KIEDY BOŻE GROMEM ZAGRZMISZ NAD WARSZAWĄ!
Pewnie świat byłby lepszy gdyby byli z nami
Ci którzy tylko w Bogu znaleźli schronienie
Ale byli niepotrzebni tu gdzie wśród zabawy
Zdeptaliśmy bezbronnych wiarę i sumienie
I obłudnie szukamy argumentów które
Pozwolą nam ocalić prawo do zbawienia
Gdy staniemy na progu gdy już będzie potrzeba
Tego klucza co wynika z rachunku sumienia
Pewnie świat byłby lepszy gdyby byli z nami
Człowiek powinien życiem człowiekowi sprzyjać
Wbrew Temu który dawcą życia jest i śmierci
Złamaliśmy boże prawo aby nie zabijać !
Tak jak i Ciebie Panie ! chcą nas ukrzyżować
Za to żeśmy otworzyli gościnnie ramiona
Dawna zmowa morderców wciąż obowiązuje
I grzechu kłamstwa ciężka dusząca zasłona
Mimo hańby Wołynia.. groźby Oświęcimia
Grozy ludobójstwa na naszym Narodzie
Wciąż nas włóczą przed sądy nowego Piłata
Plują na nasze groby bezwstydnie i co dzień
Tak jak i Ciebie Panie ! chcą nas ukrzyżować
Świat woli ciągle łotra depcząc Twoje prawo
Czekamy Boże ! kiedy rozetniesz ciemności
I wielkim głosem gromu zagrzmisz nad Warszawą !
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 76 odsłon