WISŁA NASZEJ HISTORII KRWAWO Z NAMI PŁYNIE

a w nas cała Historia żyje tu i teraz

i dźwigamy jej daty zwycięstwa i klęski

chrobrych niesiemy gniewny bunt i wolę walki

i wśród bitew husarski proporzec zwycięski

palący ogień wstydu…hańbę Targowicy

i nóż zdrady wbijany ręką naszych wrogów

i cichy płacz pokoleń w katedrach w katowniach

górę krzyży znoszoną do stóp Panu Bogu

Wisła naszej Historii z nami krwawo płynie

bywa że nam śmiertelną powodzią zagraża

szarpiemy się o krzyże walcząc w obce imię

choroba targowicy…znowu się powtarza…

znów nam pospolite potrzebne ruszenie

na dzikich polach racji hetmanów nam trzeba

aby nam złodziej więcej nie podpalał domu

by czarne skrzydła trwogą nie mroczyły nieba

na Boga! stańmy wreszcie w ordynku do boju

bo duchy naszych Przodków głośne larum grają

do kiedy zamroczeni prywatą i kłamstwem

nie będziemy narodem lecz bezładną zgrają

zatrutą jadem kłamstwa mamoną i pychą

z czerwoną śmiertelną pręgą zakażenia

co zaraża  bolszewicką czerwoną zarazą

nasze serca nasze myśli wiarę i sumienia

nie ma przecież wygranej bez wiary i woli

i dumy oraz męstwa…miłości i krwi…

przecież doszliśmy dzisiaj oto do przepaści

teraz byle sługus głośno z wolnej Polski drwi

gdzie zatem narodowa w nas godność i siła

jak skarleliśmy wszyscy w swojej dumie Boże !

z każdego krzyża przecież czas nas porozlicza

i właśnie tego gniewu historii się…trwożę…

by nas jak kiedyś więcej już nie krzyżowali

bo nazbyt wielu Judaszy całuje wokoło

aby ci Polsko znowu nie włożyli ciasnej

korony z krwawych cierni nad schyloną głową

deptani buciorami wrogiej propagandy

pozbawieni kompasu serca i sumienia

tak naiwnie wierzymy w podłe kłamstwo wrogów

oraz w unijny podły dekret rozgrzeszenia

a w nas cała historia którą trzeba przenieść

przez trudny czas pogardy dla naszej Ojczyzny

by ocalić w pamięci każde z polskich zdarzeń

w imię krwi co w nas szumi nurtem ojcowizny