijackim widzie rozkaże by z yt usunąć:

 Zwróćcie na słowa pierwszej zwrotki. Poważne. ale prorocze. Wtedy niby poetyka. Dziś Apokalipsa,

 I już nie jest śmiesznie.

 Patrzmy też na dalsze słowa. Ich znaczenie przy pozornie prostych zestawieniach.

 Pan Dutkiewicz. Niby"tylko" tekściarz. Ale tu Wieszcz Narodowy.

 I to taki w duchu Apokalipsy Św. Jana.

 Bez przesady.

pojeby

chuciami obślinione

zlewaczone pojeby

słodka dupa Lenina

wielkie ma potrzeby