Donald kłamie?

Obrazek użytkownika PS
Kraj
Notka z 20.08.2011 11:56 0
Donald kłamie?
 

Do szczekania na opozycję zapewne już się przyzwyczailiśmy. Wczoraj dał popis w sejmie, zamiast wyjaśnić jakie działania podjął lub zamierza podjąć rząd - atakował opozycję, wspomagany przez ministra finansów. Może nie potrafi inaczej - taka natura. Podobno po kaszubsku TUSK znaczy kundelek. Okazuje się, że nie tylko poszczekać potrafi, ale i  poszczuć. A dokładniej  manipuluje i insynuuje, jak wynika z przytoczonego poniżej tekstu.

"Szanowni Państwo,

Z zaskoczeniem i ze smutkiem przyjąłem atak Donalda Tuska na Stowarzyszenie "Solidarni 2010", jakiego dopuścił się on Sejmie. Jak donoszą media, ustosunkował się on do złożonego przez nas wczoraj zawiadomienia

[ http://solidarni2010.pl/n,848,8,solidarni2010-zawiadamiaja-prokurature-o-popelnieniu-przestepstwa-przez-donalda-tuska.html ]

Cytuję za Polską Agencją Prasową:

"Widzę postępujący proces normalnienia. Jeszcze niedawno zarzucali zabójstwo, zdradę, spisek. Teraz jest łagodniej, więc być może także to środowisko dojdzie do wniosku, że na kanwie katastrofy smoleńskiej nie można budować nienawistnej i pustej w środku polityki" - powiedział w piątek premier dziennikarzom w Sejmie. Dodał, że sam traktuje postępowanie Solidarnych "z wyrozumiałością" (PAP)

Po słowach Bronisława Komorowskiego o "namiocie nienawiści" z kwietnia 2011, jest to kolejny atak na nasze Stowarzyszenie. Przypominam i Premierowi i Prezydentowi, iż wszystkie nasze działania opierają się nie tylko na demokratycznych prawach, ale i obywatelskich obowiązkach jakie na nas spoczywają.

Naszym obowiązkiem obywatelskim jest troska o dobro wspólne, jakim jest Rzeczpospolita, dlatego też niepokoi nas sytuacja, gdy realizowanie tego obowiązku spotyka się z taką reakcją najwyższych urzędników państwowych. Dzisiejsze wystąpienie Donalda Tuska jest również wskazaniem prokuratorowi generalnemu "kursu i ścieżki", już dzień po złożeniu przez nas zawiadomienia.

Trudno nie widzieć w słowach Donalda Tuska głębokiej sprzeczności, skoro sam na początku czerwca br. komentując odwołanie prokuratora Pasionka ze śledztwa smoleńskiego mówił:

"Nie zwykłem komentować decyzji wewnętrznych instytucji, które są niezależne"

Jak się okazuje są sprawy, gdy Tusk zostawia prokuraturze wolną rękę i inne, gdy wskazuje jej odpowiedni "kurs i ścieżkę"

Przypomnijmy iż prok. Pasionek zwolniony został po tym, gdy podjął próbę pociągnięcia do odpowiedzialności byłego szefa MON - Bogdana Klicha i wciąż urzędującego szefa kancelarii PRM - Tomasza Arabskiego. Poszukiwał również wsparcia w wyjaśnieniu sprawy u zagranicznych specjalistów.

[ Oświadczenie S2010 w tej sprawie - http://solidarni2010.pl/news.php?readmore=393 ]

Oświadczam iż jako Stowarzyszenie nigdy oficjalnie nie zarzucaliśmy Premierowi zabójstwa. W tej sprawie Donald Tusk kłamie.

Owszem złożyliśmy wczoraj oskarżenie Tuska o zdradę dyplomatyczną, konkretnie to uzasadniając. Do tego jednak nie odniósł się, mimo iż fakty mówią jasno że wybór umowy między Polską a Rosją w tej sprawie był kluczowy, a skutki ponosimy do dziś.

Panie Premierze minęło 16 miesięcy od katastrofy rządowego samolotu. Pytamy się więc: Gdzie jest wrak samolotu? Gdzie są czarne skrzynki?

Nie jest też żadną wiedzą tajemną, iż to Donald Tusk z Władimirem Putinem zdecydowali o rozdzieleniu obchodów rocznicy zbrodni katyńskiej. Czy to właśnie rozdzielenie wizyt Premier nazywa spiskiem?

Słowa o "normalnieniu" w świetle prowadzonej przez władzę, polityki robienia z lidera opozycji "wariata", nie zaskakują. Jest to konsekwencja permanentnego używania języka agresji przez partię rządzącą i jej media, którego celem jest nie merytoryczna dyskusja, czy troska o Ojczyznę, a degradowanie jakiejkolwiek opozycji do roli "dinozaurów", "bydła", czy "watahy", którą należy "dorżnąć", a następnie "wypatroszyć".

W tym kontekście namawianie do odrzucenia polityki "nienawistnej" i "pustej w środku", brzmi jak ponury żart. Równie dobrze mógłby Donald Tusk tłumaczyć że trzeba być słownym, pracowitym, uczciwym, czy prawdomównym. Sytuacja Polski niestety wcale nie pozwala na luksus opowiadania przez Premiera kiepskich dowcipów.

Czas na 4 Postulaty, czas na Normalne Państwo.

--

Samuel Rodrigo Pereira

rzecznik "Solidarni 2010"

fot. Maria Pereira"

źródło: pokazywarka.pl/29ue5y/

Brak głosów