NIE ZAMYKAJ NAM PANIE DROGI DO WOLNOŚCI
mówię do Ciebie z trwogą chociaż dziś nie słyszysz
bo Bóg Ci nie dał jeszcze wielkiej łaski wiary
abyś zobaczył wreszcie że to Bóg nakręca
naszego życia w trudzie idące zegary
odszedłeś od Ojczyzny wolności i wiary
nie wiesz co to Ojczyzna duma i sumienie
Proszę Cię Panie Jezu abyś wiatrem Ducha
rozdmuchał iskrę wiary co będzie płomieniem
w którym zobaczą wszyscy wielki sens istnienia
w Twoim Słowie co Ciałem zamienia się w dzieje
i przynosi przez krzyże upadki i trudy
miłość zrodzoną z wiary wolność i nadzieję
świat się szarpie śmiertelnie w niewoli szatana
w katedrach echo mnoży pytania o Boga
Panie Jezu co czuwasz samotny i cichy
jakże nam się bez Ciebie plącze nasza droga
proszę Cię o Ojczyznę Panie pełen wiary
wybacz że tyle razy Twe imię powtarzam
i że tak nieudolnie po ludzku niezdarnie
miłość oraz nadzieję niosę do ołtarza
przyjmij Panie te dary... patrz z chorągwią krzyża
idę do Twego tronu w imię Twoje święte
nie zamykaj nam Panie drogi do wolności
chociaż winy i grzechy nasze są przeklęte!
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 2998 odsłon
Komentarze
Kazimierzu! - Dziękuję Ci za kolejne piękne strofy
17 Lipca, 2016 - 12:04
Zainspirowany treścią Twojego wiersza napisałem tak:
Nawet kamień otulony mchem płacze
Pan się pochylił nad naszą niedolą
ramieniem ogarnął strapionych Polaków
i rzekł z Niebios: - kochani! patrzajcie
na mój przekaz poprzez setki znaków!
nawet kamień otulony mchem płacze
i krzyże przydrożne w blasku słońca
płaczą na widok bezbożnych KOD-owców
którzy mnie się zapierać będą do końca
bo wolność waszą krzyżami się mierzy
wolność od zdrady i wszelkiej podłości
to mówię ja wam - Bóg Wszechmogący
więc dajcie mi choć odrobinę miłości
Janek
Serdeczności dla Ciebie Kazimierzu i Twojego Domu z grodu Kopernika
___________________________
"Pisz, co uważasz, ale uważaj, co piszesz".
© Satyr
@@Lwowie i Satyrze
17 Lipca, 2016 - 14:07
Kazimiezu i Janku!
Poruszające i głębokie są wasze słowa, wasze myśli!
Badzo potrzebujemy Bożej Mądrości, Bożej Miłości aby, jako Naród, wyjść z tego impasu. Aby nie dać się okłamywać, nie dać się dzielić - naszym wrogom. Aby postępować za Bożym Światłem, Bożą Prawdą, Bożą Mocą. Aby nie wierzyć w kłamstwa, oszustwa Złego. Aby nie ulec naszym nieprzyjaciołom - tym ziemskim i tym na "wyżynach niebieskich" - duchom ciemności. Módlmy się o to - każdego dnia. Módlmy się - o zstąpienie Ducha Świętego. O całkowitą odnowę naszej Ojczyzny!
Bardzo serdecznie pozdawiam!
_________________________________________________________
Nemo me impune lacessit - nie ujdzie bezkarnie ten, kto ze mną zacznie
katarzyna.tarnawska
Katarzyno!
17 Lipca, 2016 - 14:42
GLęboka i poruszająca jest Twoja refleksja na nasze słowa.Niech Bóg Cię błogoslawi za wielką wiarę i miłość do Ojczyzny.Pozdrawiam bardzo sderdecznie. Kazimierz
Evo i Janku!
17 Lipca, 2016 - 14:37
Miło Was witać w domu wiersza.Janek,widzę i czuję,że w w formie.Pozdrawiam bardzo serdecznie z zimnej i deszczowejKubalonki.Kazimierz
Polska Domem Bozym pozostanie
17 Lipca, 2016 - 16:57
Jednak naszym zadaniem jest, by dom ten gruntownie posprzatac i ponownie Boski Porzadek zaprowadzic... By Bog byl obecny w zyciu codziennym kazdego Polaka, a nie tylko na niedzielnej mszy...Dopoty bedzie w Rzeczpospolitej bezprawie i harmider, dopoki Polak nie bratem dla Polaka, a wrogiem bedzie ...Droga to dluga, bolesna i ciernista, niczym korona cierniowa na Jezusowej Skroni...Wszystkim nam trzeba na Jasnogore spieszyc u Najjasniejszej Panienki laski wypraszac...
pozdrawiam
chris
Witaj Krzysztofie!
17 Lipca, 2016 - 17:21
Wypada mi się tylko oburącz podpisać pod tym co napisałeś.Tydzień temu byłem na Jasnej Górze i zawsze wracam tam z radością i wiarą w nieustające odradzanie się Polaków,chociaż i jarmarczności wiele mąci radość z cudowności tego miejsca.Pozdrawiam łącząc myśli z Jasnej Góry.,Kazimierz
Dar Jasnej Gory
19 Lipca, 2016 - 10:38
Witaj Kazimierzu, niestety z racji dzielacej mnie odleglosci nie moge tak czesto odwiedzac Sanktuarium Najswietszej Panienki, jakbym tego chcial. Jednak za kazdym razem doznaje niemalego uniesienia. W tych murach i na tym wzgorzu pachnie Polska, tam nasza historia. Tam w koncu wielcy nasi Rodacy prosili o laske dla Ojczyzny i Narodu. Tam DOM dla kazdego Polaka...Jako, ze Matka Boska Krolowa nasza, wiec wiele u nas w kraju miejsc w ktorych prosby nasze zanosimy o laske proszac i gdzie pieknie sie klaniamy, ale Czestochowa, to miejsce wyjatkowe.Szwedzi niczym walcem jakim po Rzeczpospolitej sie przejechali, ale Klasztoru na Jasnej Gorze nie zdobyli. W koncu, to wlasnie Krol nasz Jan Kazimierz obral Matke Boska Czestochowska za patronke i Krolowa Polski.
serdecznie pozdrawiam
Szczesc Boze
chris
Bóg nas słucha wtedy kiedy Go prosimy
17 Lipca, 2016 - 19:28
Modlitwy błagalne do niego wznosimy
Czyńmy co dzień pełni Chrześcijańskiej Wiary
By wróg nas nie dopadł nie czynił ofiary
Pozdrawiam
"Z głupim się nie dyskutuje bo się zniża do jego poziomu"
"Skąd głupi ma wiedzieć że jest głupi?"
Jacek Mruk
17 Lipca, 2016 - 20:11
Witaj Jacku! Bóg zapłać! za ten okruch wiary.Serrdecznie pozdrawiam.Kazimier