Europejskie Centrum S...kręcania (lodów) ?

Obrazek użytkownika Qeid
Blog

Pojechał nasz minister od budowy autostrad do Francji spotkać się ze swoim odpowiednikiem z Francji. Ten przyjmuje go w wypasionej prywatnej rezydencji-pałacu.W środku ludwiki na ścianach i pod ścianami, pięc pięter w górę i nawet wieża jest. Po sutej i zakrapianej kolacji idą na tą wieżę i paląc cygara rozmawiają :
- Stary skąd ty na to wszystko wziąłeś kasę ?!!! - pyta polski minister
- Widzisz tą autostradę ?
- No widzę
- Zobacz miała mieć cztery pasy a ma trzy i ztego jednego pasa jest ten dom
- Achaaa.
Po kilku latach spotykają się Panowie ministrowie tyle że teraz u polskiego ministra w domu.
Patrzy francuski minister a tu chata jak dwie jego. Wszędzie złoto i platyna. Dwie wieże.
Po kolacji ministry na wieży palą havana cubana na wieży i rozmawiają :
- Stary skąd ty na to masz ?!! - pyta zdziwiony minister francuski
- A widzisz tą autostradę ?
- JAKĄ AUTOSTRADĘ, przecież tam jest tylko pole i nic nie ma !!!???? - woła zdziwiony Francuz
- No widzisz a dom stoi ......

Każdy normalny człowiek uważa, że takie coś jak Europejskie Centrum Solidarności powinno być czymś szczególnym w Polsce. Może w Polsce tak ale w PO-lsce już nie. Partia Donada Tuska i jej członkowie przyzwyczaili już nas że na wszystkim chcą ukręcić tzw. "lody". Oczywiście jedne "lody" są w białych rękawiczkach ( szkolenie dla zwalnianych stoczniowców ze strzyżenia psów i ikebany - w zawodach które tym wyrzucanym przez PO na bruk ludziom są bardzo potrzebne) a drugie kończą się komisją śledczą. No ale i te i te Platforma wraz z tzw. dziennikarzami szybko kończy medialnie. Co tam ludzie, co tam przestępstwo - "kasa misiu, kasa" się liczy. Szczególnie, że na imprezę Zięby Europejskie Centrum Solidarności (ECS) dostało 11 mln. złotych z budżetu państwa.
No, ale po imprezie już nawet w PO zawrzało gdy Ojciec Zięba pokazał swą wizję artystyczną 30 rocznicy Solidarności. Główny PO-man w Gdańsku oddelegowany przez swą partię na stołek Prezydenta Gdańska Adamowicz czując wybory listopadowe wściekł się szopką, którą zafundował nam Pan Zięba i napisał list do ministra Zdrojewskiego. List żądający odwołania Zięby ze stanowiska w ECSie. Ale o co chodziło ? Oj nie przeczytasz o tym na jedynie słusznych stronach internetowych. Nawet informacja o liście Adamowicz-Zdrojewski przekazywana jest z infem o wspaniałych aktorach, piosenkarzach i VIPach którzy zaszczycili swoimi małoskromnymi osobami tą imprezę bez opisu o chodziło Adamowiczowi.
Dobrze, że mam jeszcze znajomych w Gdańsku a ciu szybko skierowali mnie w odpowiednie miejsca.I co się okazało?
Zacznijmy od początku .
Najsampierw na scenę wyleźli zjednoczeni najwięksi bojownicy SOLIDARNOŚĆI : Borusewicz, Wałęsa i Komorowski.
I zaczęli mówić, mówić i mówić a wymowę mieli płynną bo jak pisał internauta "grześ" :"Widać było, że przed koncertem też się jednoczyli - tak z litra zrobili. Na zdrowie!!!"
Inny zaś z wyraźnym bólem pisze o Wałęsie : "Annę Walentynowicz wspomniał po chwili milczenia, na samym końcu wypowiedzi - jakby toczył wewnętrzną walkę z samym sobą o wyjąkanie tego nazwiska. Żałosne. Zjednoczenie ? O czym chłopaku piszesz? Nie muszą się jednoczyć ci, co przy korycie, bo oni tworzą spójną całość pozbawioną całkowicie empatii i dyskredytującą tych, którzy z przyklękiem nie cmokają ich w cztery litery. 47% Polaków, którzy głosowali na Kaczora jest pomijanych wstydliwym milczeniem, bo lepiej stwarzać pozory że wszystko jest w tym kraju OK. A tu nic z tego, nie jest OK i przy takim podejściu rządzących (chowaniu głowy w piasek i fałszowaniu rzeczywistości) - NIE BĘDZIE. Strategia przyjęta przez obecną władzę jest strategią PRL. Wtedy też było super, a niezadowolenie okazywali "warchoły i wichrzyciele, wrogowie Polski". Jak szybko zaczyna się wpadać w samozadowolenie. Ta sama propaganda ma się całkiem dobrze. Media działają identycznie, tyle że nie ma czołgów na ulicach, bo taka strategia się nie sprawdza. Najlepiej działa showmańskie dyskredytowanie interlokutora ku radości gawiedzi, zwłaszcza gdy to taki wdzięczny i łatwy do okpienia przeciwnik żyjący wciąż w rzeczywistości, którą postmodernizm przeżuł i wypluł. A co do samej imprezy - dziwne apokaliptyczne show (fajerwerki z towarzyszącą im muzyką były w rzucie przez wybitą szybę stoczni wyjątkowo złowrogim, niepokojącym i posępnym widowiskiem + anioł (raczej demon) wolności (?), który zawisł bezwładnie nad całością w pewnym momencie - dziwna koncepcja), wybór co niektórych gwiazd delikatnie rzecz ujmując kontrowersyjny - narkomańskie lub z pogranicza kultur HTLB towarzystwo nie wpisujące się w polski Zeitgeist żadną miarą. Brali tych co postawili na autopromocję przygaszonej sławy i wpadli do Gdańska za hotel i wikt?" i to piszą gdańszczanie.
I oto objawia nam się impreza na którą poszło 11 mln. naszych pieniędzy gdzie za wejściówkę trzeba było płacić (dodatkowa kasa) i gdzie znany reżyser lewicowy Wilson (znany między innymi z tego że odebrano mu już kiedyś organizację podobnego spektaklu realizowanego na Letnie Igrzyska w Los Angeles 1984 r.) organizuje coś na kształt dragszoł. Naćpane artystki, pijani bohaterowie i 11 mln wydanych pieniędzy.
Przypominam że nie jest to pierwsza imprez Ojca Z. która organizowana jest za nasze pieniądze i w której pieniądze przepływają szerokim strumieniem nie wiedomo gdzie. Tu warto przypomnieć że rok temu zaproszono Kylie Minogue i Scorpions i wydano na to 15 mln. złotych !. A cała hucpa odbyła się za sprawą ministra Nowaka i Ojca Zięby : "Dziś wiadomo, że główną atrakcją czerwcowego koncertu w Gdańsku będzie 41-letnia gwiazda pop – Kylie Minogue – znana z takich hitów, jak „Loco-Motion” czy „Can’t Get You Out of My Head”. To dość dziwny wybór, gdyż w tanecznych utworach Minogue nie sposób znaleźć absolutnie żadnego odniesienia do idei wolności czy solidarności, na Zachodzie zaś australijska piosenkarka kojarzona jest przede wszystkim z walką o prawa... gejów. Artystka pojawia się np. co roku na największym na antypodach „święcie” gejów i lesbijek w Sydney. O okoliczności towarzyszącej wyborowi Kylie Minogue na gwiazdę rocznicowego koncertu zapytaliśmy szefa Europejskiego Centrum Solidarności – dominikanina o. Macieja Ziębę. – Minogue została wybrana z listy piętnastu wykonawców. Gwiazdami interesowały się osoby z kręgów rządowych. W dużej mierze o wyborze przesądził minister Sławomir Nowak – przyznaje w rozmowie z „GP” o. Zięba. Słysząc od nas o wspieraniu (także finansowym) przez Kylie Minogue środowisk gejowsko-lesbijskich, dominikanin jest zdziwiony. – Pierwsze słyszę. Gdy rozmawiałem z ministrem Nowakiem, nic mi o tym nie wspominał. Zresztą były same pozytywne reakcje na to, że wystąpi właśnie ona. Chcę, żeby to był fajny koncert – zapewnia zakonnik." .
A więc 15 mln. dla artystów firmowanych przez Nowaka gdy np. "Dla porównania: popularny zespół rockowy Coldplay bierze za występ ok. 2 mln zł, a legenda muzyki rozrywkowej – The Rolling Stones – ok. 8 mln zł. "
Jak donosiły potem media podobno artystów tych zakontraktowała firma mamy Pana Nowaka...
Tak to od wyborów do wyborów "kasa misiu kasa" płynie na wielkich artystów i wielkie porażki medialne PO. Porażki natychmiast przykrywane przez dziennikarskie barachło.
Czy pieniądze na pewno w całości idą na artystów i imprezę a nie do partyjnych kieszeni ? Tego nie wiemy. Wiemy że kwoty które dostaje ECS i Ojciec Zięba nijak nie mają się do poziomu artystycznego oraz do rocznic które się odbywają.
A podsumowaniem całości może być to że kultura PO objawiła się nawet na scenie w Gdańsku gdzie dwóch ludzi z obsługi koncertu w czasie jednego z występów zwyczajnie się pobiło.
Pełna kultura, prawda... Kultura i Media...

