prawa człowieka

Prawa człowieka.

Chodzi mi tu przede wszystkim o prawa człowieka zapudłowanego. Bardzo dobrze, że w końcu zabrano się za pedofili i proponuje się zaostrzenie kar – i to kilkakrotne – ale nie zupełnie o tym chciałem pisać.

Otóż istnieje w Polsce prawo, które przyznaje więźniowi odpowiednią ilość metrów.
Uważam, że ten wymóg niesie fatalne skutki. Liczni złoczyńcy chodzą sobie „po wolności” i oczekują na swoją kolejkę do odsiadki.
To jakaś paranoja.

Rozumiem, że odosobnienie w więzieniu ma odizolować złoczyńcę od społeczeństwa (zwłaszcza pedofili). I bardzo mi się to podoba.
 
Zanim jednak się ruszy kodeks karny i zaostrzy kary, nasz parlament powinien się pochylić nad ilością miejsca do życia dla więźnia.
Należy po prostu uchwalić dekret dla tych, którzy chcą popełnić przestępstwo.

Może wyglądać on tak:

Państwo Polskie ma tyle miejsc w więzieniach ile ma. Jeżeli ktoś nie chce odbywać kary w przepełnionym więzieniu to niech nie popełnia przestępstwa. Jeśli popełnia je z premedytacją to musi brać pod uwagę, że będzie siedział w przepełnionej celi.

Jeśli tego się nie ogłosi – to wszelkie zaostrzanie kar w kodeksie – będzie fikcją.

AW