Komu po drodze z Ruchem Społecznym RP?

Obrazek użytkownika Dariusz Grudziecki
Kraj

W niedawnych wyborach prezydenckich startowało 11 kandydatów, w tym kilku (ilu?) antysystemowych.

Wszyscy kandydaci antysystemowi – może po części za wyjątkiem Mariana Kowalskiego – to reprezentanci prawicy społecznej.

Kandydaci „quasi-mafii” okopanych w sejmie – tak samo; jedynie Andrzej Duda wykonał kilka umizgów pro-obywatelskich , wobec „centrum” i „dołów” społecznych. Prawdopodbnie dlatego wygrał.

 

Wybory te pokazały, że ludzie utrzymujący się dzięki pracy pracy własnych rąk i własnego umysłu – są sierotami.

Najśmieszniej zaprezentowała się kandydatka „quasi-mafii”, mającej „lewicowość” w nazwie. Choć trzeba przyznać, że wygłosiła jedną słuszną sentencję - „Trzeba

rozmawiać”.

 

Większość w/w „elektoratu” w wyborach 10 i 24 maja b.r nie wzięła udziału.

Z wielu przyczyn. Wcale nierzadko tą przyczyną było przekonanie – zacytowane już w innym artykule – że: „Wszystko to złodzieje!”

(]]>http://naszeblogi.pl/54618-sukces-kukiza-tryumf-systemu]]>)

Jednak nie wszyscy zostali w domu.

Dlatego Paweł Kukiz zdobył ponad 20%.

Dlatego wygrał Andrzej Duda.

 

Za cztery miesiące kolejny spektakl wyborczy.

Pytanie, kogo poprą „ ludzie utrzymujący się dzięki pracy pracy własnych rąk i własnego umysłu” jest dla tych wyborów kluczowe.

Większość komitetów - nawet jeśli tym ludziom w rzeczywistości nie ma nic do zaproponowania, bo ma zupełnie inne powiązania i interesy – będzie chcieć ich omamić i pozyskać.

Będzie im jednak trudniej niż w wyborach prezydenckich.

 

Wczoraj (14 czerwca 2015 roku) powstał Ruch Społeczny Rzeczypospolitej Polskiej, zawiązany z inicjatywy Sławomira Izdebskiego, który zasłynął zimą tego roku organizacją protestów oraz organizacją miasteczka namiotowego pod Urzędem Rady Ministrów.

Za co mainstreamowe media okrzyknęły go „drugim Lepperem”.

Na konwencji Ruch ten przyjął uchwałę o starcie w jesiennych wyborach.

Według deklaracji – we współdziałaniu z „ruchem Kukiza”.

Jeżeli rzeczywiście powstaną wspólne listy „ruchu Kukiza” i Ruchu Społecznego Rzeczypospolitej Polskiej – a scena polityczna będzie nadal wyglądała podobnie – to może zaistnieć niespodzianka większa niż 10 maja b.r. w wyborach prezydenckich.

 

Czy tak się stanie?

Czas pokaże.

…..............................

Inne artykuły autora na:

  1. ]]>http://grudziecki.salon24.pl/]]>

  2. ]]>http://naszeblogi.pl/blog/5461]]>

  3. http://niepoprawni.pl/blogi/dariusz-grudziecki

  4. ]]>http://www.mpolska24.pl/blog/demokracja-czy-postmonarchia]]>

 

 

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 4.1 (9 głosów)