Tak wielkiej, zorganizowanej akcji storpedowania Szczytu NATO w Warszawie nie widzieliśmy nigdy w Polsce. To zrozumiałe, gdyż Polska nigdy nie była gospodarzem Szczytu i nigdy nie gościła tylu prezydentów i premierów, a ponadto – po 1945 roku nigdy Polską samodzielnie nie rządziły siły patriotyczne. A więc siły nie związane z Moskwą lub z Berlinem, czyli z demokracją liberalną, jak to Tusk nazwał...