Żydowski mason grozi, że wynarodowi dzieci polskich chamów
an Hartman „ Ty chamie, polski chamie! „..”Jak ja to znam. Jak ja to znam. Miliony was, chamy, miliony. I co my mamy z wami zrobić? Ale przyjdzie na was czas. A jak nie na was, to na wasze dzieci. Weźmiemy szturmem wasze szkoły, zwabimy was podstępem do teatrów, wyślemy wasze dzieci w świat. I pewnego dnia zniknie ta zabobonna, prostacka i kruchciana Polska, dławiąca się pychą, jakąż to ona jest „prawdziwą” i „wierną” jest. I narodzi się Polska ludzi przyzwoitych, kulturalnych, wiedzących coś o świecie i zdolnych do myślenia społecznego i obywatelskiego. Brzydzących się okrucieństwem i przemocą. I ja o taką Polskę będę walczył, jak potrafię. Tak pomszczę swojego psa „ ...(więcej )
Magdalena Środa, Jan Hartman, Kazimierz Kik i Genowefa Grabowska zapowiedzieli budowę nowej formacji „Wolność i Równość”. Zaapelowali o jedność lewicy, a także wspólny start w wyborach parlamentarnych i wspólny program „...”Polska stanęła przed groźbą całkowitego zdominowania życia publicznego i politycznego przez środowiska prawicowe, w tym również te skrajne (...) Słabość polskiej lewicy stanowi jeden z przejawów tej niebezpiecznej dla Polski sytuacji” „...”„Obserwując z żalem i niepokojem daleko posunięte rozdrobnienie, a w niektórych przypadkach wręcz rozpad środowisk polskiej centrolewicy i lewicy, zwróciliśmy się do działaczek i działaczy tego nurtu politycznego, którego sami czujemy się uczestnikami, o podjęcie rozmów zmierzających do zjednoczenia sił postępowych wokół wspólnego programu i wspólnego udziału w wyborach parlamentarnych” – zaznaczyli. W liście poinformowali, że po spotkaniach „z udziałem znanych polityczek i polityków” zdecydowano o utworzeniu ruchu „Wolność i Równość”. „...(źródło )
„Jan Hartman, kiedyś profesor, dziś polityk i jeden z liderów "Twojego Ruchu" Janusza Palikota na blogu portalu tygodnika "Polityka" wieszczy upadek "kazirodczego tabu".....”"legalizacja takich stosunków mogłaby doprowadzić do zwiększenia liczby par kazirodczych", ale "trudno zakładać, aby miało to jakiś dewastujący wpływ na życie ludzi, którzy na takie związki by się skusili, jakkolwiek dla innych członków rodziny świadomość o istnieniu takiej relacji w rodzinie może być trudna". Polityk Palikota przekonuje też, że "jeśli udaje się powiązać harmonijnie miłość macierzyńską albo bratersko-siostrzaną z miłością erotyczną, to osiąga się nową, wyższą jakość miłości i związku". „....”Ostatnio poważne państwa zaczynają przyglądać się swojemu surowemu prawu i zastanawiać się nad jego liberalizacją. Ostatnio Rada Etyki, organ doradczy rządu Niemiec, zaapelowała o zmianę prawa i dopuszczenie stosunków pomiędzy przyrodnim rodzeństwem, które nie wychowywało się razem. Nie jest więc tak, że nikt o tym dotychczas nie mówił publicznie. Jak dotąd drażliwa sprawa spoczywa jednak prawie wyłącznie na barkach artystów. Pomijając greckie i nie tylko greckie mity, mamy więc odważne interwencje artystyczne, otwierające nas na tę tematykę i dodające odwagi debacie publicznej, której bodajże jednak nigdy, aż do dziś, na serio nie podjęto. „....”W wolnym społeczeństwie nie wymagamy już od nikogo, aby w życiu prywatnym praktykował takie czy inne obyczaje, a od tego czy owego się powstrzymywał. Zgorszenie możliwe jest tylko co najwyżej publicznie. Argumenty obyczajowe mogą mieć siłę perswazyjną, lecz nie nadają się na uzasadnienie zakazów. „....”Czy powinniśmy zamykać drogę do takiego szczęsnego fenomenu, nawet jeśli statystycznie (w co wierzę!) związki kazirodcze są bardziej psychicznie obciążające, a nawet złe i toksyczne niż związki normalne? Swoją drogą, jeśli najczęściej są toksyczne, to raczej dlatego, że są zakazane, a nie odwrotnie. Nie mówię, że jestem za legalizacją związków kazirodczych. Twierdzę tylko, że warto rozpocząć dyskusję na ten temat.”. ...(więcej )
Palikot „Inicjacja seksualna jest w 13-tym roku życia. To jest typowa katolicka obłuda, że jest niedozwolona. Zmieńmy prawo. „ ...(więcej )
