pomnik sowieckich żołnierzy

Dopiero w popołudniowych wydaniach dzienników telewizyjnych podano do publicznej wiadomości informację, że pod Ossowem już dwa lata temu odnaleziono mogiłę 22 krasnoarmistów, którzy

tam zginęli w Bitwie Warszawskiej. Podobno już wówczas obecny prezydent Komorowski postanowił, że w dziewięćdziesiątą rocznicę bitwy wykorzysta ten fakt do wykonania gestu pojednania z płk Putinem.

Samą inicjatywę upublicznienia faktu istnienia tego grobu uważam za bardzo słuszną. Jeszcze kilka lat i nikt by nie uwierzył, że oni tak daleko wtedy doszli.

Wszystko inne budzi wątpliwości.

Po pierwsze w Polsce istnieje ustawa, ze wszystkie ludzkie szczątki powinny spoczywać na cmentarzach.
Trudno pojedynczą mogiłę nawet 22 osób nazwać cmentarzem. Nawet polskie partyzanckie mogiły usunięto kilkanaście lat temu z polskich lasów i pól. Wiem o tym bo od 20 lat pracuję w Komitecie Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa.
Okoliczni mieszkańcy bardzo wtedy protestowali. Ale cóż – prawo jest prawem i wszyscy powinni go przestrzegać.

To znaczy, że zgodnie z polskim prawem tych szczątków ludzi radzieckich nie powinno być w mogile pod Ossowem już od dwóch lat.

A jeżeli to nie mogiła tylko pomnik, to czemu twórca pomnika zaprojektował na nim krzyże? Jak wiadomo SLD i inne siły polityczne nie życzą sobie krzyża „w przestrzeni publicznej”.. A pomnik w szczerym polu – to przestrzeń publiczna. Chyba że embargo nie dotyczy krzyża prawosławnego.

Twórca pomnika – może i świetny – ale się rozhulał. Przecież to pomnik żołnierzy RKKA czyli Krasnej Armii –forpoczty światowej rewolucji komunistycznej, która zwalczała wiarę chrześcijańską wszelkimi sposobami, a jak nas poucza Bułhakow – wyznawcy komunizmu nie wierzyli nie tylko w Boga, ale i w szatana.

Istnieje pewna możliwość że twórca – którego nazwiska nie zapamiętałem – chciał nam zasugerować, że tam spoczywają (spoczywały) zwłoki bogu ducha winnych mużyków, których do boju biczem zaganiali podli komisarze. Może to i prawda ale w takim razie tam powinni spoczywać również ci komisarze – odczuwając dyskomfort przygniecenia krzyżem. Nie wolno tak postępować z ludzkimi szczątkami – to profanacja!

Twórca pomnika ma jeszcze jeden grzech na sumieniu – jeżeli oczywiście w przypadku projektu Ossowskiego pomnika z tymi wystającymi z grobu bagnetami to prawda.

Otóż wystające z mogiły bagnety – to plagiat!!!

Pod Verdun jest taki pomnik „okop bagnetów” projektu Andre Ventre.
Sądzę, że pan Twórca o nim słyszał. A poza tym i symbol pojednania nie najlepszy

Niedobrze się to wszystko zaczyna – zobaczymy co będzie dalej…