Kto szybko płaci, ten dwa razy płaci

Trochę się czasami kłócimy w gronie kolegów w kwestii sojuszy, tarczy itp. spraw. Pamiętam głosy mówiące o "twardych negocjacjach", na które odpowiedziałem tak, o tym, że Turcja długofalowo stawia na NATO itp. śmieszne sprawy.

***

Na naszych oczach dochodzi do rozpadu Ameryki. Obama nie jest juz nadzieją na pozytywne czendż, ale Hitlerem, Stalinem i Mussolinim. Texańczycy, okazali się ostoją cywilizacji białego człowieka i zaczynają fikać waszyngtońskim federales... nie chcąc pomocy federalnej w czasie kryzysu. Gubernator tego stanu wprost mówi, że Texas może sie odłączyc od Unii. To, oczywiście nie będzie takie proste. W Texasie jest ropa, Texas leży na obrzeżu Unii, waszyngtońscy despocie nie będą sobie mogli pozwolic na secesję. Choćby mieli spróbować wziąć Texów za mordy. Min. po to wprowadzono zmiany w amerykańskim prawie zezwalające armii na działania na terenie kraju. Chwalić Boga Texańczycy nie sa tak do końca bezbronni, jak np. ludy Europy i żeby ich wziąć za pysk trzeba będzie przyłożyć sporą siłę, której w żaden sposób nie da się już uzasadnić dobrem obywateli Texasu. Bardzo szybko może się okazać, że nastroje secesyjne opanują cale gorące południe od Arizony, po Karoline Południową.

***

Równocześnie murzynek Barack okazał się być kolejną "orientacją sexualną" polegającą na uprawianiu perwersji z niedźwiedziami- z Miszą i Pandą. I to w pozycji biernej!!! Czym innym, bądź co bądź jest dymanie niedźwiedzia, niż bycie przez misia dymanym.

Miszka, który najlepsze lata ma już za sobą i najwyższa pora by zajął sie wydłubywaniem z futra czerwi, które go toczą, postawił właśnie naszego murzynka do raportu w sprawie wspólnych, amerykańsko- guzińskich manewrów- mówiąc NIET! Co zakrawa na bezczelność w świetle niedawnej inwazji wojsk radzieckich na Gruzję.

***

W świetle powyższego Turcy, który za każdą przysługę kroja Jankesów aż huczy raczej nie wiążą jakichś nadziei na przyszłość ani z NATO, ani z Jankesami. No, chyba że ktoś tę wyjątkowo bystrą nację podejrzewa o coś do bystrości przeciwnego.

Widać też wyraźnie, że priorytetem Polski winno byc coś identycznego z działaniem tureckim. Na naszą skale, rzecz jasna. Brac od Jankesów co sie da, prosić o więcej i o nic sie nie targować, bowiem w niedługim czasie Ameryka będzie miała sama z sobą tyle kłopotów, że ani sie nie upomni o pozostawiony u nas sprzęt, ani nas tez nie obroni. A obrona sie przyda bardzo, zwłaszcza jak sie człowiek patrzy na odnawiający sie sojusz dwóch czarnych orłów.

A co do tego, że Unia ruszy swoje zastępy, swoje hufce zbrojne by "umierac za Lublin, Białystok i Przemyśl" nie wierzy chyba nikt przy zdowych zmysłach.