Ideolog Palikota profesor Hartman „Musimy się przygotować na takie społeczeństwo, w którym wolność prokreacji będzie ograniczona(...)Będzie uważane za coś niemoralnego i niewłaściwego zdawać się na przypadek. W prokreacji ustali się taki etyczny standard, że powinna ona przebiegać pod kontrolą genetyczną. nie ma żadnej oczywistości na rzecz przewagi moralnej którejkolwiek strony alternatywy: z jednej strony prokreacja całkowicie dowolna i zdana na przypadek i prokreacja ograniczona i kierowana.(...) Taka eugenika prewencyjna stanie się za jakiś czas standardem. (...)To przestanie być uważane za niewłaściwe i niestosowne i będzie przybywać ludzi udoskonalonych genetycznie.Nadal jeszcze ludzi.. może w przyszłości już także istot które będą bardziej zmanipulowane genetycznie i nie będą podpadały pod gatunek człowieka. „....(więcej )
Prof. Krystyna Pawłowicz „Za nawoływanie do legalizacji kazirodztwa prof. Jan Hartmann powinien być pociągnięty do odpowiedzialności karnej. Także władze uczelni na której pracuje, powinny wyciągnąć wobec niego konsekwencje, bo jako pracownik naukowy nie ma prawa zachęcać do wprowadzenia czegoś, co jest w Polsce prawnie zakazane, a etycznie obrzydliwe, świadczące już o pewnym zezwierzęceniu. Nawoływanie pana Hartmana jest głosem zdegenerowanego pracownika naukowego (choć mam wątpliwość, czy to jest jeszcze człowiek nauki, szczególnie środowiska krakowskiego). Ale skoro pan Hartmann zgłasza takie propozycje, to niech najpierw wypraktykuje te kazirodcze koncepcje we własnej rodzinie i podzieli się wrażeniami! „...”Pan Hartman przemawia głosem ludzi, którzy żyją z zabijania, gloryfikują śmierć. To jest nawoływanie zwyrodniałych i pogubionych ludzi do zalegalizowania różnych rodzajów zbrodni na człowieku. Bo kazirodztwo jest działaniem w kierunku degeneracji gatunku ludzkiego i unicestwienia rodziny jako struktury społecznej.
Nie ma nic gorszego i bardziej obrzydliwego niż tego rodzaju postulaty, świadczące o skrajnym wyuzdaniu i degeneracji moralnej. Ciekawe, jak na tego rodzaju kompromitujące postulaty, i czy w ogóle, zareagują inni przedstawiciele nauk humanistycznych Uniwersytetu Jagiellońskiego, który ma ten wstyd przechowywać w swej kadrze tego rodzaju „naukowca” ...(więcej )
„Andrzej Duda „Ktoś może specjalnie wpychać do naszego kraju lewackie ideologie, żeby nas osłabić”....” 4 główne filary, bo dom powinien być wsparty na silnych fundamentach. Jak fundament jest silny, domu nie trzeba gruntownie naprawiać – takiego domu chcę dla Polaków. Pierwszy filar to rodziny, drugi – praca, trzeci – bezpieczeństwo, czwarty- dialog. To moja filozofia naprawy Rzeczypospolitej! Naprawa jest potrzebna w wielu obszarach naszego życia „...”Państwo powinno wspierać rodzinę, a z drugiej strony nie wytrącać się w takie sprawy jak wychowanie dzieci czy światopogląd. Państwo polskie musi wspomóc swoich obywateli, aby polski przemysł był odbudowanym, aby przedsiębiorcy mogli działać szacując pracowników i budowa co dobrobyt swój i obywateli. Bezpieczeństwo trzeba odbudować w wielu obszarach, bo go Polakom brakuje -n ie tylko w sferze militarnej, ale i wewnętrznej. Potrzeba naprawy, ale żeby to wszystko dało się uczynić potrzeba dobrego przywództwa, a przede wszystkim dialogu. „...”Polskę trzeba naprawić, a pierwszy filar to rodzina „..”Podstawa to rodzina, to podstawa społeczeństwa i wspólnota, która społeczeństwo buduje, a bez społeczeństwa nie ma państwa. Są obszary, gdzie rodzina powinna mieć wolność, tak jest w obszarze edukacji, wiary czy idei – tam rodzice mają prawo do kształtowania przyszłej mentalność swoich dzieci i ich poglądów. (…) Obecnie polskie państwo chcą to prawo Polakom odebrać, a rodzice protestują i słusznie, że protestują. Państwo powinno chronić rodzinę, ale też wyciągać do tych rodzin rękę. (…) Od niedawna jest Karta Rodzin Wielodzietnych, to dobrze, ale wciąż za mało. (..) Rodzice powinni otrzymywać ze strony państwa realne wsparcie pomagające im w wykonywaniu zadań.„...”Andrzej Duda zwrócił również uwagę na sytuację rodziców dzieci niepełnosprawnych.To wstyd dla polskiego państwa, że nie dba o takie rodziny, a wręcz je oszukuje
