Głupota Polaków pilotem TV sterowana, czyli, jak pan Donald wraz ze swoją propagandą, Polakom w twarz się śmieje...

Obrazek użytkownika Harpoon
Kraj

Nie mogę wyjść z podziwu, jak reżimowe, odpolitycznione przez pana Donalda media, nagle zmieniły obiekt swoich uczuć.

Mam wrażenie, jakbym nagle obudził się ze złego snu, w którym rzeczywistość, obłudnie i cynicznie kreowana była wyłącznie na potrzeby wizerunku partii władzy, aby ta mogła trwać jak najdłużej.

Po przebudzeniu się z tego snu, okazało się, że te wszystko jest normalnie, jak w każdym, demokratycznym kraju. Że media stoją na straży uczciwości władzy i obiektywnie oceniają jej poczynania, nie stroniąc od konstruktywnej, nawet bardzo ostrej krytyki.

Niestety.

Ani nie przebudziłem się z żadnego, nierealnego snu, ani też media nie są takie, jakimi być powinny.

Koszmar trwa, a odpolitycznione przez pana Donalda media wciąż nakręcają spiralę obłędu.

Faktem jest jednak, że nagle, jak za pstryknięciem palcami, media zaczęły dostrzegać błędy i wypaczenia mające miejsce w ciągu ostatnich stu dni.

Starają się usłużni żurnaliści i eksperci bez kręgosłupów i honoru wyliczać Polakom, co rządowi poszło nie tak i czego w ocenie tych mediów, naród, któremu one służą zaakceptować nie chce.

Pomyślałby kto.

Te same przecież media, przez ostatnie kilka ładnych lat identycznie wmawiały Polakom, jakież to z każdym dniem rząd pana Donalda spektakularne sukcesy odnosił.

Codziennie informowani byliśmy, obiektywnie rzecz jasna, jaki podziw, wyrazy szacunku i jaka zazdrość spływają na Polskę z całego wszechświata, za jej dynamikę, sukcesy i nowoczesność.

Wszystko to było naturalnie zasługą pana Donalda - docenianego, podziwianego i oklaskiwanego w Europie polityka z Polski.

Każdy, kto ośmielił się choćby gestem, lub ironicznym uśmiechem skrytykować owe niepodważalne sukcesy, był natychmiast obsztorcowany i wyśmiewany, jako ciemniak, oszołom i antydemokrata.

Jak inaczej można było bowiem określić kogoś, kto krytykuje władzę kochaną przez cały postępowy, odpowiedzialny i mądry naród? No właśnie.

A tu nagle, od kilkunastu dni, w najlepsze trwa nieustanna krytyka człowieka sukcesu i jego ludzi.

Co się zmieniło, co się stało?

Jakież to błędy popełnili przez ostatnie sto dni, pan Donald i jego fachowcy, że przyćmiewają one cztery lata, codziennych, fantastycznych i niewiarygodnych sukcesów poprzedniej kadencji.

Na moje skromne oko i wtedy, i teraz nie zrobili zupełnie nic, prócz uprawiania PiaRu.

Owa nadmuchiwana i malowana krytyka, skutecznie przykrywa przed wzrokiem mądrego, odpowiedzialnego narodu, odpowiedzialnych za wytykane dziś głośno błędy.

Więcej!

Uważam, że tak Tusk, jak i całego jego otoczenie, wraz z wyprodukowaną przez nich "opozycją". doskonale wiedzieli, co się święci.

Czyż nie jest zastanawiające, że prosta, wyszkolona PiaRowo pani Ewa, która bezczelnie kłamała i wała robiła z narodu przez ostatnie cztery lata, zostaje nagle strażniczką laski marszałkowskiej? Zostaje drugą osobą w kraju?!!

Ta laska skutecznie chroni dziś panią Ewę przed poniesieniem jakiejkolwiek odpowiedzialności za syf w postaci upadającej służby zdrowia, czy gniota w postaci ustawy refundacyjnej.

W każdym prawdziwie demokratycznym kraju, taki polityk, poleciałby na pysk i chował się ze wstydu przed obywatelami.

Nie pani Ewa.

Ona dumnie przechadza się po sejmowych korytarzach i prócz swojej laski, strzeże teczek Docenta Wałęsy.

Co z odpowiedzialnością Millera, Rostowskiego, Sikorskiego, Klichów???!!!

Co wreszcie z odpowiedzialnością samego Tuska??!!!

Niezależne, odpolitycznione przez pana Donalda media i ich dyżurni eksperci toczą dziś żywe dyskusje na oczach Polaków, jak to, nagły spadek popularności premiera wpłynie na wizerunek partii rządzącej!!!

Żaden cyngiel, żaden służalczy autorytet i ekspert nie zastanawia się, jak cały ten syf wpłynie na losy Polski!!

Z Polaków jawnie, bez białych rękawiczek robi się idiotów, a oni, jako, że są mądrzy i zdają wszystkie egzaminy, słuchają tych bzdur i dumają wraz z mediami.

