Komuchy

Obrazek użytkownika Nicpon
Blog

Po Iwińskim zawsze widać, jak jest ze strachu zesrany.

Normalnie leci tym swoim nudnym bełkotem, ale jak ktoś mu napędzi stracha, to Iwiński zaczyna zapieprzać jak taka mała kataryneczka. Trzęscie się, drga. Zacina. 

Wygląda szkaradnie, czym potwierdza pewne teorie, że ludzka fizyczność jest odzwierciedleniem jego kondycji umysłowej. Stąd wszelkie komuchy i szuje, pokroju Maleszki, czy zestrachanego Iwińskiego właśnie mają powierzchowność obrzydliwą. Aż dziw, że ktokolwiek zdrowy na rozumie mógłby czemuś takiemu rękę podać. 

Normalnie - FUJ!

Czym się tak troska, nasz drogi Iwiński?

Otóz o emerytury eSBeckie się troska. I o generałów z WRONy. 

Dlaczegóż to, proszę państwa, taki ten Iwiński zatroskany? Wszak napompowany jest po czubek nosa różnymi europejskimi standardami, a wiadomo, że Europa totalitaryzmem się brzydzi, zaś niekonstytucyjnie działające służby specjalne, które po karykaturalnie feudalnemu sprawują realną władzę nad państwem, bez demokratycznej kontroli itp popierdółek sprawia, że eurobiurwy dostają nagłego serc trzepotu. Migotania komór i wszelkich omdleń. 

Dlaczegóż to więc Iwiński nie popada w takiż stan na samą myśl o totalitarnych służbach i generałach, których Ruski okupant mianował na swoich namiestników?

Ano dlatego, że nasz drogi Iwiński współtworzył ten represyjny i bandycki system. 

Tu powstaje pytanie. Czy są na to jakieś dowody? Przecież był taki prikaz, żeby na swoich, czyli aparat PZPR nie zakładać teczek i nie prowadzić gry. Stąd ponoć nigdy nie było dowodów na to, że np. taki Kwachu autentycznie coś robił nieteges za komuny. 

Już tutaj ktos to na saloniku napisał, że w to wielkie pelenie teczek nie wierzy, a jeśli już, to palono ryzy czystego papieru, bo żaden przytomny eSBek (a wszak to byli ludzie bardzo przytomni- realpolitykierzy na maxa) nie wyzbyłby sie narzędzia tak potężnego, jak dobre kompromaty.

O co się zakładamy, że na najwazniejszych dziś naszych exkomuszków z LSD czy innego badziewia, jest cała masa teczek?

Bo jak ci się wydaje, drogi czytelniku, to ONI, w sensie Miller z Kwachem itp. rządzili tym całym bajzlem? ONI? 

Czy może rządził Kiszczak z Jaruzelem i swoimi słuzbami? Wykonując, co oczywiste, dyrektywy Kremla i trochę tam się bawiąc w utrzymanie własnych stołków. 

Przecież te wszystkie nasze komuszki były zwyczajnie zadaniowane, o wszystkich ich karierach ktoś decydował. Wślad za takimi decyzjami szły dokumenty. Jak to w komunie, gdzie każdy zbierał kwity na kazdego. Na w razie Niemca, jakby przyszło do nowej wojny w rodzinie. 

O co zakład, że na róznych Iwińskich i ludzi z nimi powiązanych jest cała sterta papierów i oni zwyczajnie się boją tego, co im moga te generalskie mumie jeszcze nabruździć. Bo generałom, z racji wieku, wiele juz nie można zrobić. Za to komuszkom, wyciagając kwity ich karier takze po `89 roku można namotać bardzo wiele.

Stąd towarzysz Iwiński taki właśnie zdenerwowany był dzis w telewizorni.

Argumentacje miał za to, jak złoto.

Otóż wystaw sobie, drogi czytelniku, że Iwiński powoływał się na zasady cywilizacji łacińskiej. Naszej cywilizacji.

Koleś, który współtworzył bandycki aparat okupacyjny, ktoś, kto jest ze wszech miar spoza naszej cywilizacyjnej wspólnoty, on z jakichś cudacznych powodów chce, abyśmy traktowali go jak objętego tymi zasadami?

