Apel do Deutsche Bank AG o zaprzestanie finansowania A.Rahra
W nawiązaniu do niedawnej notatki pt. "Doradca rządu RFN dziękuje Bogu za katastrofę smoleńską", apeluję o wysyłanie na adres Deutsche Bank Polska SA listów następującej treści:
do:
Deutsche Bank Polska S.A.
al. Armii Ludowej 26
00-609 Warszawa
Szanowni Państwo!
W wywiadzie udzielonym rosyjskim mediom 14.1.2011 na temat katastrofy smoleńskiej pan Aleksander Rahr, szef berlińskiego Berthold-Beitz-Zentrum, którego Deutsche Bank AG jest hojnym sponsorem, wyraził opinię, że Polacy sami zabili swojego prezydenta. Wywiad nosi tytuł "Aleksander Rahr: Polacy nie chcą przyznać, że zabili swojego prezydenta".
Ponieważ nie są znane żadne wiarygodne fakty usprawiedliwiające postawienie tak ciężkiego zarzutu, przeto bulwersującą wypowiedź p. Rahra - sponsorowanego przez Deutsche Bank SA autorytetu, kształtującego poglądy zachodniej opinii publicznej na współczesną Rosję - należy uznać za jawnie wrogą wobec kraju, w którym Deutsche Bank prowadzi interesy i z którym zechce zapewne pozostawać w przyjaznych stosunkach.
Za pośrednictwem polskiej jego filii, wzywam Deutsche Bank AG do zaprzestania finansowania instytucji, której przewodniczącym jest p. Rahr, aby nie powstało wrażenie, że Deutsche Bank wspiera działania wymierzone przeciwko Polsce, zaś przyjazny swój wizerunek, jaki kreuje w naszym kraju, jest jedynie fasadą, za którą kryją się działania nieprzyjazne i wrogie Polsce.
Brak reakcji Deutsche Bank AG na skandaliczne wystąpienie p. Rahra, którego działalność sponsoruje, może zaszkodzić interesom tej instytucji w Polsce, zwracając przeciwko sobie polską opinię publiczną.
Z poważaniem, [Podpis, data]
W korespondencji internetowej ze sponsorującym p. Rahra bankiem radzę skorzystać z wygodnego formularza konaktowego Deutsche Bank AG, przy czym należy zaznaczyć opcję "Suggestions and Complaints". Proszę się nie wahać, by tą drogą wysyłać listy napisane w języku polskim, bo to wstyd nie dla nas, lecz dla Deutsche Bank, że na swych stronach internetowych nie przewidział formularza kontaktowego w języku kraju, w którym prowadzi interesy. Jestem przekonany, że adresat dobrze zrozumie nasze wystąpienie, zwłaszcza gdy listów podobnej treści otrzyma wiele.
Proszę o jak najszersze rozpowszechnienie inicjatywy pozbawienia Aleksandra Rahra wsparcia finansowego ze strony Deutsche Bank SA, tak aby dzięki naszemu wspólnemu działaniu w Niemczech zrozumiano, że rzucając się w objęcia z Rosją, można się boleśnie potknąć o Polskę.
Bielszym
PS. Informacji o tym, kim jest niemiecki politolog prof. h.c. Aleksander Rahr, dlaczego i jak szkodzi Polsce, w jaki sposób jest finansowany i dlaczego właśnie Deutsche Bank AG jest adresatem wezwania do cofnięcia mu wsparcia finansowego - dla zachowania przejrzystości postanowiłem nie dołączać do dzisiejszej notki; znajdą ją Państwo w moich kolejnych postach.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 5550 odsłon
Komentarze
BIELSZYM- SUPER!
17 Lutego, 2011 - 15:25
Swoją drogą zwróćcie uwagę na fakt, że tego typu AKCJE jak wyżej, czy też zbieranie podpisów pod jakimkolwiek wnioskiem, akcja pod ambasadą Litwy gromadzi kilkadziesiąt no- jak w internecie- to kilkaset osób. A akcja "WYKOPAĆ KRZYŻ" czy też dzisiejsza COŚTAMZKOTKIEM na FB ma już 5.000 fanów...
************************** BETTER DEAD THAN RED!
**************************
BETTER DEAD THAN RED!
