Nie tak dawno Szwedzi wyśmiewali się z Norwegów...

Krążył w Szwecji taki dowcip : jak można poznać Norwega w sklepie.

Bo oni są na kolanach . Dotyczyło to faktu że Norwegowie byli społeczeństwem biedniejszym i kupowali towary z dolnych półek, najdroższe są na wysokości wzroku .

A dzisiaj Norwegowie wykupują domy w Szwecji, pracują u siebie w Norwegii, płacą podatki u siebie w Norwegii  ale mieszkają w Szwecji bo tam jest dla nich tanio  .

Drugi przykład , od 1 stycznia w Tallinie ( Estonia ) komunikacja miejska jest darmowa , władze tłumaczą to koniecznością ograniczenia używania samochodów w tym mieście . Koszt 12 mld euro czyli 2,5% budżetu na rok 2013 .Kurcze ich na to stać ?

Następny przykład ,Szkocja , dobrobyt Szkocji zależy od cen gazu i ropy na światowych rynkach , złoża u wybrzeży Morza Północnego wystarczą do 2040 roku . Ale rząd Szkocji już prowadzi przygotowania do wydobycia gazu łupkowego . Szacują że z tego 90 mld funtów przeznaczą na inwestycje , nowe miejsca pracy .  

Szkocja stawia także na turystykę . Miasto Edinburgh gdzie w roku pada przez 260 dni jest oblegany przez turystów , wpływy z tego tytułu poważnie zasilają budżet miasta i państwa . ( Jak się ma do tego nasz Kraków , przepiękne miasto)

 Dlaczego w Polsce panuje taka niemoc .

Kilka faktów : 

• produkcja grudzień 2012 rok - 10% mniejsza niż rok wcześniej 
• załamanie się budownictwa na całej linii a potrzebne jest na cito 2,4 mln mieszkań 
• RPP nie nadąza za spadkiem inflacji 
• brak prywatnych inwetycji
• coraz bardziej odczuwalne obniżenie się  poziomu wpływów z tytułu podatków ( emigracja 2,2 mln Polaków płaci podatek w krajach gdzie pracuje )
• wzrost bezrobocia najwyższy od 20 lat 
• wielkie przygotowania do wejścia do strefy euro a brak debat nad reformowaniem gospodarki 

Wg mnie Tusk urządzi nam albo drugą Grecję czyli zafunduje nam katastrofę albo drugie Włochy czyli całkowita stagnacja i czekanie na cud . 

Na potwierdzenie moich  słów Polska w  Rankingu gospodarek światowych 2009-2012 r .

Instytut  Globalizacji informuje :

Największym wygranym tegorocznego rankingu są Niemcy. Nasi zachodni sąsiedzi, mając od lat bardzo stabilną gospodarkę, w ostatnim czasie zrównoważyły budżet, obniżyły podatki i utrzymały inflację w ryzach, co zaowocowało wzrostem gospodarczym. 

Największa gospodarka świata, czyli Stany Zjednoczone, spadła o dwie pozycje, z 7 na 9. Znamienne są spadki tego państwa w kilku pozycjach (wzrost bezrobocia, słaby wzrost PKB, mniejsze inwestycje zagraniczne). Świadczy to prawdopodobnie o tym, że posunięcia administracji prezydenta Obamy przynoszą negatywne skutki.

Wysoką nadwyżkę budżetową osiągnęły Węgry, co pokazuje, że reformy gospodarcze przynoszą pierwsze efekty. Po latach kryzysu, Węgry mogą w najbliższym czasie liczyć na rozwój gospodarki. Wysoko w rankingu znalazła się Rosja (11 miejsce, wzrost o 9 pozycji). Duża nadwyżka budżetowa, niski deficyt, duże inwestycje zagraniczne i wysoki wzrost gospodarczy.

Niestety, według analizowanych wskaźników gospodarczych, Polska nie jest już zieloną wyspą na mapie Europy. Mimo awansu o 2 pozycje i stosunkowo wysokiego wzrostu gospodarczego, rodzima gospodarka nie przedstawia się imponująco, zwłaszcza na tle innych badanych krajów. Nasz kraj nadal boryka się z wysokim deficytem budżetowym, rośnie w bezrobocie (mimo, że spada ono w ujęciu globalnym raportu), udział w handlu międzynarodowym nadal jest niewystarczający. Biorąc pod uwagę prognozy, mówiące o wyhamowaniu wzrostu gospodarczego w roku obecnym, Instytut Globalizacji prognozuje spadek pozycji naszego kraju w przyszłorocznym rankingu.

W rankingu powtarza się opinia  że Polska nie wykorzystuje swojego potencjału, kraju który mógłby podążać drogą choćby Korei Południowej (5 miejsce w rankingu). Stawiając na inwestycje tylko państwowe można stracić właściwy kontekst gospodarowania. Inwestycje będą podlegać decyzjom politycznym, a nie rynkowym. Zwiększanie podatków i kosztów pracy (wzrost składki rentowej) doprowadzi raczej do zwiększenia bezrobocia, niż załatania dziury budżetowej. Tym bardziej, że nieadekwatne jest ciągle mówienie o „zielonej wyspie”. Nasi sąsiedzi również rozwijają się w niezłym tempie, a kraje bałtyckie nawet znacznie szybciej. Oby nie doszło do takiej sytuacji, że kolejnym rankingu Polska będzie najwolniej rozwijającym się państwem w regionie, bo po wielkich projektach finansowanych również z Unii Europejskiej oraz EURO 2012 może przyjść wielkie rozczarowanie, wynikające z braku potrzeb ludności do korzystania z tych drogich obiektów.

do pobrania : http://www.wiadomosci.egospodarka.pl/art/plik/7

źródło : http://www.egospodarka.pl/86640,Ranking-gospodarek-swiata-2012,2,39,1.html

Dlaczego tak się dzieje ? 

Bo Tusk i PO zajmują się pedałami , nowomową i tuszowaniem afer . Teraz mają nowy pomysł na ucieczkę od pracy - wejście Polski do strefy euro .

A gdzie jakieś konkrety   jakikolwiek pomysł na uzdrowienie gospodarki . Cisza . 

Prezydent będzie osobiście nadzorował pracę rządu w kwestii wejścia Polski do strefy euro .

Dedykacja dla prezydenta więc : 

Dyskutuje się w mediach,
w pracy i w rodzinie,
czy prezydent do Moskwy
pojechać powinien.
Dla mnie inna rzecz winna być
zagadką dużą:
nie - czy jechać, ale raczej
- czy wracać. Na urząd.

Tusk to samo tylko w drugą stronę - kierunek Berlin .