Powrót do przeszłości.

Podobno skojarzenia to przekleństwo. Mimo to dziś będzie o skojarzeniach. Donald Tusk w Stoczni Gdańskiej pytany o malkontentów którym się jego "gospodarskie wizyty" kojarzą z podobnymi przedstawieniami Edwarda Gierka odpowiedział m. in:

Nie wszyscy mają powody, aby czuć się usatysfakcjonowani. W Polsce, tak jak wszędzie na świecie, nie wszystko udaje nam się w 100 proc., ale nic nie powinno odebrać Polakom dumy i satysfakcji z tego, że żyjemy w wolnej ojczyźnie, gdzie wszyscy ciężko pracują po to, żeby w Polsce było coraz lepiej i coraz radośniej - mówił premier. Podkreślił, że jest dumny z państwa polskiego.

i dalej:

Wyraził przekonanie, że te mistrzostwa są dowodem na to, że awansujemy nie tylko sportowo, ale społecznie do pierwszej ligi europejskiej. - Jeszcze kilka lat takiego wysiłku, takiej solidarnej, serdecznej współpracy wszystkich Polaków i na pewno będziemy mogli z dumą mówić, że Polska to jest jedno z najlepszych miejsc na świecie

Całośc arykułu tu:

http://fakty.interia.pl/polska/news/tusk-apeluje-badzmy-serdeczni-podczas-euro-2012,1798982

Co do grzeczności, to mam nadzieję, że służby porzadkowe będą się zachowywały w stosunku do przybyszy nieco bardziej kulturalnie niż potraktowały np. Polaków 11 listopada. Obawiam się, że skopanie po twarzy Anglika, Niemca czy Francuza nie spotkało by się z takim zrozumieniem w zagranicznych mediach z jakm się spotykają w naszej gościnnej i tolerancyjnej ojczyźnie.

Ciągnąc dalej wątek skojarzeń, to powyższe słowa Premiera nie mogły mi się inaczej skojarzyć niż:

Link: http://www.youtube.com/watch?v=7uS9p93B9YQ

Polecam zwłaszcza ostatnią zwrotkę.