Julia P. ocenia etyczność zachowań

Pani od korupcji trudno się najwyraźniej pogodzić z faktem, że nie wszyscy przepadają za jedyną słuszną przewodnią siłą narodu, że co niektórzy POpierali, ale po doświadczeniach dwóch lat budowania drugiej Irlandii zmienili zdanie i uznali, że więcej POpapranej partii popierać nie warto.
Ale i wypowiedzi pojawia się groźba - oto urzędnik publiczny wysuwa groźbę wobec aktorki, która miała odwagę publicznie ocenić - z otwartą przyłbicą - nie anonimowo - dwuletnie rządy. Cóż powiedziała p. J? mam nadzieję że nie wpłynie negatywnie na karierę tej pani.

Macki władzy sięgają daleko, więc ostrzeżenie warto brać pod uwagę. Umiłowanej partii krytykować nie wolno. Przekonało się o tym już wielu, wpadając w niebyt. Do tej pory jednak załatwiane to było po cichu, tak by trudno było dostrzec powiązania. Niedawno odwołano zarząd jednej ze spółek, akurat w tym samym czasie, gdy wyraził zgodę na wizytę prezydenta. Ale oczywiście nie miało jedno nic wspólnego z drugim. Warto popatrzeć, co będzie się działo.