Zabory, permanentna zdrada i mordy na mieszkańcach tzw.państwa sezonowego

Obrazek użytkownika brian
Idee

 

W tak zwanym"polskim necie" jest od jasnej"cha" tzw.forów na temat znów(też cudzysłów)"broni ostrej". A naprawdę forów do spraw zniechęcania i"uświadamiania" jakie to drogie, trudne i...niebezpieczne.

Pisanie, pieprzenie od rzeczy. Moderacja szmacja. Wciąż odwołania do przepisów. Tudzież łaski ustawkodafcy. Bo od zaborów robi pod siebie przed gniewem Polaków. A oficjałka? Złożysz wnioski, badania, procedura śmura. Wszystko w porządku i...tylko dla swoich. Za zgodom Kumendanta. według widzimisię. Znaczy dla kogo? O tym będzie także poniżej. Byle nie dla nas. Są wypróbowani UB- cy, emeryci z policji obywatelskiej. Są karki nie tylko z bejsbolami.

Reguła, praktyka nic się nie zmieniły od czasów zaborów. nic.

A my? No nie, pod ścianę cieszyć się z aresztowania i wypałowania. Lub pobicia na śmierć. dziś przez nieznanych. Za słowo przy kapusiu, za donos sąsiada, nawet kogoś z krewnych. Jutro? Możliwe, przez Funkcjonariuszy bo mieliśmy coś co nam wsadzono do kieszeni. Choćby brukowca.  Takiego zmasakrowania żeby w razie udostępnienia, rodzina rozpoznała zwłoki.

Bo się powystrzelamy. Nie ma strachu. Masowo wypuszczeni kryminaliści zrobią to za nas. Bez żadnych zezwoleń i innych takich. Być może nawet niektórzy dostaną po klamce w celu chaosu, zastraszenia, wywołania zamieszek oraz oczywista dla naszego dobra, wprowadzenia stanu wyjątkowego w... obszarze zagrożonym. Przez kogo? A dla nas? Sankcje za posiadanie  nawet scyzoryków. Bandziory? Będą na podorędziu by dzielna Policja i wszelkiego rodzaju psiarnia mogła się wykazać. I mieć na podorędziu"nieznanych sprawców". Znana od stuleci i konsekwentnie prowadzona praktyka zaborców.

Nawet, jeśli zostanie przeprowadzone jakieś tam"powszechne przeszkolenie". Czym? Bo prawdopodobnie a nawet na pewno( domyślnie znaczy )nie wydane Ukrom kałachy wyprzedano dawno gdzieś do Afryki czy"cha" wie dokąd. Jesteśmy na rzeź.

Dawniej Pospolite Ruszenie opierało się na gotowości do obrony swoich i swojego. I było czym bronić.

A teraz?

 Czy Jankesi zdążą z dostawami choćby starych Thompsonów, AR15- tek, Angole Stenów dla każdego? Czy się znajdą choćby dwururki typu lupara"pompki" na gruby śrut i amunicję zwykłą, brennekę? (nie każdą broń się złomuje, sporo idzie do konserwacji jakby co). Czy gdziekolwiek zostanie uruchomiona prosta produkcja wspomnianych Kałachów 7.65 i nowszych na natowską amunicję na sensowną skalę?

I to Musi Być w domu. Broń długa. Choćby w zaplombowanym przeszklonym schowku(z młotkiem a la szyba w autobusie. Plomba na ćwiczenia. Broń krótka dla dorosłych na podorędziu. Nie"gdzieś tam".

Nieskomplikowane wyrzutniep.panc, nawet w stylu Stingerów w Remizach OSP. Śmiesznie tanie granatniki o naprawdę prostej obsłudze(Bo taka jest. Obserwator pokazuje odległość ustawiasz kierunek, kąt  wyskalowany w metrach i dup!)

Czy tanich plastikowo metalowych, naprawdę tanich klamek wystarczy? Choćby w stylu zdaje się bośniackiej Tary(przy dużym zamówieniu i licencji egzemplarz wyszedłby po ok.800 do 1000 zeta z zapasową lufą, trybem seryjnym i trzema przedłużonymi magazynkami plus amunicja z płaszczem- ma szanse ze starszymi kamizelkami a nowsza rdzeniowa...). Taki naprawdę lepszy odpowiednik Glocka 17(f- ma z Austrii sieje propagandę a tani odpowiednik w wielu cechach i niezawodności bije 17- tkę na łeb).

Wątpię by ktoś chciał to sfinansować, udostępnić i szybko przeszkolić naszych.

Jak to było...Sejm się sam wyżywi.

A teraz Nowe Zaleszczyki czekają. Z tym że Na Pewno, na emigracji będzie to rząd zdrajców.

Ze wszystkich tak zwanych opcji. I Kało- licji.

A wróg się zbliża. Ze wszystkich stron.

 

 

Twoja ocena: Brak Średnia: 4.6 (5 głosów)