PO w odwrocie

          Jeszcze w poniedziałek 29 maja 2017r. reprezentujący Prezydenta Bydgoszczy Rafała Bruskiego (PO) Michał Sztybel oświadczył, że cofnięcie podwyżki czynszu wynoszącej o 110% dla mieszkańców baraków, nie jest możliwe. Tymczasem we wtorek, trzy godziny przed mającą się odbyć przed ratuszem manifestacją zorganizowaną przez radnych PiS Grażynę Szabelską i Krystiana Frelichowskiego prezydent podjął decyzję o przywróceniu dotychczasowych ulg, która ostatecznie miała być przegłosowana na środowej sesji Rady Miasta. Próbowano też złagodzić nastroje mieszkańców dostarczając im rano wiadomość o planowanych pracach remontowych, których nie mogli się doprosić od wielu lat. - Te kuriozalne podwyżki i to że państwo tu jesteście, to jest fenomen i być może zaczątek konkretnych zmian, które czekają Bydgoszcz. Wykorzystajmy ten moment. Dajmy szansę panu prezydentowi. Niech pokaże, że jest w stanie wsłuchać się w głos mieszkańców - powiedziała Szabelska. - Zapraszamy pana prezydenta. Niech zobaczy i posłucha, w jakich warunkach żyją ludzie na Smoleńskiej, Żółwińskiej i na Glinkach - (za Bydgoszcz24)            Jeszcze wczoraj przedstawiciel prezydenta mówił, że podwyżki są, muszą być, że są uzasadnione. A dzisiaj do południa, wiedząc, że państwo chcą przyjść, nagle pan prezydent zmienił zdanie i chce przywrócić ulgi. Dokumentu żadnego nie ma. Jutro zapraszam państwa o godz. 9 na sesję rady, by dopilnować, żeby ulgi powróciły - zachęcał protestujących przewodniczący klubu GP Krystian Frelichowski. - Przypominam też, że nadal solidarnie musimy domagać się obniżki czynszów dla wszystkich mieszkańców lokali komunalnych. Razem będziemy skuteczni!

W środę radni jednogłośnie przyjęli obniżkę czynszów dla mieszkańców baraków.

]]>https://www.youtube.com/watch?v=RU-oGP]]>
aho-Q&feature=share

Fotografie i film Tomasz Jasiński