Przypomnijmy sobie bowiem, w jakiż to sposób koledzy towarzysza Iwińskiego zdobyli władzę w Polsce? Ano zdobyli ją w wyniku oddania Polski pod okupację soviecką i gwałcąc wolność Polaków odebrali im suwerenność. Zabijając przy tym i torturując wielu z tych, którzy na tę przemoc nie wyrażali zgody. 

Albo akurat znaleźli się w niewłaściwym miejscu o niewłasciwym czasie. 

Tak wystartowała formacja, której towarzysz Iwiński był funkcjonariuszem. Takim cywilnym eSBekiem. Nadzorcą niewolników. 

I ten ktoś, kto należy do najeźdźców naszej cywilizacji i jej wartości ma czelność dziś powoływać się na te wartości w swojej obronie i obronie swoich mocodawców. 

To juz nawet nie jest hańba. To jest jakieś zidiocenie kompletne. To jest branie Polaków za jakichś nieprzytomnych durni, którzy taki wałek łykną bez popitki. 

Towarzysz Iwiński, jak każdy oszust, ukręcił sobie przy okazji bacik na własną dupę. 

Powołał się bowiem także na taki wybór, cytuję z pamki, więc się proszę mnie nie czepiać za słowka:

"Albo któryś tam punkt koonstytucji, że RP jest państwem prawa urzeczywistniającym zasady sprawiedliwości społecznej", albo jak napisał Dumas Ojciec "jedynym realnym prawem jest prawo do odwetu".  "

I że ten artykuł konstytucji, jest zdaniem Iwińskiego w jakiś sposób w kontrze do tego odwetu.

Otóż nie.

Prawica przyzwyczaiła sie trochę do roli takiego chłopaczka, który wciąz nie może uwierzyć w absurdy, którymi zasypują świat rózne lewaki. I jedyne do czego jest zdolna, to nie wierzyć własnym oczom i trochę się sprzeciwiać. 

Dlaczegóż to niby sprawiedliwość społeczna miała oznaczać to, co tam sobie akurat lewaki wymyślą? Czy jest jakiś racjonalny powód po temu?

Tak na moje oko to nie.

Skoro mamy urzeczywistniac sprawiedliwość społeczną, to nic nie stoi na przeszkodzie, żeby prawica wzięła sie wreszcie za robotę i zaczęła tę sprawiedliwość społeczną lepić na swoją modłę. 

I ja nie widzę żadnego powodu, dla którego sprawiedliwość społeczna w odniesieniu do komuchów nie miałaby przybrac formy odwetu. 

Dlaczego niby nie?

Z jakiejż to okazji ludzie nie mogą się na komuchach zwyczajnie zemścić? Za te zmarnowane lata, za krzywdy, zwichnięte kariery, szykany, zwykłe sukinsyństwo. 

Dlaczego to ma być tak, że sprawiedliwość społeczna ma oznaczać to, że te komusze bydło nigdy nie beknie za to, co tu nawyprawiało? 

Hallo!

Skoro sobie komuchy wymyśliły ten zrelatywizowany system, skoro sami sprowadzili nasz świat do poziomu barbarzyństwa, to z jakiejż to niby przyczyny my mamy sie do tych barbarzyńskich zasad nie zastosować? Dlaczego my nie mamy zagrać według tych zasad? Według ich zasad!

Skoro jak uważają komuszki, słowom można nadać dowolne desygnaty, to może nie walczmy z tym idiotyzmem, ale go przeciwko komuszkom zastosujmy, co?

Poczynając od wpisania zemsty do katalogu sprawiedliwości społecznej. 

Skoro cofnięto nas cywilizacyjnie, to na zasady i miłosierdzie zwyczajnie nie nadszedł jeszcze czas. 

Czyż nie?

Brak głosów

Komentarze

Ale PIS tego nie zrobi.
Niestety.
To musimy zrobić my.

Vote up!
0
Vote down!
0
#5195

ja proponuję, żeby komunistów i w ogóle lewaków zwalczać ich metodami, jak to robił Pinochet.

Tu nie można się chrzanić z tym bydłem, bo inaczej ono nas zniszczy.

pozdrawiam

Kirker prawicowy ekstremista

Vote up!
0
Vote down!
0

Kirker prawicowy ekstremista

#5215