Niosiolowski daje głos- czyli cos dzieje fajnego.

Obrazek użytkownika Thomas Jefferson
Kraj

Obserwacja zachowań Stefana „mad” Niesiołowskiego nie tylko może stanowić dobre „case study” dla studentów psychiatrii klinicznej, ale jest także dość dobrym żywym barometrem politycznym, w którym odbija się sinusoida nastrojów w Platformie Obywatelskiej. Oczywiście nie należy do jednego dokonywać pomiarów na bazie tylko jednego źródła z uwagi na czynniki emocjonalne zakłócające panu Stefanowi obraz sytuacji, ale jednak coś jest na rzeczy. Coś się "narodem dzieje niedobrego", trawestujuac piosenkę Smolenia z Tey. Z "narodem" PO.

Pan Stefan niedawno raczył stwierdzić, że gdy wchodzi do Sejmu to przygląda się twarzom polityków opozycji i, widząc ich kamienne, zacięte oblicza, konkluduje natychmiast, że wynika sondaży były dla nich niemiłe. Pan Stefan, jak widać, jest dobrym fizjonomistą i tak jak kiedyś przygladał się otworom gębowym muszek, teraz wyciąga wnioski na bazie obserwacji istot stojącym wyżej w łańcuchu pokarmowym. Mógłbym być uprawniony do podobnych wniosków i za panem Niesiołowskim przyjrzeć się obliczom jego samego oraz np. ministra Grada, Sikorskiego lub nie przymierzając Premiera. Swoją drogą, Pan Niesiołowski zadziwiające to enuncjacje z usta człowieka, który stwierdził w 2009 roku, iż „Jeżeli ktoś chce rządzić przy pomocy sondaży to droga wolna. Jeśli będzie sondaż, żeby zlikwidować Sejm i parlament, to znakomita większość opowie się za tym. Nie można wszystkiego robić pod sondaż”. Ciekawi mnie, co wyczytał pan Niesiołowski z twarzy sowich kolegów po ostatnim sondażu Homo Homini, gdy przewaga PO nad Pis stopniała do ok. 5 punktów. Albo jaką twarz miał sam Niesiołowski, gdy Polska Times ogłosiła, że PO liczyć może w pełni tylko na ok. 20 proc. swojego „żelaznego „elektora – mętu”?

Mam wrażenie, obserwując pana Stefana, że coś się jednak dzieje w polityce polskiej na minus PO. Oraz in plus opozycji. Oto np. Pan Niesiołowski mocno zdenerwował się słowami arcybiskupa Mokrzyckiego podczas jego wystąpienia na Jasnej Górze. Właściwie nie było w tym nic nadzwyczajnego, gdyż wielokroć Niesiołowski pomstuje na wypowiedzi części oficjeli Kościoła. Tutaj jednak chodzi o głebsza sprawę. Tym razem już nie skrytykował księdza, biskupa, ale arcybiskupa. Pan Stefan chyba czuje, ze może dokonywać się jakaś transformacja w łonie Kościoła, w którym chyba stopniowo zaczyna narastać opozycja wobec Platformy Obywatelskiej. Tego PO może bać się jak „swięconej wody” , pamiętając jaką kontr siłą dla władzy był Kościoł w latach PRL. Jezeli Kościoł przyjmie, choćby nieformalnie, rolę krytyka obecnej władzy, a ma powody, aby jej jej obawiać, to narodzi sie Polsce ruch społeczny, na który wielu z nas czeka.

Niesiolowski nadal chyba nie może dojść do siebie po lekcji dyplomacji , jaką Watykan udzielił min. Sikorskemu. Gorzej, zę widac jak na dłoni, komu udzielono moralnego wsparcia w tej kuriozalnej sprawie. Rydzyk, czując to, obecnie przeszedł wręcz do ofensywy medialnej, jawnie kpiąc sobie z „Pijaru” rządowego i nakłaniając do egzorcyzmu pewnej kasty politycznej. Kościół nie protestuje. Twierdząco milczy. To z pewności drazni wielce niebywale ZChNowca.

Sikorski znów zaś chce udawać antykomunistę, jakby nie zauważając, że jest co najmniej smieszny. Nikogo, poza może historykami i pasjonatami, nie interesuje „odtajnienie akt Nato” z lat 80-tych. Jeżeli takimi newsami karmi nas jeden z najwaznieszych ludzi w panstwie, to ma mam wrażenie, ze to jakaś studencka zabawa, a nie polityka zagraniczna. Swoją drogą część ludzi chętniej chciałaby zobaczyć odtajnienie akt dotyczących samego Sikorskiego, a szczególnie jego w sprawie jego rocznego pobytu w Rzymie przez wojażami do Albionu.

Niesiołowski dał głos w dzisiejszym, bezpłciowym raczej, wywiadzie dla Newsweeka. Zadnych nowych chamskich słów nie rzucił,wiec ekscytacji nie ma. Wypowiada za to dość znamienne słowa o Jacku Kurskim, którego ceni za intelekt, dowcip i znajomosć historii. (…)„Oczywiście też cyniczny. Podobnie lubiłem kiedyś Michała Kamińskiego, który już zresztą dostał po głowie od Kaczyńskiego.

