"Styropianowa demokracja" - a miała być? - sanacja
"Styropianowa demokracja",
Aż łza się kręci na wspomnienia.
Naród się wyzbył już nadziei,
Pozostał powód biadolenia.
Wałęsa stał się "pierestrojkiem",
Doradcy "paszli w urzedasy".
Reszcie zagrali na fujarze,
Stoimy niczym - "Pajebasy".
Ja byłem jednym z tych "zasrańców",
Co dali wiarę , swe poparcie.
Obstawiliśmy pełną pulę,
Nie patrząc wcześniej, co jest w karcie.
Dziś mamy nocnik, a w nim "gówno",
Nawet go nie ma z czego zrobić.
A tą miernotą, trudem życia,
Jakby nas chciano jeszcze dobić.
Ludzie u władzy, choć wybrani,
Zrywają więzi społeczeństwa.
Żyjąc za nasze - żyją sobą,
Wchodząc bez mydła do zaprzaństwa.
Czemu? dlaczego tak się dzieje?,
Że Świat wykrwawia prostych ludzi?.
A on im w zamian - "gołą dupę"
I o równości coś marudzi.?!.
Wybaczcie za te mocne słowa,
Co mogły wzburzyć - Niepoprawnych,
Ale przyznajcie szczerze, sami,
Czyśmy nie wyszli? - na - "zabawnych"?.
zapraszam na - http://jankosmar.blogspot.com
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1202 odsłony