— powiedział Duda. To bohaterowie w każdym społeczeństwie i państwo polskie tez ich powinno tak postrzegać. (..) Prezydent nie powinien się bać i spotykać z takimi ludźmi. „...”Duda odniósł się również do emerytów. Tacy ludzie też zasługują na godne życie, na to by państwo polskie wynagrodziło ich trud”..”W Polsce młoda rodzina jest ciemiężona. (…) Jest wysoki VAT od ubranek i bucików – tego być nie powinno. To również zadanie dla nas „...”Rodzice mają prawo wypowiedzieć się w kwestii programu. Rodzice mają prawo, żeby się wypowiedzieć, aby nie wychowywano dzieci w duchu obcych wzorców kulturowych. (…) Takiej polityki prowadzić nie można, bo prowadzi do wykorzenia, do tego, że zanikną postawy patriotyczne, a Polacy przestaną odczuwać więź ze swoim państwem. Myślę sobie, że ktoś może chcieć specjalnie wpychać do naszego kraju te lewackie ideologie, żeby nas osłabić, żeby Polacy nie stanowili konkurencji dla innych narodów. Przed tymi wpływami musimy się bronic i to także zadanie dla prezydenta Rzeczpospolitej. „..”Zanim w Polsce będą godne warunki życia, państwo polskie powinno uruchomić specjalny program. Chcę taki program uruchomić, aby stworzyć młodym ludziom godne warunki. To powinny być mieszkania realizowane na gruntach Skarbu Państwa. (..) Jesteśmy w stanie takie mieszkania budować. To wszystko powinno się dziać pod auspicjami rządu, a realizować te zadania powinny polskie firmy budowlane. Rząd powinien do tego przyłożyć rękę, pomagając młodym ludziom i wspierając gospodarkę „. ...(więcej )
Jan Hartman „ Wszyscy lekarze mają wykonywać aborcje, jeśli są do tego wskazania”...”Trzeba odciąć Kościół katolicki od wpływu na funkcjonowanie polskiej medycyny. I absolutnie sprzeciwiać się szantażowi moralnemu, który powoduje, iż lekarze w zgodzie z sobą bądź w niezgodzie z sobą nadużywają klauzuli sumienia, co ma miejsce zwłaszcza wtedy, gdy na przeszkodzie wykonywaniu aborcji wcale nie stoi najgłębsze osobiste moralne przekonanie lekarza, tylko zwykły oportunizm w stosunku do panującej ideologii moralno-religijnej. Klauzula sumienia jest bardzo dobrym, mądrym przepisem, nie trzeba niczego zmieniać. „...”Każdy ginekolog ma obowiązek wykonywać aborcję, zwłaszcza zaś gdy jego zakład ma to w kontakcie. Nie ma żadnego powodu, by powstawała lista ośrodków czy lekarzy, którzy wykonują aborcje, tak samo jak nie powodu, by powstawała lista ośrodków, które dokonują, dajmy na to, amputacji nogi. Wszyscy lekarze mają wykonywać aborcje, jeśli są do tego wskazania. Niektórzy nie są zdolni do tego z jakichś powodów. Powinni o tym informować swoich przełożonych w momencie zatrudnienia się, bo tego wymaga zwykła lojalność i uczciwość. Prawo toleruje to, pod warunkiem, że lekarz zrobi wszystko, aby pacjent mógł skorzystać ze swoich praw. Gdyby istniała lista szpitali wykonujących aborcję, to musiałyby znaleźć się na niej wszystkie jednostki ginekologiczne, a gdyby z jakichś powodów znalazły się tylko niektóre, bez wątpienia stałyby się przedmiotem brutalnych ataków ze strony działających w imieniu Watykanu biskupów i innych członków organizacji, która nazywa się Kościołem katolickim. „...(źródło )
Hartman "Afera pavulonowa i inne skandale naszej służby zdrowia nasuwają wątpliwość, czy legalizacja eutanazji akurat w Polsce nie stworzyłaby ryzyka dodatkowych nadużyć. Osobiście nie sądzę, aby tak było. Kondycja moralna społeczeństwa pozwala przypuszczać, że pokątna domowa eutanazja dokonywana niekoniecznie na życzenie chorego i niekoniecznie ze szlachetnych pobudek, tak czy inaczej u nas istnieje. Możliwość skorzystania z drogi legalnej zapewne nie zintensyfikowałaby tego zjawiska; zabicie śmiertelnie chorej osoby bez rozgłosu i tak byłoby łatwiejsze niż oszukiwanie lub przekupywanie organów kontroli działających w ramach legalnych procedur eutanazyjnych. Niepokoi mnie jednak inna kwestia związana z odpowiedzialnością intelektualisty, który wdaje się w propagowanie legalizacji eutanazji. Skoro bowiem prawa stanowione w naszym kraju z reguły są miernej lub złej jakości, to czy nie należy się spodziewać, że podobnie będzie w tej wyjątkowo delikatnej kwestii eutanazji? Na tę wątpliwość, podniesioną zresztą w ważnym artykule Dariusza Karłowicza wRzeczpospolitej, odpowiadam, że legalizacja eutanazji jest w perspektywie kilkunastu, może dwudziestu lat nieuniknionaze względu na presję wewnętrzną i zewnętrzną, a powstrzymywanie się od stanowienia prawa z tej racji, że może być złe, byłoby uzasadnione tylko wówczas, gdyby aktualny stan praw był do zaakceptowania. A nie jest, o czym przekonamy się zapewne wkrótce, gdy i w naszym kraju ktoś zacznie ubiegać się o pomoc w samobójstwie na zwykłej drodze prawnej lub zwracając się o ten szczególny rodzaj łaski do prezydenta." ….(źródło )
