Znowu w Sejmie mi nie wyszło
Znowu w Sejmie mi nie wyszło,
Uciec pragnę w wielki sen,
Na dno gdańskiej mojej szafy,
Gdzie wychodzi ze mnie leń,
Lub nieudacznika cień.
Znowu fochy u Pitery,
Cmentarz Zbycha, Mira cień,
Wszystko w gdańskiej mojej szafie,
Gdzie odPOcząć może leń,
Tutaj szybciej mija dzień.
PÓźno, Późno, PÓźno... PÓźno jest,
Sam wiem, że zbyt późno jest,
Aby prezydentem być
PÓźno, Późno, PÓźno... PÓźno jest,
Sam wiem, że zbyt późno jest,
Trzeba było z Olkiem pić.
Rośnie nos jak u Pinokia,
Bo wymyślam kit dla mas,
Wolę swoją starą szafę,
Obok której płynie czas,
Szuka jej, kto był tu raz...
/za Budka Suflera/
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 960 odsłon
Komentarze
talent :)
15 Lipca, 2013 - 11:17
Rewelacja jak mało kiedy. Pozdrawiam. Zagram na ognisku, na działce, przyjaciołom. Dyszka za poprawę humoru mnie i kolegom.
-------------------------------------------------------------------"Wojna trwa zawsze - nie zawsze strzelają."
rumjal
przy ognisku lepsza jest parafraza Bosmana
17 Lipca, 2013 - 08:29
lub Żyli w pałacu