Mam podobne odczucie
17 Lutego, 2011 - 16:06
w tym banku dostaną kilkadziesiąt może kilkaset email i tyle. Mimo wysłałem ten mail
-------
Ciężko wyznać: Na taką miłość nas skazali, taką przebodli nas Ojczyzną... Z. Herbert
Jesteś Polakiem? Zastrzeliłbym się, gdyby w moich żyłach płynęła inna krew. W. Łysiak
Pisze wszedzie, gdzie tylko obraza sie dobre imie mojego kraju,
17 Lutego, 2011 - 16:08
mimo to, zanim wysle ten list musze wiedziec, w jaki sposob DB finansuje Rahra. Do tego ostatniego wyslalam juz maila protestacyjnego, pozostal oczywiscie bez odpowiedzi.
kkatarzyna
Jak DB finansuje "Pająka"
17 Lutego, 2011 - 20:40
"zanim wyślę ten list musze wiedziec, w jaki sposob DB finansuje Rahra" (kkatarzyna)
Działalność p. Rahra jest przez Deutsche Bank finansowana głównie w postaci corocznej dotacji w wysokości 100.000 euro na Berthold-Beitz-Zentrum (BBZ), którego jest szefem. Jest to sekcja istniejącego od 1955 roku DGAP (Deutsche Gesellschaft für Auswärtige Politik), utworzona pod nazwą Russland/Eurasien-Zentrum w roku 1995 jako narzędzie ekspansji niemieckiej na Wschód.
DGAP, którego częścią jest BBZ, jest wpływową niemiecką instytucją, odpowiednikiem sławnego nowojorskiego Council for Foreign Relations i londyńskiego Royal Institute of International Affairs. Ten niemiecki think-tank polityki międzynarodowej jest finansowany w 1/4 przez rząd niemiecki, w 3/4 zaś przez niemiecki przemysł. I tak np. BBZ, dział DGAP, otrzymuje kolejne 100.000 euro rocznie od Ost-Ausschuss der Deutschen Wirtschaft (OA), zrzeszającej 130 wielkich niemieckich organizacji, w tym m.in. Bundesverband Deutscher Banken. Ponieważ DB jest jest członkiem OA, to poprzez jego dotację dla BBZ dokłada p. Rahrowi niejako z drugiej strony.
Rahr jest oczywiście finansowany również z funduszy DGAP. Jak więc widzimy, działalność p. Rahra jest finansowana przez rząd RFN (w postaci wkładu do budżetu DGAP) oraz wielkie organizacje przemysłowe (3/4 budżetu DGAP i osobne dotacje na BBZ, jak owe 100.000 euro DB). To nie są jedyne źródła przychodu p. Rahara, ale o tym kiedy indziej.
Dziekuje bardzo za szczegolowe wyjasnienia.
18 Lutego, 2011 - 08:17
Jestem teraz w Berlinie i juz przygotowalam list po niemiecku, ktory wysle dzisiaj do Deutsche Bank we Frankfurcie nad Menem. Rzeczywiscie, na stronie BBZ jest wzmianka, ze Deutsche Bank jest jednym z ich glownych sposorow.
kkatarzyna
Jasne, że wysłałem. pozdr
17 Lutego, 2011 - 18:22
Jasne, że wysłałem.
pozdr
Znakomity pomysł
17 Lutego, 2011 - 18:29
Wysłałem i zachęcam innych.
pozdrowienia
Gadający Grzyb
pozdrowienia
Gadający Grzyb
Zrobione
17 Lutego, 2011 - 21:36
E-mail poszedł. Ciekaw jestem, czy dostanę jakąkolwiek odpowiedź.
Pozdrawiam Niepoprawnych
Re: Zrobione
17 Lutego, 2011 - 22:46
Proszę koniecznie podzielić się informacjami o reakcji - lub braku reakcji - DB na mejl. W przypadku reakcji nieadekwatnej do sytuacji (nie wiem jak wy, ale ja po wystąpieniu pieszczoszka DB p. Rahra poczułem się mocno uderzony w twarz) sprawę się bardziej nagłośni, również w niemieckich mediach.
Przypomnimy wtedy, w jakich to konkretnie okolicznościach odchodził z urzędu "Gazowy Gerhard", jaki to prezent szykował przyszłemu pracodawcy Kanclerza Niemiec Deutsche Bank i w jak zażyłych stosunkach z odchodzącym kanclerzem stał wtedy p. Rahr, czołowy niemiecki ekspert ds. Rosji, autor niedawnych bezczelnych wypowiedzi na temat Polski.
"sprawę się bardziej nagłośni, również w niemieckich mediach."