Wrzesień 2013 .Jan Hartman „ Palikota musi być mniej „ ...”Nowa partia ma być zupełnie inna od poprzedniczki „....”Wieść niesie, że będzie pan wiceprzewodniczącym nowej partii? Tego nie wiem, ale liczę na to, że znajdę się we władzach. „....”Według politologa prof. Kazimierza Kika jest pan ostatnim człowiekiem wierzącym w czar Janusza Palikota.”...”Wie, że jego byt polityczny zależy od tego, czy uda mu się zmniejszyć procent Palikota w Ruchu Palikota. I na pewno jutro nie oświadczy, że jest chrześcijańskim demokratą czy też radykalnym tradycjonalistą katolickim„....”Im lepiej poznaję Janusza Palikota, tym większego szacunku do niego nabieram i wierzę w jego potencjał polityczny. To jest człowiek wykształcony, myślący, choć nie wolny od wad znanych nam wszystkim. Być może są w Polsce osoby bardziej predestynowane do tworzenia poważnego ugrupowania centrolewicowego, ale pracuje się z tym, kto chce działać. A on chce „....”To prawda, że Palikot miał kiedyś okropne poglądy. Ale ja też miałem okropne poglądy. Byłem kiedyś takim nabzdyczonym konserwatystą i wiem, jakie procesy zachodzą w duszy człowieka, gdy się zmienia. Dlatego przemiana Palikota nie jest dla mnie odstręczająca. Dojrzał on do tego, żeby przestać być guru dla garstki wyznawców. Wie, że jego byt polityczny zależy od tego, czy uda mu się zmniejszyć procent Palikota w Ruchu Palikota. I na pewno jutro nie oświadczy, że jest chrześcijańskim demokratą czy też radykalnym tradycjonalistą katolickim. „.....”Nowa partia ma być zupełnie inna od poprzedniczki. Moją ambicją jest, żeby to była partia konstytucji, to znaczy, żeby działania jej polityków były zgodne z wartościami konstytucyjnymi i te wartości wspierały. W dzisiejszej polityce tego nie ma i liczę na to, że będzie to nasz nowatorski wkład do życia publicznego. „...”Cenię go za to, że chce robić w Polsce normalną politykę, która nie polega na klęczeniu przed świętymi obrazkami i wdzięczeniu się do biskupów. Te wszystkie partie, których prawicowość sprowadza się do czepiania się ornatu, tak naprawdę tego Kościoła nie cierpią. To nie są żadni katolicy. „...”Kaczyński i Tusk są antyklerykałami. Mówią o Kościele „oni”, boją się biskupów i nie lubią ich (z wzajemnością). Cała ta kościelność i pobożność oparta jest na obłudnej kalkulacji, że to przynosi poparcie polityczne. „...”Zresztą w Polsce nie ma agresywnego antyklerykalizmu. Osoby najbardziej twardo stawiające sprawę Kościoła, np. ja czy Palikot, domagają się tylko przestrzegania konstytucji i traktowania Kościoła tak samo jak innych organizacji społecznych. Jeśli cechuje nas antyklerykalizm, to w znaczeniu pozytywnym. Polega on na sprawiedliwej krytyce Kościoła za nienależne przywileje, za arogancję, za wtrącanie się w sprawy państwa, za pedofilię i jej ukrywanie. Ale w naszej nowej formacji te sprawy będą niewielkim tylko elementem panoramy programowej. Na pierwszym miejscu postawimy sprawy społeczno-gospodarcze. „....” Pracuję nad tym, żeby poprawić stosunki między ludźmi Palikota a środowiskami feministycznymi. Bardzo potrzebujemy naszych koleżanek, lubimy je i szanujemy, a one wiedzą, że chyba tylko z naszej strony to jest szczere. „...(więcej )
Marzena Nykiel „ Hołubiony przez salon, wiceprzewodniczący masońskiej loży B’nai B’rith Polska, prof. Jan Hartman, podzielił się swoją eugeniczną wizją z Grzegorzem Miecugowem w programie „Inny punkt widzenia”. Co ciekawe, Miecugow wpatrzony w salonowy autorytet, słuchał tych wynaturzonych majaczeń jak nic nierozumiejący uczniak, stawiający rozmówcę na mistrzowski piedestał za sam fakt istnienia. Zdaniem Hartmana, powinniśmy się zacząć żegnać z samowolą i „przygotować na takie społeczeństwo, w którym wolność prokreacji będzie ograniczona w stosunku do tej zupełnej swobody, którą mamy dzisiaj”. Jak twierdzi salonowy guru, chińska polityka jednego dziecka „to dopiero zapowiedź czegoś, co będzie prawdopodobnie globalnym standardem”. Nie ma co panikować. Przyzwyczailiśmy się do ograniczenia wolności w przemieszczaniu się, szanując własność prywatną, to i do odgórnej regulacji urodzeń przywykniemy. Wizja Hartmana sięga jednak znacznie dalej. „...”Jeśli człowiek może coś poddać regulacji i swojej władzy racjonalnej, to prędzej czy później tak się