Jakoś czuję tutaj rozpaczliwą chęc doprowadzenia do rozbicia wewnętrznego Pisu. Tym razem rekoma Kurskiego, który rzeczywiście jest postacią dość tajemniczą i może odczuwac krzywdę od Kaczyńskiego za rozwiązanie struktur pisowskich w Pomorskiem i odsuniecie od kreowania kampanii nadchodzącej wyborczej Ale jeżeli PO znów chce, po nieudanym puczu Migalskiego and company, doprowadzić do rozłamu Pisu, to już nieo pobrzmiewa histerią. Wciaganie w to Kurskiego, który nadal wykazuje lojalność wobec szefa, to świadczyło by braku pomysłów na walkę z przeciwnikiem.

Ostatnie tygodnie nie są najlepsze dla rządu. Po trochu wzrasta poparcie dla Pisu, coraz częściej w „szeptanej propagandzie” pojawiają się słowa o „mafijnej organizacji PO”, podsycanej przez sprawy wałbrzyskie, karty do glosowania, byłego szefa CBA, martwe dusze. Stefan wie na pewno, ze takie martwe dusze są i w inych partiach. Na pytanie gdzie lakonicznie ucina: „nie chcę o tym mówić”.

Chyba nie trzeba lepszego komentarza.

Brak głosów

Komentarze

Sezon na bałwany trwa cały rok ! ale czy warto o nich pisać ??

jego stary spuscił sie za łózko i wychowały go pająki ,

tyle w temacie Niesiołowskiego.

Vote up!
0
Vote down!
0

http://www.polskawalczaca.com/index.php

http://forum.wolna-polska.pl/

#171011

 bałwan

błazen

bęcfał

itd

 

 

= >>bez światłocienia<<

Vote up!
0
Vote down!
0

 
=
&gt;&gt;bez światłocienia&lt;&lt;

#171031

i w PO i z PO. Oby dobry Bóg usłyszał moje słowa.
Widać to po komentarzach i minach poszczególnych członków tej partii.

Vote up!
0
Vote down!
0
#171018

Komentarz słowami Marii Konopnickiej

O większego trudno zucha,
Jak był Stefek Burczymucha,
- Ja nikogo się nie boję!
Choćby niedźwiedź... to dostoję!
Wilki?... Ja ich całą zgraję
Pozabijam i pokraję!
Te hieny, te lamparty
To są dla mnie czyste żarty!
A pantery i tygrysy
Na sztyk wezmę u swej spisy!
Lew!... Cóż lew jest?! - Kociak duży!
Naczytałem się podróży!
I znam tego jegomości,
Co zły tylko, kiedy pości.
Szakal, wilk,?... Straszna nowina!
To jest tylko większa psina!...
(Brysia mijam zaś z daleka,
Bo nie lubię, gdy kto szczeka!
Komu zechcę, to dam radę!
Zaraz za ocean jadę
I nie będę Stefkiem chyba,
Jak nie chwycę wieloryba!
I tak przez dzień boży cały
Zuch nasz trąbi swe pochwały,
Aż raz usnął gdzieś na sianie...
Wtem się budzi niespodzianie.
Patrzy, aż tu jakieś zwierzę
Do śniadania mu się bierze.
Jak nie zerwie się na nogi,
Jak nie wrzaśnie z wielkiej trwogi!
Pędzi jakby chart ze smyczy...
- Tygrys, tato! Tygrys! - krzyczy.
- Tygrys?... - ojciec się zapyta.
- Ach, lew może!... Miał kopyta
Straszne! Trzy czy cztery nogi,
Paszczę taką! Przy tym rogi...
- Gdzie to było?
- Tam na sianie.
- Właśnie porwał mi śniadanie...
Idzie ojciec, służba cała,
Patrzą... a tu myszka mała
Polna myszka siedzi sobie
I ząbkami serek skrobie!...

Dąkąd tym razem nasz Stefek podąży jak mu się partyja wykruszy?

Vote up!
0
Vote down!
0
#171019

marcopolo

Szanowny Panie!

Poruszyl Pan ciekawa sprawe ,ale jakos tak po "lebkach"-tzn."odtajnienie akt NATO" z lat 80-tych !Sprawa jest bardziej powazna,bo jak przeczytalem"nasz" dzielny" minister od spraw najwazniejszych" chwali sie,ze jako minister obrony narodowej,wlasnie on "odtajnil" dostep do tych akt!Tu mam problem,poniewaz uwazam ,ze w takich waznych sprawach decyzje podejmuje Prezydent RP,ale Prezydenta z tamtych lat nie ma ,wiec moze ktos kompetentny wyjasni ten problem,bo moze ten "cichociemny" znowu sobie cos tam"przywiazuje"?Pozdrawiam!!

Vote up!
0
Vote down!
0

marcopolo

#171027

Racja!

Tylko nadal myśle, że to wszytsko to temat zastępczy, który ma tylko "zabliźnić" kompletną degrengoladę MSZu i indolencję tajemniczego ministra. Pan Radek niedawno pokazywał ":tajne" mapy, na których zaznaczono cele uderzen atomowych. Nihil novi, można powiedzieć. Mam wrażenie, że R.S cały czas chce podkreślać swoją bezkompromisową :"antykomunistycznosć", a tymczasem jakoś dziwacznie jego losy są związane m.in z generałem Dukaczewskim.

Vote up!
0
Vote down!
0
#171062

to dopiero

=>

błazen nad błazny

 

= >>bez światłocienia<<

Vote up!
0
Vote down!
0

 
=
&gt;&gt;bez światłocienia&lt;&lt;

#171029