Jak cieć wali do własnej budy

Cieć, co to dodatkowo dorabia sobie jako urban PO, właśnie występując w tej drugiej roli, skrytykował był, paroletni realnie, a wiekopomny już przecież historycznie, dorobek swojego zakładu pracy: Produkcja Obornika Sp. z o. o.

Otóż pozwolił sobie dziś zauważyć (zgadnijcie: a) na marginesie wypowiedzi o kim i o jakiej partii, b) jaki charakter miała ta wypowiedź), że "komisja śledcza w sprawie katastrofy smoleńskiej jest niepotrzebna". Teraz zaś nas tu interesująca część wystąpienia, w której głównie cieć - czasami urban nieopatrznie (widocznie myślenie mu gniotło to coś nie tak z tym tokiem śledztwa w sprawie Trzebini, wszak inaczej rzecz była ustawiana) wypowiedział się w kwestii wartości prawnej takiej instytucji sejmu: "Na szczęście mamy już materiał porównawczy. I proszę mi powiedzieć, czy jakakolwiek komisja działająca w Parlamencie, cokolwiek ustaliła i czy doszła do jakichkolwiek wniosków".

Spieszę "powiedzieć", że wśród tych komisji, co to nic nie ustaliły i do żadnych wniosków nie doszły, są też w takim układzie i dwa flagowce wspomnianego powyżej producenta gnoju. W upiornej walce i potwornym trudzie - PiS przecież wciąż rządzi resortami siłowymi i w ogóle nie udostępnia żadnych dokumentów, zastrasza świadków, wyłącza mikrofony przewodniczącym Czumie i Kaliszowi, przeszkadza w przesłuchaniach prowadzonych przez mądrych posłów z PO, PSL i SLD, ah! i w ogóle - działają albowiem komisje do spraw: zbadania okoliczności tragicznej śmierci byłej posłanki Barbary Blidy i tzw. nacisków, których mieli się dopuszczać przedstawiciele PiS w okresie, gdy byli u władzy. (Choć pojawia się w tym momencie - to przez te złe media, co to nie rozumiom dobrych słów niesionych ludowi przez obornikowców - myślenie takie oto, że jest tu pewna logiczna sprzeczność: z całego przekazu propagandowego PO wynika jednoznacznie, że PiS wciąż rządzi, niemożność zrobienia czegokolwiek z tego przecież wynika, np. to co wyżej, że te komisje są przez sabotaż i dywersję PiS zablokowane. Głupotami jakimiś niby logicznymi się tu jednak zajmować nie będziemy! Chcecie się zajmować głupotami - wybierzcie sobie innego premiera!)

No i pojawia się tu dylemata: czy Partia Obornika popełnia błędy? W głowach zalęgnąć się może taki pomyślunek. Ah!, co robić, co robić, Pani Moniko, Panie Tomku? A wszak nie tak chciał poprowadzić rozumek oglądaczo - słuchaczy urban gnojowy. Nie, nie możemy dopuścić do takich - grubymi nićmi, wiadomo przez kogo zrobionych, szytych, też wiadomo przez kogo - manipulacji naszym dobrym tutejszym ludkiem telewizyjnym!

Wnoszę więc o odczepienie się przez organa wymiaru tzw. sprawiedliwości, tak przecież doświadczone we wspieraniu partii gnoju, od umęczonego ciecia - urbana. Ta drobna sprawa (wszak to jakieś marne 900 baniek w pelenach; nie takie długi się daruje - przykład dał nam EuRoPol GAZ) nie jest warta zakłócania normalnego trybunoludowego toku pracy gnojourbana. Zróbcie to dla dobra zachowania właściwej świadomości ludzkich mediowych odbiorników, a i z pożytkiem dla działalności podstawowej trzebiniaka (może to jednak nie od Trzebini, ale od - trzebienia rogacizny, w której to materii szeroko wypowiadał się np. Szwejk?) - cieciowania bez granic z Niemcami - to wyjdzie.

Dajcie cieciowi szansę znów cieszyć się w taki sposób:

http://www.youtube.com/watch?v=7r5AWjpBOZI

O Polsce warto myśleć. I dla Niej pracować.