Zgadzam się z minister Kydrycką.

Obrazek użytkownika Recenzent JM
Kraj

Nawet nie przypuszczałem, że kiedyś nadejdzie taki dzień. Że coś takiego napiszę. Ale przyznaję się, że dzisiaj musiałem po raz pierwszy w swoim życiu zgodzić się z panią minister.

Wydawałoby się, że Minister Nauki i Szkolnictwa Wyższego, to powinien być naprawdę Ktoś. Taki prawdziwy naukowy Autorytet, Szef profesorów, docentów, doktorów i sam nie wiem, kogo jeszcze. Słowem - wzór człowieka i naukowca, czyli ktoś o niesamowitym poziomie wiedzy i jeszcze większym poziomie intelektualnym. Tak przynajmniej uważam, jako idealista, choć z kolei - jako realista, zdaję sobie sprawę z tego, że z ministrami od nauki i szkolnictwa wyższego - bywało różnie.
Ale, czy teraz mamy takiego ministra - na poziomie? Albo, czy mieliśmy takiego, choćby w ostatnich sześciu latach?

Naprawdę nie mam zamiaru na to pytanie odpowiadać, bo nie chciałbym Wam narzucać mojego zdania w tej kwestii. Jeszcze byście się ze mną nie zgodzili, a przecież już pewnie sam tytuł notki niektórych z Was zbulwersował.
Śpieszę więc wyjaśnić, jakim argumentem pani minister mnie przekonała do swojego zdania.

Ostatnio pani minister Kudrycka wystąpiła w „Salonie politycznym Trójki”, gdzie wyraziła wiele ciekawych opinii. Przyznaję, że kilka z nich mnie zszokowało, ale jedna swoją trafnością zwaliła mnie po prostu z nóg. Zrozumiałem ze zdziwieniem, że możemy mieć z panią minister wspólny punkt widzenia. Pani Kudrycka powiedziała bowiem tak:
„Z mojego punktu widzenia potrzebni są również nowi ludzie albo przynajmniej nowy minister w nauce i szkolnictwie wyższym”.
Prosto i jasno. No „przynajmniej nowy minister”, co moim zdaniem, nie znaczy, że powinien być z PO, lub z PSL. Aż tak daleko się z panią minister jeszcze nie zgodziłem.
Sami powiedzcie, czy ktoś sam wymyśliłby coś takiego, żeby jakiś minister ogłaszał w radiu, że na jego miejsce potrzeba kogoś innego? Ani chybi to muszą już być początki, wprowadzania przez Platformę, swoiście pojętej innowacyjności, bo podobno są na to pieniądze z Unii.
Mnie zawsze się wydawało, że normalnie, kiedy ktoś dochodzi do takiego wniosku, iż się nie nadaje lub, że ma dość - to idzie do szefa i podaje się do dymisji. Ale ja jestem zacofany.
Mimo to - mógłbym się założyć, że gdyby w tej chwili złożyć w sejmie wniosek o wotum nieufności w stosunku do pani Minister, to pani minister z mównicy sejmowej określiłaby takie działanie jako polityczną hucpę i koalicja by ją pewnie wybroniła.
Ale przyznacie chyba, że co do samej tezy tej wypowiedzi, to trudno się z nią nie zgodzić.

Jak widać - pani minister Kudrycka, to nie byle kto. Sama mówi o sobie:
„Proszę pamiętać, ja pobiłam wszelkie rekordy.”
Gdyby mi ktoś zarzucił, że wyrwałem to zdanie z kontekstu, to nie będę się sprzeczał.
Oczywiście, że wyrwałem, ale teraz przecież obowiązuje taka ogólna tendencja.
Jeśli to komuś nie pasuje, to oczywiście - niech tej wypowiedzi pani minister nie przyjmuje do wiadomości.

Nieczęsto przychodzi nam słuchać, co mają do powiedzenia osoby wybitne, czy wyjątkowe. Tu mamy do czynienia z osobą - może nie aż wybitną, ale na pewno nietuzinkową.
Myślę więc, że może warto od kogoś takiego, uszczknąć nieco wrodzonej mądrości i zapoznać się przynajmniej z niektórymi przemyśleniami. Np. - na czym polega system demokratyczny.
Pani minister ujmuje to tak:
„Na tym polega system demokratyczny, żeby wprowadzać po pewnym czasie osoby, które mają nawet krytyczne spojrzenie na dokonania poprzednika, ale przede wszystkim wielką pasję”.
Przyznajcie się, że nie wiedzieliście, chyba, że ktoś słuchał akurat w tym czasie radia, albo czytał o tym na portalu „wPolityce.pl”, czy „polskie radio”.

Ogólnie - nie podoba nam się rząd premiera Tuska i tego nie ukrywamy.
Myślę, że zaciekawi Was to, co o rządzie Platformy mówi Barbara Kudrycka, minister tego rządu - więc na pewno doskonale orientująca się w dokonaniach i możliwościach innych członków gabinetu premiera?

Minister Kudrycka mówi tak:
„Uważam, że powinna być duża rekonstrukcja i Polacy zasługują na to, żeby pojawili się nowi ministrowie, którzy przedstawią nowe pomysły i z nową energią przystąpią do rządzenia.”
Na pewno Polacy na to zasługują. Czy ktoś myśli inaczej?
Tylko, jedna uwaga: - już żadnych ministrów z Platformy, PSL-u, SLD i palikociarni. Poza tym, w tej kwestii - pełna zgoda.