18 Lutego, 2011 - 08:20
Nie chce byc tutaj zbytnia pesymistka i zycze Ci powodzenia w owym "naglasnianiu" w niemieckich mediach, ale szczerze mowiac to Rahr odzwierciedla myslenie w tych mediach.
kkatarzyna
Zdemaskowanie lobbysty Kremla, udającego niezależnego eksperta
18 Lutego, 2011 - 16:51
Rzecz w tym, że podpisując się obiema rękoma pod nierzetelnym raportem MAK, czołowy niemiecki ekspert ds. Rosji, często goszczony w niemieckich mediach, podważył swoją wiarygodność, która jest ważnym narzędziem kremlowskich interesów w Europie Zachodniej. Nie powinno to ujść uwadze tych Niemców, którzy jego działalność już od dawna - co najmniej od haniebnej sprawy Gazowego Gerharda, w której Rahr pośredniczył - uważają za podejrzaną. A jest ich niemało. Możemy sobie podać z nimi ręce.
W Niemczech brak odpowiednika polskiego "wajchowego", z dnia na dzień zmieniającego ton wypowiedzi stada dziennikarzy i narzucającego im tabu na niewygodne tematy. Różnice poglądów w niemieckich mediach są więc silniej artykułowane i nie raz już się zdarzało, że jakiś mniej utytułowany dziennikarz potrafił skutecznie zaalarmować niemiecką opinię publiczną i postawić na baczność rząd krajowy. Nie brakuje więc głosów, że otwierając, za namową lobbystów Kremla, szeroko drzwi na Rosję - Niemcy zostaną w nich stratowani i prędzej doczekają się kremlowskich porządków u siebie, niż demokracji w Rosji.
Wystąpienie Rahra, kreującego się na niezależnego eksperta, w rosyjskich mediach tuż po raporcie MAK demaskuje go jako lobbystę Kremla, dostarczając argumentów tym Niemcom, którzy się z lansowaną przez niego wizją rzucenia się w objęcia putinowskiej Rosji nie zgadzają. Na terenie Niemiec Rahr bardziej się pilnuje ze słowami i jego lobbying może tam uchodzić za rzeczowe doradztwo, w wywiadzie dla Rosjan jednak zdecydowanie się odsłonił, co powinno dotrzeć do niemieckiej opinii publicznej.
Apel
22 Lutego, 2011 - 22:20
Zadanie wykonane.Poszło.Pozdrawiam.
DB wciąż nie może przełknąć żaby, czas na kolejny krok
5 Marca, 2011 - 13:47
Nie doczekawszy się przez dwa tygodnie odpowiedzi, list do DB w sprawie p. Rahra wysłałem po raz drugi, tym razem zaopatrując go w następujące postscriptum:
Na list powyższej treści przesłany Państwu dwa tygodnie temu drogą elektroniczną (Contact Form, http://www.db.com/en/content/contact_form.htm „Suggestions and complaints”) do dnia dzisiejszego nie otrzymałem odpowiedzi. Jako klient Deutsche Bank czuję się tym dotknięty, bowiem wierzyłem w zapewnienia, że – cytując zdanie z formularza kontaktowego Deutsche Bank – „Your questions and comments are important to us”.
Nie poprzestając tym razem na wysłaniu listu drogą elektroniczną z wykorzystaniem standardowego formularza DB do zgłaszania skarg i wniosków, list z dopiskiem wyrażającym rozczarowanie brakiem odpowiedzi na poprzedni wysłałem zwyczajną pocztą na adres Deutsche Bank Polska S.A. O odpowiedzi DB poinformuję.
"Najpierw cię zignorują, potem wyśmieją" - uprzedzał Gandhi (*) tych, którzy idąc w jego ślady, rzucili wyzwanie Imperium Brytyjskiemu, podnosząc drobne wydawałoby się początkowo sprawy - sprawy dotyczące jednak pryncypiów, których suma obaliła w końcu władzę Imperium nad Indiami.
Sprawa z innym imperium, DB, wygląda na dzień dzisiejszy następująco: wprowadzając w błąd swoich klientów (np. mnie), a także gości (tych z was, którzy klientami DB nie są, a zachęceni przeze mnie list do DB wysłali), Deutsche Bank, wbrew deklaracji na swoim formularzu kontaktowym, całkowicie zignorował krytyczny głos w sprawie swojej działalności (finansowanie A. Rahra ze szkodą dla swego wizerunku w Polsce), nie zadając sobie nawet trudu udzielenia jakiejś wymijającej odpowiedzi na tzw. odczepne.
Narażając się swym milczeniem na zarzut poważniejszy niż wspieranie tego czy innego lobbysty, DB zamiast wytłumaczyć się z jednej sprawy, będzie więc zmuszony do tłumaczenia się z dwóch.
Ciąg dalszy nastąpi. Zachęcam wszystkich do dołączenia się do akcji pozbawienia p. Aleksandra Rahra wsparcia Deutsche Bank S.A.
Bielszym
(*) "First they ignore you, then they laugh at you, then they fight you, then you win." (Mahatma Gandhi)