RUCH SPOŁECZNY RP liderem!

Obrazek użytkownika Dariusz Grudziecki
Kraj

Wczoraj (23.07.2015 roku) o 9 rano Ruch Społeczny RP, jako pierwszy w Polsce, złożył w Państwowej Komisji Wyborczej w Warszawie komplet dokumentów koniecznych do rejestracji komitetu wyborczego wraz ze 190 kartami zawierającymi 1299 podpisów obywateli, popierających utworzenie Komitetu Wyborczego Wyborców Ruch Społeczny RP.

Do godzin południowych dotarło do biura Ruchu Społecznego RP w Warszawie jeszcze ponad dwa tysiące podpisów z bardziej odległych od Warszawy okręgów... oraz kilkaset z samej Warszawy, od jednej z organizacji deklarujących przynależność do Ruchu Społecznego RP.

 

Koordynatorem zbierania podpisów w całym kraju i osobą, która wcześniej przygotowywała "całą akcję", był autor niniejszego artykułu.

 

Wczoraj w godzinach popołudniowych KWW Ruch Społeczny RP pojawił się na stronach PKW jako "komitet zarejestrowany". Do chwili obecnej (południe 24.07.2015 roku) żaden inny komitet - spośród tych, które są zmuszone do zebrania minimum 1000 podpisów osób, popierających jego utworzenie - nie został zarejestrowany.

 

Przy tym wydarzeniu ujawniła się jedna z wielu patologii obecnie obowiązującej ordynacji wyborczej do parlamentu.

Oto bowiem jedynym komitetem, który ubiegł rejestrację KWW Ruch Społeczny RP był komitet rządzącej partii, która:

  1. jako partia nie musi zbierać podpisów koniecznych do rejestracji (i to jest własnie jeden z dziesiątków przejawów "równości" szans w wyborach);

  2. kradnie, bez zgody nas – obywateli, co roku kilkanaście milionów złotych z budżetu i dlatego ją stać do utrzymywania, za nasze pieniądze, swojej siedziby tuż obok PKW i parlamentu.

 

Czy w tej sytuacji może kogokolwiek dziwić, że pierwszym założeniem programowym Ruchu Społecznego RP jest reforma ordynacji wyborczej?

(]]>http://www.ruchspolecznyrzeczypospolitejpolskiej.pl/program.html]]>)

Jest przecież oczywiste, że bez naprawienia ustroju politycznego naszego kraju, nie da się naprawić jego ustroju gospodarczego i społecznego.

 

Tak na marginesie pytanie: jak wiele osób da się jeszcze nabrać na "bajeczki", opowiadane choćby przez dzisiejszą tzw. "opozycję" sejmową, że wystarczy pozamieniać osoby na stołkach i nastąpi zmiana na lepsze?

Przecież w takie bajki, to nawet dzieci nie powinny już wierzyć!

Bo – bez naprawienia ustroju politycznego - jeśli jakaś zmiana na lepsze nastąpi, to tylko dla tych, którzy dorwą się do stołków.

Na pewno nie dla nas – "zwykłych Kowalskich".

........

Inne teksty autora na:

  1. ]]>http://naszeblogi.pl/blog/5461]]>

  2. ]]>http://grudziecki.salon24.pl/]]>

  3. http://niepoprawni.pl/blogi/dariusz-grudziecki

  4. ]]>http://www.mpolska24.pl/blog/demokracja-czy-postmonarchia]]>

 

 

 

 

 

 

 

 

Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (1 głos)