stanie. Będzie uważane za coś niemoralnego i niewłaściwego zdawać się na przypadek. W prokreacji prawdopodobnie ustali się etyczny standard, że prokreacja powinna być odpowiedzialna, a więc przebiegać pod kontrolą etyczną. (…) Nie ma żadnej oczywistości moralnej na rzecz przewagi moralnej którejkolwiek strony alternatywy: prokreacji całkowicie dowolnej, zdanej na przypadek i prokreacji ograniczonej i kierowanej. Nie ma tu żadnej oczywistej intuicji moralnej, że jedno jest lepsze od drugiego. Sądzę, że taka eugenika prewencyjna stanie się za jakiś czas standardem, a poza tym, ludzie mogąc wpływać na cechy swojego potomstwa, co najmniej na płeć, a pewnie na różne inne cechy, być może będą się na to decydować, chociaż może się to nam nie podobać- zapowiada i dodaje:To nam się wydaje próżne i paskudne, ale trzeba odróżnić swoje intuicje, czy jakieś odczucia, czy wrażenia od porządku przewidywania. Możemy przewidywać, że to przestanie być w wielu kręgach uważane za niewłaściwe, niestosowne, małoduszne, małostkowe i że ludzie się będą na to decydować, i że będzie przybywać ludzi udoskonalonych genetycznie. Nadal jeszcze ludzi. Może w przyszłości także istot, które będą bardziej zmanipulowane genetycznie, nie będą podpadały pod gatunek człowieka. Z tym też się musimy liczyć, w końcu gatunek ludzki istnieje niedługo„...(więcej )
Katarzyna Kawlewska „ Gender szkodzi Kobietom „...” Według genderystek, przemoc jest wynikiem szkodliwego przekazywania stereotypowych ról płciowych przez rodziców i Kościół. Tymczasem, z najnowszych badań Agencji Praw Podstawowych UE wynika, że ideologia gender, propagowana od wielu lat w Europie, jest szkodliwa dla kobiet. „...”Okazuje się, że w Polsce jest najniższy wskaźnik przemocy domowej w całej Unii Europejskiej, a naczelne genderystki walczą z wiatraka „...”Tak więc genderystki gdzie mogą, tam nagłaśniają, że siedliskiem zła jest właśnie rodzina, szczególnie ta, która wsłuchuje się w naukę Kościoła.„....”Mężczyźni upodobali sobie stosowanie przemocy wobec kobiet. Popycha ich ku temu tradycja judeochrześcijańska, będąca rodzimym wariantem systemu patriarchalnego. Stosują przemoc fizyczną, psychiczną, seksualną i ekonomiczną.Siedliskiem przemocy wobec kobiet jest rodzina - „....”takie informacje można było znaleźć w publikacji promującej w Wielkopolsce kampanię „16 dni przeciwdziałania przemocy ze względu na płeć”. Jednym z organizatorów kampanii było stowarzyszenie feministyczne „Konsola”. Na potrzeby walki z przemocą panie wydały, za pieniądze z dotacji samorządowej, specjalistyczną publikację. A w niej znalazło się wiele sugestywnych zapisów, mających świadczyć o tym, że Kościół jest współwinny przemocy wobec kobiet, natomiast rodzina przekazuje dzieciom stereotypowe wzorce, sprzyjające rozwojowi tej przemocy. „...”rzemocowe zachowanie jest wyuczone i celowo stosowane (…) [Przemoc domowa] jest ściśle powiązana z płcią kulturową (gender) i zachowaniami wynikającymi z funkcjonujących stereotypów płci – w 95% przypadków to mężczyźni sprawują władzę i kontrolę nad kobietami [s. 48]. Zdajemy sobie sprawę ze znaczenia systemów patriarchalnych, które ucieleśniają szkodliwe tradycje [s. 16]. Do dużej trwałości związków opartych na fizycznym i psychicznym niszczeniu oraz poniżaniu kobiet i dzieci przyczyniają się także organy państwa, społeczeństwo oraz patriarchalna kultura [s. 61]- „....”Tymczasem Agencja Praw Podstawowych UE informuje, że w krajach europejskich, gdzie pozwolono na gendermanię, ideologia zbiera swoje żniwo. Opublikowane właśnie badania wskazują, że w Polsce przemoc domowa i seksualna jest najmniejsza w całej Unii Europejskiej i dotyka 19 proc. Polek powyżej 15 roku życia. Dla porównania w Szwecji, Danii czy Holandii - czyli krajach, które genderyści stawiają za wzór nowoczesności, przemocy doświadcza ok. 50 proc. kobiet. Natomiast w Norwegii, prowodyra otwartości na praktyki homoseksualne i seksualizację dzieci, co również mieści się w propozycjach polskich genderystek, zauważono destrukcyjne skutki liberalności. Mianowicie zwiększoną liczbę przestępstw seksualnych. W oficjalnych statystykach można przeczytać, że ok. 10 proc. Norweżek, przynajmniej raz w życiu, padło ofiarą gwałtu. To dane ze statystyk policyjnych, ale nieoficjalnie problem jest o wiele większy.