Jak to wszystko wpłynie na wizerunek partii rządzącej...

pan Donald nie spełnił żadnej z dziesiątek, często naprędce wymyślanych obietnic. A to, czego się wraz ze swoimi specjalistami dotknął najnormalniej schrzanił - autostrady, stadiony, gospodarka, finanse, służba zdrowia, armia, szkolnictwo.

O Smoleńsku nie wspomnę.

Nie sposób dziś wymienić choćby jednego rzeczywistego, namacalnego sukcesu. Dokonania!

Nieważne.

Ważne jest, jak to wszystko wpłynie na wizerunek partii rządzącej i czy Polacy, przy następnych wyborach, swoje głosy oddadzą znów na PO?

Jako naród powinniśmy rozliczyć całą tą ferajnę z ich dokonań. Wytknąć każdą machloję, każdą aferę, każdą zbrodnię!

Rozliczeniu temu powinny zostać również poddane media, które nieustannie, cynicznie i obłudnie mielą swą propagandą mózgi Polaków.

Jeśli nie zrobimy tego my, nie zrobi tego już nikt i nigdy.

Pod dzisiejszą malowaną, wystylizowaną krytyka władzy, odbywa się cicho i systematycznie rozdrapywanie Polski pod dyktando dwóch sąsiadów.

To, co się dziś dzieje, to inscenizacja, której scenariusz napisany przez Niemcy i Rosję...

A teraz mądry naród zasiada przed telewizorami, aby wysłuchać, jak pan Donald wylicza wszystkie sukcesy i kaja się za nieliczne, małe błędy...

Brak głosów

Komentarze

Witam

Celnie!

Sądzę, że nadszedł czas na koniec normalnej, ludzkiej i polskiej tolerancji dla zdrajców. Jesteśmy okłamywani od 1944 roku a już najbardziej perfidnie od 1981 i 1989 roku. Wynikiem okrągłego stołu była zdrada Polski. Wiwelu z nas miało jednak nadzieję na uzyskanie wolnosci mimo tego...i dalej nasokłamywano, coraz bezczelniej...

10 kwietnia wymordowano resztki "mocno decyzyjnej i opiniotwórczej" polskiej elity patriotycznej... Następnie przystąpiono już do ostatecznego zlikwidowania Polski i stworzenia z Polaków bezwolnej, bezwłasnościowej oraz słabo wykształconej masy spauperyzowanych rąk do pracy i do "głosowania".

Koniec z tym! My, Polacy jesteśmy u siebie w Polsce, naszej 1000 letniej Polsce, naszej Ojczyźnie a nie w jakiejś mitycznej Judepolonii czy kondominium miemiecko-rosyjskim.

Zdrajców należy wygnać (najłagodniejsza kara)lub osądzić i postawić przed trybunałem Narodowym. Ci, którzy chcą i będą chcieli pracować dla Polski muszą wpierw to udowodnić (przez co najmniej okres 10 lat).

Uważam, ze zbyt długo "cackaliśmy" się z nimi a Oni dostając paluszek pochłaniać poczęli całe polskie ciało... Ich zachłanność i genetyczne zło należy poskromić...

Dosyć grabieży i niszczenia Polski! Nie ma już czasu na jakieś podziały... jest tylko jeden: ZDRAJCY-PATRIOCI!

Pozdrawiam

krzysztofjaw
http://krzysztofjaw.blogspot.com/
kjahog@gmail.com)

Vote up!
0
Vote down!
0

krzysztofjaw

#229981

gość z drogi

i Kłamstwa,nazywać Kłamstwami a Klichy,Grasie,Arabskie, laskowe i 

inne z Tuskiem na czele,pytać JAK ZYC w tym waszym Raju,w którym nie ma już nic ani do sprzedania ani do zagospodarowania ,ale JEST

Korupcja,Bezrobocie i rosnąca NĘDZA

dycha...

Vote up!
0
Vote down!
0

gość z drogi

#229988

gość z drogi

i Kłamstwa,nazywać Kłamstwami a Klichy,Grasie,Arabskie, laskowe i 

inne z Tuskiem na czele,pytać JAK ZYC w tym waszym Raju,w którym nie ma już nic ani do sprzedania ani do zagospodarowania ,ale JEST

Korupcja,Bezrobocie i rosnąca NĘDZA

dycha...

Vote up!
0
Vote down!
0

gość z drogi

#229990

gość z drogi

a Praca na kartki jak niegdyś Cukier....masz Patrona,to i masz kartke/wizytowkę

na Pracę,nie masz ,

stój w ogonku w POsredniaku

a na emeryturę i Tak nie licz,bo sam" minister finansów też nie wierzy w ZUS"

"Rostowski emeryturę będzie miał z Wielkiej Brytanii"Gazeta Polska Codzienna 23.o2,br

Vote up!
0
Vote down!
0

gość z drogi

#229994