Protest w obronie historii 10 kwietnia Bydgoszcz
Na Bydgoskim Starym Rynku 10 kwietnia o godzinie 13 zebrało się około 100 osób pragnących zaprotestować przeciwko ograniczeniu lekcji historii w szkołach ponadpodstawowych oraz ograniczaniu lektur o charakterze patriotycznym. Wśród zebranych byli zarówno młodzi ludzie, uczniowie szkół średnich, studenci jak i bohaterzy walk z komunizmem, byli więźniowie polityczni czy osoby represjonowane. Jako pierwszy głos zabrał ubrany w koszulkę z napisem „Żołnierze Wyklęci” przewodniczący Bydgoskiego Klubu Gazety polskiej Krystian Frelichowski. Przybliżył on zebranym wdrażane reformy szkolnictwa i wskazał błędy oraz luki wynikające z nowego systemu edukacji na przykładzie lekcji historii i polskiego. Mówił iż odnosi wrażenie, że reforma ma służyć tworzeniu z młodych Polaków "Europejczyków" oderwanych od rodzimych tradycji. Następnie legenda bydgoskiej „Solidarności” Jan Perejczuk wyraził swe poparcie dla głodujących w Krakowie i Warszawie. Potem młody przedstawiciel Bydgoskiego Oddziału Stowarzyszenia „KoLiber” Michał Dworski zaapelował do władz, by uczyli historii najnowszej, która sprawi, że absolwenci szkół mogli wyrobić sobie własny pogląd na temat wydarzeń, które ukształtowały dzisiejszą rzeczywistość, a przez to dokonywać świadomych wyborów. Przedstawiciel Solidarnych 2010 Maciej Różycki wskazał, że odchudzanie nauki historii prowadzi do tego, że młodzi Niemcy przyjeżdżają do Polski i biją Polaków w dniu ich Święta Niepodległości. Jako przeciwwagę podał przykład wyjazdu Polaków na Węgry, gdzie wspólnie świętowano Niezawisłości Węgrów. Jest to praktyczny przykład różnicy definicji Europy, jako supermocarstwa i Europy niepodległych państw. Były wiceprezydent Bydgoszczy i poseł I kadencji Stefan Pastuszewski zaznaczył, że prekursorami ograniczania nauki historii w Europie są Niemcy, którzy wstydzą się swojej przeszłości. Nasze władze tak dalece posunęły się w swoim serwilizmie wobec Berlina, że nie tylko usuwają historię ze szkół, ale i miejsca pamięci z przestrzeni publicznej, czego przykładem jest plan usunięcia pomnika ze Starego Rynku w Bydgoszczy. Jako ostatni głos zabrał Dyrektor Bydgoskiej Delegatury Najwyższej Izby Kontroli Jarosław Wenderlich, który pokochał Bydgoszcz dzięki poznaniu jej historii.
Po przemówieniach zebrani krzycząc:
Bóg, Honor i Ojczyzna,
Zbrodni PRL-u, nie zna nas ich wielu
Wczoraj Moskwa, dziś Bruksela znów historię nam odbiera
Chcemy się uczyć tego, co polskie, a nie badać garnki babilońskie
Kto nie zna historii będzie ją powtarzał
Historia uczy konsekwencji
W naszej pamięci, żołnierze wyklęci
Naród bez historii narodem bez przyszłości;
przemaszerowali pod Kuratorium Oświaty. Tam Tomasz Zagrabski z Narodowej Bydgoszczy odczytał petycję do Ministra Oświaty (załącznik). Potem delegacja manifestantów zaniosła pismo do kuratora z prośbą o przekazanie go do władz zwierzchnich.
Manifestację zorganizowali: Narodowa Bydgoszcz, Stowarzyszenie Koliber, Solidarni 2010, Stowarzyszenie Osób Represjonowanych w PRL Przymierze, Stowarzyszenie Idee Solidarności 1980-89, Bydgoski Klub Gazety Polskiej.
Opracowanie: Maciej Różycki, Krystian Frelichowski
fot. Marcin Pieńkowski
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 738 odsłon
Komentarze
Filmik
12 Kwietnia, 2012 - 23:32
http://www.youtube.com/watch?v=1v99z1LRsmM&feature=player_embedded