Spór o niepodległość Szkocji

 18 września 2014 r. odbędzie się referendum w sprawie niepodległości Szkocji.

Szkocka Partia Narodowa od maja 2011 roku mająca większość w szkockim parlamencie, utworzyła pierwszy autonomiczny szkocki rząd. Pierwszym ministrem (odpowiednik premiera w Polsce) jest Alex Salmond.

Obecnie Szkocja ma „jedną na pokolenie” szansę na zerwanie więzi z Londynem.

Wg sondaży niepodległość popiera na dzień dzisiejszy 35% Szkotów, liczba ta rośnie jednak bardzo szybko.

Szkocja liczy sobie 5 mln mieszkańców. Anglia 53 mln. Wspólny parlament, gdzie Szkoci mają niewielkie przedstawicielstwo, nie dba należycie o interesy szkockie, tak twierdzą rządzący Szkocją.

Wg Salmonda wydobycie ropy z Morza Północnego, rolnictwo, rybołówstwo, destylowanie whisky zapewnią niepodległej Szkocji dobrobyt. Przeprowadzane są też intensywne prace mające umożliwić wydobycie gazu łupkowego.

Niepodległość Szkocji wspiera Sean Connery. Właściciel pięknego hotelu na rogu Princes Street i North Bridge w stolicy Szkocji, Edinburghu.

Pieniądze zarobione z pierwszej roli jako Bond, 1 mln dolarów przeznaczył na pomoc dla szkockich dzieci. Sean Connery powiedział:

Szkocja stanie się niezależnym państwem jeszcze za mojego życia. Powrócę do kraju  jedynie pod warunkiem, że będzie to kraj niepodległy.

 Przed niepodległością Szkocję ostrzega … nie kto inny tylko Unia Europejska. Niepodległa Szkocja nie będzie członkiem UE, straszy. Traktaty członkowskie wiążą UE i Zjednoczone Królestwo.

Hiszpania głosem ministra spraw zagranicznych Jose Manuela Garcia Margallo mówi, że Szkocja będzie się musiała ustawić w kolejce do UE i to na samym jej końcu. Podobne zdanie ogłosił Cypr.

Sytuacja Polaków po referendum.

W Szkocji największą  populację imigrantów stanowią przybysze z Indii, Polski i Pakistanu. Co piąte dziecko nowo narodzone ma polskie pochodzenie.  Polacy  będą mieli możliwość wzięcia udziału w referendum. Za tym optuje rząd szkocki, przeciwny temu jest Dawid Cameron.

Polacy  po odłączeniu się Szkocji od Anglii, w konsekwencji „wyrzucenia” Szkocji z UE, nie powinni jednak ucierpieć. Prawo nie działa wstecz.

Możliwości są dwie:

• zostaną przyznane imigrantom wizy pracownicze
• wyznaczony zostanie  termin do zdobycia obywatelstwa szkockiego

Polacy (co jest już rzadkością) pracujący na „czarno” lub żyjący z zasiłków będą musieli się zdecydować na powrót do Polski.

Sprawę jeszcze bardziej skomplikuje drugie referendum na wyspach, w 2015 roku, o wystąpienie, bądź  pozostanie   Wielkiej Brytanii w UE.

W Szkocji Polacy są mile widziani, ze względu choćby na małą populację Szkotów, zajęcie miejsc pracy, których nie można było obsadzić ze względu na brak rąk do pracy i zbyt niskie jak dla Szkotów wynagrodzenie.

W Anglii sytuacja jest odmienna. Polacy są  uważani za nację która zabiera Anglikom miejsca pracy, psuje rynek pracy . Już dzisiaj zauważalne są głosy, żeby wstrzymać nową falę imigracji z Polski, przewidywalną już od czerwca 2013 roku.

Jak w razie wystąpienia Wielkiej Brytanii (co jest mało prawdopodobne) postąpi rząd angielski z Polakami? Trudno przewidzieć. Oby nie podobnie jak postąpił z Polakami w paradzie zwycięstwa, gdzie byli wszyscy walczący o Anglię, oprócz Polaków.

Anglicy to dżentelmeni, wtedy nie chcieli wq…ć Stalina, a obecnie? 

Ed. SG img. 21:00
Fot.http://zpopk.blox.pl/2012/04/Nie-skapia-talentu-czyli-w-kinie-Szkoci-trzymaja.html#axzz2PiA99OW6