Trąd w Pałacu Elizejskim

Obrazek użytkownika Milton
Świat

     Nie tylko polscy politycy są skorumpowani. Trąd od dawna panuje w Pałacu Elizejskim siedzibie prezydentów Francji.     Niedawno udaremnione zostały wysiłki umieszczenia 23 letniego Jeana Sarkozy'ego na stanowisku prezesa EPAD – agencji zarządzającej La Defense, największą dzielnicą biznesową w Europie. Chłopaczek studiuje prawo, a orłem nie jest, skończenie pierwszego roku zajęło mu dwa lata. Starego Sarkozy'ego oskarżono o nepotyzm.

    Okazuje się, że "były prezydent Francji Jacques Chirac stanie przed sądem pod zarzutem fikcyjnego zatrudnienia pracowników w paryskim merostwie w latach 80. i 90. - poinformowali w piątek media współpracownicy byłego szefa państwa. Jest on pierwszym francuskim prezydentem, który odpowie przed wymiarem sprawiedliwości....Afera, do której doszło na przestrzeni lat 1983-1998, dotyczy wypłacania pensji fikcyjnie zatrudnionym w merostwie 21 pracownikom, w tym członkom rodzin kolegów partyjnych Chiraca. Według świadków, niektóre z tych osób nigdy nie pojawiły się w paryskim ratuszu. Sam były prezydent odpierał zarzuty, twierdząc, że wszystkie zatrudnione przez niego osoby wykonywały swoje obowiązki, nie ma więc mowy o malwersacji."

    Zawsze irytowało mnie post-kolonialne okazywanie wyższości Polakom, Czechom itd. przez polityków francuskich. Ich pewny siebie, pełen pychy ton. A z kim mamy do czynienia ? Z drobnymi kombinatorami.

http://www.dziennik.com/news/swiat/5836

pzdr

Milton

Brak głosów