Brak głosów

Komentarze

Z tej Kudryckiej to jednak intelektualistka jest, skoro stwierdziła jak stwierdziła. Jaki mózg, jaka głębia refleksji, jaka prawda wypowiedzi! Socrealizm w czystej postaci...

Vote up!
0
Vote down!
0
#390529

No właśnie. Z tym się chyba trzeba urodzić, a potem to już tylko się rozwijać i kształcić.
Widać też, że ciągle nad sobą pracuję i jak powiedziała w audycji: - szuka nowych wyzwań.
Serdecznie pozdrawiam.

Vote up!
0
Vote down!
0
#390533

Szuka nowych wyzwań tam, gdzie jeszcze niczego nikt nie zepsuł?
Wprawdzie niewiele jest takich dziedzin, ale skoro nowe wyzwania, to może starczy jej determinacji, żeby znaleźć...

...............................................
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a Magyart Ps.33,5

Vote up!
0
Vote down!
0

...............................................
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a Magyart Ps.33,5

#390537

Też nie wiem, czy się bać. Podobno ciągnie ją do europarlamentu. Mnie to nie dziwi, bo tam podobno za głupie pomysły znacznie lepiej płacą. I na dodatek można się porozumiewać przez tłumacza.
Serdecznie pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0
#390556

gość z drogi

to jest myśl, niech jedzie i popprawia szkolnictwo w Brukseli...TOŻ to super rozwiązanie...już widzę skutki tego

pozdrowienia z 10

 

 

Vote up!
0
Vote down!
0

gość z drogi

#390558

Ona do Brukseli a mężuś prowadzący kancelarię adwokacką będzie etatowym obrońcą tuskomatołów gdy wreszcie staną przed sądem.  

Ja bym jej kazała pracować teraz na uczelni z największymi tumanami, które dostają maturę i idą na studia, a nie wynagradzała dziesiątkami tysięcy zł uposażenia miesięcznego.

Niechby popracowała według standartów, które narzuciła uczelniom.

Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart  

Vote up!
0
Vote down!
0
#390562

gość z drogi

tak ,wycofuję moją propozycję..niech zostanie i pracuje z sześciolatkami w klasach pierwszych,co tydzień ,inna szkoła i tak już do końca...:)

serdeczności...:)))

 

 

Vote up!
0
Vote down!
0

gość z drogi

#390651

Gościu drogi. Co do pieniędzy na bilet, to jeszcze to sobie przemyśl. Bo pieniądze weźmie, obieca, a nie wyjedzie. Z obietnicami ta formacja tak ma.
Poza tym - teraz niemal każdy platformers chciałby do europarlamentu, a nie każdy się załapie. Nie wiadomo, ilu już zaklepało sobie miejsce w kolejce po "frukty".
Dlatego myślę, że pani minister chętnie już dzisiaj zajęła by miejsce w tej kolejce. Może nawet zorganizowała komitet kolejkowy?
Europarlament, to aktualnie dla niektórych może być podróż życia. Bez możliwości powrotu.
Serdecznie pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0
#390563

gość z drogi

a to nie łatwa rzecz...:) 

cofam swoją obietnicę...Masz Rację,weżmie pieniądze i zostanie,toż  to takie właśnie "towarzystwo":)

serdeczności 

dycha za przenikliwość ...:)

skoro nasze emerytury POd znakiem zapytania,to i jej ,TEZ...

 

 serdeczne pozdrowienia :)

 

 

 

 

 

Vote up!
0
Vote down!
0

gość z drogi

#390652

tak, Szary Kocie, już od dawna słychać było o planach migracji minister K. do B. Przypuszczam, że zarobiła na nominację nie tylko wieloletnim, intensywnym działaniem na rzecz rozkładu nauki (największy sukces - reforma, niszcząca u podstaw wszelkie struktury), ale także atakami na naukowców związanych z Konferencją Smoleńską. Oby się przeliczyła! Zwolenników pani K. wielu nie było, już nawet głośno mówiło się o jej idiotyzmach. Środowisko wprawdzie jest niemrawe (charakterystyczne - narzekania na K., ale nie daj Boże, zapytać - a czyim ona jest podwładnym? - No wiesz! O polityce to ja nie chcę rozmawiać...), ale za to pamiętliwe.

Vote up!
0
Vote down!
0
#390596

świadczy o inteligencji, ale nie każdy przebłysk inteligencji świadczy o geniuszu.
Więc się za bardzo nie ciesz... Chyba, że moją dychą :-)

Vote up!
0
Vote down!
0
#390697

Żyjemy w takich czasach, że cieszymy się już byle czym. Nawet tym, że odchodzi ze stanowiska ktoś, kto nigdy nie powinien się do niego nawet zbliżyć.
Najśmieszniejsze w tej sprawie jest jednak to, że wielu wyborców będzie wdzięcznych premierowi, że wespół z prokuraturą przeprowadza tzw. rekonstrukcję rządu.
I zapomni, kto tych wszystkich dyletantów na ministerskie stanowiska desygnował.
Serdecznie pozdrawiam.

Vote up!
0
Vote down!
0
#390710

Jak to kto??? Przecież wiadomo, że za wszystkie nieszczęścia odpowiada PIS, czyli za skład rządu widocznie też ;))))

...............................................
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a Magyart Ps.33,5

Vote up!
0
Vote down!
0

...............................................
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a Magyart Ps.33,5

#390712

gość z drogi

PIS i tylko PIS a przede wszystkim Prezes Jarosław....

pozdr :)

 

 

Vote up!
0
Vote down!
0

gość z drogi

#390716