Polskie bojowniczki o prawa kobiet mają jeszcze jeden koronny argument na rzecz zapotrzebowania na gender. Jest nim przepastna różnica w wynagrodzeniach. Według nich pensja wypłacana jest nie za wykonaną pracę, czy piastowane stanowisko, a za płeć. To powoduje dysproporcję między płacą mężczyzny a kobiety. Jednak, jak wynika z badań Eurostatu, to kolejny strzał kulą w płot. W 2011 roku pensje europejskich kobiet były niższe średnio o 16,4 proc. od wynagrodzeń mężczyzn za tę samą pracę.W Polsce, w której gender nie zdążył się jeszcze zakorzenić, różnice te sięgają 2 proc. „ ….(więcej )
„9 września przy okazji otwarcia nowej loży B’nai B’rith w Warszawie ambasador Victor Ashe spotkał się z działaczami tej organizacji – prezesem Moishem Smithem i wiceprezesem Danem Mariaschinem. Omówiono m.in. sprawę ustawodawstwa dotyczącego zwrotu mienia oraz kwestie związane z Radiem Maryja i Telewizją Trwam. Otwarcie warszawskiej loży B’nai B’rith oznacza odrodzenie się tej organizacji żydowskiej w Polsce po niemal 70 latach nieobecności.”Oto żydowska tajemnicza organizacja w ambasadzie obcego mocarstwa omawia „kwestie” wolnego medium działającego w rzekomo wolnym demokratycznym i suwerennym państwie.”...”Hartman „„Słyszymy, że ojciec Tadeusz Rydzyk buduje „kaplicę pamięci” o tych, którzy ratowali – jak wyraził się szef Radia Maryja – „naszych braci Żydów”. Prowokujesz, księże, bezczelnie? Walisz zapamiętale w stół? Więc odzywają się nożyce: wara ci, cyniczny hipokryto, od naszych Sprawiedliwych, którzy ratowali życie naszych rodziców! Zabieraj od nich swoje brudne łapy i zajmij się liczeniem kasy. Przewrotność i obłuda antysemity musi znaleźć granice – a są to granice życia i śmierci. Przeto nie waż się pluć w twarz Sprawiedliwym, ich dzieciom i wnukom! (…)Bo ty śmiesz nazywać Żydów braćmi? Ty?” ...(źródło )
Żydowskie Stowarzyszenie B'nai B'rith w Rzeczypospolitej Polskiej (B'nai B'rith – Loża Polin ) – międzynarodowa organizacja założona w Polsce 22–23 października 1922 w Krakowie jako XII okręg polski, będąca filią międzynarodowych stowarzyszeń B'nai B'rith - najstarszej, nieprzerwanie działającej organizacji żydowskiej na świecie[1] .Stowarzyszenie powstało na bazie wcześniejszych organizacji działających w Galicji. Pierwszym prezydentem sekcji polskiej został dr Adolf Ader z Krakowa, natomiast wiceprezydentem urodzony w Przemyślu Moses Schorr , wcześniej pełniący funkcję prezydenta XII okręgu Leopolis . Do chwili rozwiązania organizacji w roku 1938 przez władze polskie, skupiała kilkuset członków będących przedstawicielami elity intelektualnej ówczesnej Polski.B'nai Brith została restaurowana ponownie w Polsce 9 września 2007[2] . Obecnie nosi nazwę B’nai B’rith – Loża Polin. Głównymi ojcami odrodzenia tej organizacji w Polsce są Michel Zaki z Antibes oraz Witold Zyss z ParyżaSiedziba stowarzyszenia znajduje się w Warszawie , w budynku Związku Gmin Wyznaniowych Żydowskich , przy ulicy Twardej 6 .”..." Przewodniczący: Jarosław Józef Szczepańsk „...”Wiceprzewodniczący: Jan Hartman „... „Członkiem może zostać osoba fizyczna, która ma i deklaruje tożsamość żydowską, świecką bądź religijną, opartą na pochodzeniu żydowskim (z ojca lub matki) lub na konwersji na judaizm . „....(źródło )
--------
Ważne
Każda ludzka istota -jak pisał filozof Max Scheller -wierzy w Boga albo w bożki”, a tymi bożkami, tymi idolami może być doprawdy wszystko „...(więcej )
Ideolog Palikota profesor Hartman „Musimy się przygotować na takie społeczeństwo, w którym wolność prokreacji będzie ograniczona(...)Będzie uważane za coś niemoralnego i niewłaściwego zdawać się na przypadek. W prokreacji ustali się taki etyczny standard, że powinna ona przebiegać pod kontrolą genetyczną. nie ma żadnej oczywistości na rzecz przewagi moralnej którejkolwiek strony alternatywy: z jednej strony prokreacja całkowicie dowolna i zdana na przypadek i prokreacja ograniczona i kierowana.(...) Taka eugenika prewencyjna stanie się za jakiś czas standardem. (...)To przestanie być uważane za niewłaściwe i niestosowne i będzie przybywać ludzi udoskonalonych genetycznie.Nadal jeszcze ludzi.. może w przyszłości już także istot które będą bardziej zmanipulowane genetycznie i nie będą podpadały pod gatunek człowieka. „....(więcej )