A tu coś naprawdę kulturalnego. Tylko nie wiem czemu jak słucham tej piosenki mam przed oczami Monikę Olejnik... :
(coś mi wstawianie nie wskakuje to dam odnośnik http://www.youtube.com/watch#!v=CFzv_lCnTig&feature=related)

Brak głosów

Komentarze

Miało być pięknie, a wyszło ...jak zawsze :(
A co do kasy to wydaje mi się że trudno by było inaczej w sytuacji gdy imprezę organizuje się "nie za swoje"

pozdrawiam

W. red

Vote up!
0
Vote down!
0

W. red

#85621

No i dzięki przeróżnym imprezom może PO proponować aby wstrzymać finansowanie partii.... Kto będzie miał wtedy kasę na wybory...

Sapere Aude

Vote up!
0
Vote down!
0

Sapere Aude

#85622

Lobby niemieckie i frakcja rosyjska.
Pozdrawiam
**********
Niepoprawni: "pro publico bono".

Vote up!
0
Vote down!
0

Pozdrawiam
**********
Niepoprawni: "pro publico bono".

#85666

Wystarczy, by dobrzy ludzie nic nie robili, a zło zatriumfuje

http://niepoprawni.pl/forum/viewtopic.php?f=41&t=463

Vote up!
0
Vote down!
0

Wystarczy, by dobrzy ludzie nic nie robili, a zło zatriumfuje

#85640

W samej rzeczy.

W. red

Vote up!
0
Vote down!
0

W. red

#85661