Protest Rolników

14 czerwca przyjechało do Bydgoszczy, według różnych danych od 150-200 traktorów z rolnikami, już podczas przejazdu policja próbowała utrudnić wjazd, wcześniej uzgodnioną trasą, w ostatniej chwili Pani Wojewoda zabroniła wystawienia telebimu, chodź według relacji organizatora protestu, a także jednego z uczestników wydarzeń z 1981r, uzyskali wcześniej na to zgodę i opłacili miejsce. Rolnicy około 18.00 zablokowali główne ulice miasta, przepuszczając jednak tramwaje. Pod urzędem liderzy organizacji rolniczych, przedstawili swoją trudną sytuacje, oraz nie dotrzymane przez rząd punkty porozumienia zawartego w marcu br. Następnie prowadzący zapowiedział wystąpienie "przedstawiciela Gazety Polskiej, co wywołało burzę oklasków, będąca dowodem na to jak bardzo tygodnik jest przez nich szanowany.
Przewodniczący bydgoskiego KGP mówił: Drodzy rolnicy! Pragnę w imieniu Solidarności Polskich Kombatantów, Stowarzyszenia Osób represjonowanych w PRL Przymierze, Rodzin Radia Maryja stowarzyszenia Idee Solidarności 1980-89, młodzieży zgromadzonej w Narodowej Bydgoszczy,Solidarnych 2010 no i rzecz jasna Klubów Gazety Polskiej, wyrazić naszą szczerą, płynącą z głębi serca solidarność z waszym protestem. W tych trudnych czasach, gdy suwerenność, naszej Ojczyzny, ograniczana jest niemal każdego dnia, musimy się jednoczyć we wspólnej Walce. Są tutaj razem z nami, działacze pierwszej Wielkiej Solidarności w tym jeden z jej legendarnych przywódców Jan Perejczuk , są byli więźniowie polityczni. Znowu nadszedł czas walki o dobro wspólne jakim jest Polska. może liczyć na nasze wsparcie. Pragnę też was zaprosić razem z rodzinami na Marsz Wolności i Suwerenności, podczas też bronić też będziemy TV Trwam. Razem wygramy.
Po wystąpieniu, wielu rolników podchodziło do lidera KGP, dziękując za słowa otuchy i wsparcia. Około 21.00 rolnicy zasiedli do swoich maszyn i uruchomili sygnały dźwiękowe. planowano też zaostrzenie protestu o g. 22.00 Strajk będzie trwał przynajmniej do godziny 18.00 dnia 15 VI