Żydowskie Stowarzyszenie B'nai B'rith w Rzeczypospolitej Polskiej (B'nai B'rith – Loża Polin ) – międzynarodowa organizacja założona w Polsce 22–23 października 1922 w Krakowie jako XII okręg polski, będąca filią międzynarodowych stowarzyszeń B'nai B'rith - najstarszej, nieprzerwanie działającej organizacji żydowskiej na świecie[1] .Stowarzyszenie powstało na bazie wcześniejszych organizacji działających w Galicji. Pierwszym prezydentem sekcji polskiej został dr Adolf Ader z Krakowa, natomiast wiceprezydentem urodzony w Przemyślu Moses Schorr , wcześniej pełniący funkcję prezydenta XII okręgu Leopolis . Do chwili rozwiązania organizacji w roku 1938 przez władze polskie, skupiała kilkuset członków będących przedstawicielami elity intelektualnej ówczesnej Polski.B'nai Brith została restaurowana ponownie w Polsce 9 września 2007[2] . Obecnie nosi nazwę B’nai B’rith – Loża Polin. Głównymi ojcami odrodzenia tej organizacji w Polsce są Michel Zaki z Antibes oraz Witold Zyss z ParyżaSiedziba stowarzyszenia znajduje się w Warszawie , w budynku Związku Gmin Wyznaniowych Żydowskich , przy ulicy Twardej 6 .”..." Przewodniczący: Jarosław Józef Szczepańsk „...”Wiceprzewodniczący: Jan Hartman „... „...” Członkiem może zostać osoba fizyczna, która ma i deklaruje tożsamość żydowską, świecką bądź religijną, opartą na pochodzeniu żydowskim (z ojca lub matki) lub na konwersji na judaizm . „.....(źródło )
Minister Fuszara popiera kazirodztwo „Jan Hartman wezwał do dyskusji o „tabu kazirodztwa”. Wszyscy pytani o to politycy potępili wypowiedź Hartmana. Jednak minister polskiego rządu M. Fuszara taką dyskusję o kazirodztwie już podjęła J. Hartman tylko wzywał do podjęcia dyskusji na temat kazirodztwa. Minister Fuszara taką dyskusję już podjęła. Było to na konferencji naukowej "Nienormatywne praktyki rodzinne" na Uniwersytecie Warszawskim w maju 2012 roku. Konferencję zorganizowało Koło studentów gender / queer. Minister Fuszara powiedziała tamm.inn.:"Pytanie, które na Zachodzie się w tej chwili stawia dotyczy innej takiej normy która jest rzadko dyskutowana, i uważana jest zwykle za niepodważalną, to znaczy zakaz kazirodztwa. I on jest w tej chwili dyskutowany w Wielkiej Brytanii i w Niemczech. ... Przede wszystkim podważa się sens utrzymywania zakazu kazirodztwa w kontekście rodzeństwa. I pytanie o to, czy w dzisiejszych czasach rzeczywiście taki jest sens utrzymywania zakazu małżeństwo między rodzeństwem. Z jednej strony mówi się, że ten podstawowy powód , dla którego takie zakazy zwykle obowiązują, czyli obawa o zdrowie dalszych generacji (tu na twarzy prelegentki pojawił się szeroki uśmiech) po pierwsze, daje się wyeliminować. Po drugie jest problemem nie tylko takich związków, a po trzecie w tej chwili podważa się jakby w ogóle sensowność takiego argumentu, ponieważ tu znowu musielibyśmy się odwoływać do tego, że tylko pewna norma potomstwa ma decydować o tym, w jakie związki ludzie między sobą mogą wchodzić, a przecież takich norm nie można z gówy jakby ustalać i odbierać innym osobom tutaj możliwości istnienia"... (więcej )
--------
Mój komentarz
Grzegorz Braun ujawnił w jednym z wywiadów że Jan Lityński, doradca Komorowskiego również należy do żydowskiej loży . Hartman , który do Polaków zwraca się „ „ Ty chamie, polski chamie! „..”Jak ja to znam. Jak ja to znam. Miliony was, chamy, miliony. I co my mamy z wami zrobić? Ale przyjdzie na was czas. „ to antypolski rasista . Wyobraźmy sobie że jakiś Polak będący wiceszefem organizacji „ tylko dla Polaków „ zwraca się do Żydów tymi słowami . Ty żydowski chamie i gdyby dodatkowo groził ,że poodbiera żydom dzieci, przejmie szkoły i w nich wynarodowi żydowskie dzieci , nauczy je pogardy do Biblii i do żydowskości . Gdyby przeczytać program Hartmana i nie wiedzieć ,że jest członkiem ksenofobicznej , nacjonalistycznej żydowskiej loży masońskiej to można by pomyśleć że to jakaś rasistowska niemiecka neonazistowska organizacja , która pełna pogardy dal Polaków , traktując ich jak podludzi chce odebrać im dzieci i wychować na jakichś zboczonych degeneratów. Bo chyba inaczej nie można by nazwać Polaków , którzy akceptują kazirodztwo, pedofilię , parzących się jak zwierzęta , jak zwierzęta porzucających swoje dzieci i mordujących słabszych eutanazją i aborcją . To Niemcy uważali Polaków za zwierzęta, których rozród państwo powinno kontrolować . Być może Hartman uważa ,że Polkom dzięki technice in vitro należy wszczepiać embriony , wyselekcjonowane należące do narodu panów . Być może rasista i szowinista Hartman chce chce cały naród, wszystkie Polki przekształcić w surogatki jakiegoś narodu panów , które potem zamiast polskich dzieci będą wychowywać cudze
Wyobraźmy sobie że Niemcy i Rosjanie zakładają sobie w Polsce rasistowskie , ksenofobiczne loże , do których Polkom jest wstęp wzbroniony, a którzy później przenikają do kancelarii prezydenta, zaczynają tworzyć partie., przenikają do kluczowych instytucji państwa , szerzą rasistowskie poglądy , głoszą hasła przejęcia ideologicznej kontroli nad dziećmi polskich chamów i snuja plany wynarodowienia tych dzieci .
Tego typu organizacje o charakterze masońskim , do których przynależność oparta jest na kryteriach rasowych i do których Polacy mają wstęp wzbroniony , a których członkowie przenikają do życia publicznego powinny być rozwiązane , a ich tworzenie nielegalne , jako zagrażające demokracji i istnieniu państwa . To nie może być tak ,że członek władz tej rasistowskiej organizacji Hartman jawnie grozi Polakom ,że dzięki przejęciu kontroli nad szkolnictwem wynarodowi ich dzieci .I ten ksenofob, rasista , szowinista Hartman teraz zakłada partię gadzinową dla Polaków . Pierwsi kolaboranci, którzy chcą uczestniczyć w poniżaniu Polaków , w wynaradawianiu i demoralizowaniu polskich dzieci już się do niego zgłosili.
video Wieczór z Grzegorzem Braunem AMA 08.05.2015
video Młodzież kontra 429 - Robert Winnicki(prezes MW) i Jan Hartman
Marek Mojsiewicz
Osoby podzielające moje poglądy , lub po prostu chcące otrzymywać informację o nowych tekstach proszę o kliknięcie „lubię to „ na mojej stronie facebooka Marek Mojsiewic z i Twitt er
Zapraszam do przeczytania mojej powieści „ Klechda Krakowska „
rozdziały 1„ Dobre złego początki „ 2 Na końcu którego będzie o bogini Kali „ 3 „Nienależynerwosolu pić na oko 4 „ O rzeźbie Niosącego Światło 5 „Impreza u Starskiego „ 6 „Tych filmów już się oglądać nie da „ 7. „ Mutant „ 8 „ Anne Vanderbilt „ 9 „ Fenotyp rozszerzony.amborghini„ 10. „ Spisek w służbach specjalnych „11. Marzenia ministra ołapówkach „ 12. „ Niemierz i kontakt z cybernetyką „
Powiadomienia o publikacji kolejnych części mojej powieści . Facebook „ Klechda Krakowska
Ci z Państwa , którzy chcieliby wesprzeć finansowo moją działalność blogerską mogą to zrobić wpłacając dowolną kwotę w formie darowizny na moje konto bankowe
Nazwa banku Kasa Stefczyka , Marek Mojsiewicz , numer konta 39 7999 9995 0651 6233 3003 0001
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1041 odsłon
Komentarze
Dobry komentarz tylko....
13 Maja, 2015 - 20:12
"wynarodowi żydowskie dzieci , nauczy je pogardy do Biblii i do żydowskości". To Biblia, nawet Stary Testament jest dla wiekszości z nich jakąć świętością? A nie talmud przypadkiem?:))