LIGA OBRONY SUWERENNOŚCI - PROTEST
LOS popiera protestujących górników
OPUBLIKOWANO 2.05.2014 | Z ŻYCIA RUCHU
http://aleksanderszumanski.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=1064&Itemid=2
http://blogopinia24.pl/polityka/1234-liga-obrony-suwerennoci-protest
29 kwietnia miały miejsce antyrządowe protesty górniczych central związkowych w obronie górnictwa i miejsc pracy na Śląsku. 12 tysięcy górników wyszło na ulice w obawie o załamanie się polskiego przemysłu wydobywczego. Protesty poparła też Liga Obrony Suwerenności, a nasi działacze, którym przewodził kol. Janusz Błaszczyk, wzięli aktywny udział w manifestacji w Katowicach.
gornicy-katowice1Protesty mają związek z tragiczną sytuacją naszego górnictwa, pozbawionego wsparcia polskiego rządu. Bezpośrednią przyczyną wystąpienia był tygodniowy przestój w pracy niektórych kopalń Kompanii Węglowej, począwszy od 28 kwietnia, a ograniczenie wydobycia w innych. Nie można wykluczyć, że do podobnych sytuacji może dojść również w przyszłości. Demonstracja rozpoczęła się około godz. 10.30 na placu Sejmu Śląskiego. Związkowi liderzy zarzucili rządowi kupowanie gorszego jakościowo węgla z Rosji i Chin po dumpingowych cenach, co w konsekwencji powoduje trudności w sprzedaży polskiego węgla, przyczynia się do załamania górnictwa i w przyszłości uzależnienia Polski od importu tego surowca. Dodatkowo wdrożenie w Polsce pakietu klimatycznego pogłębi kryzys w branży, spowodowany złym zarządzaniem i brakiem spójnej polityki energetycznej, na którą rząd nie ma pomysłu. Skutkuje to brakiem jasnych perspektyw dla górnictwa i wywołuje obawy o samowystarczalność energetyczną Polski. Beztroska polityka rządu Donalda Tuska szkodzi Polsce, a zagłada górnictwa bezpośrednio zagraża bezpieczeństwu energetycznemu naszego kraju. Bankructwo i likwidacja kopalń odbije się nie tylko na kondycji gospodarczej Śląska, któremu przy takim obrocie sprawy zagrozi wielkie bezrobocie, ale i całego kraju, bowiem podatki z górnictwa są znaczącą pozycją w budżecie państwa. Związkowcy postulowali odrzucenie unijnego pakietu klimatycznego i oparcie polskiej gospodarki na węglu, którego mamy pod dostatkiem, a także zrezygnowanie z budowy elektrowni atomowej. Przewodniczący „Solidarności” Piotr Duda przypomniał o arogancji rządu Donalda Tuska, który stroni od dialogu społecznego i reaguje tylko na siłowe argumenty. 6 maja mają się odbyć rozmowy między związkowcami a Ministerstwem Gospodarki. W razie braku konsensusu, zapowiedziano na 19 maja wizytę górników w Warszawie, a także przejęcie inicjatywy w ręce obywateli i zablokowanie importu węgla. Po złożeniu na ręce wojewody śląskiego Piotra Litwy petycji adresowanej do premiera Donalda Tuska górnicy przeszli pod siedziby Kompanii Węglowej i Katowickiego Holdingu Węglowego. Demonstracja zakończyła się we wczesnych godzinach popołudniowych pod katowickim Spodkiem.
Liga Obrony Suwerenności wyraziła swoje poparcie dla protestujących górników. W przeciwieństwie do rządu Platformy Obywatelskiej związkowcy widzą potrzebę zadbania o interes Rzeczypospolitej, który wiąże się z dobrem i zamożnością jej obywateli. Ulotki „Dość władzy szkodników!” cieszyły się tego dnia dużym powodzeniem, trafiając w panujące wśród zgromadzonych nastroje.
Więcej materiałów na stronie Okręgu Śląskiego LOS. http://lospolski.pl/?p=2758
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 858 odsłon
Komentarze
Szmaciarz na usługach władzy
4 Maja, 2014 - 20:02
No, jeśli Duda obiecuje, że spowoduje zablokowanie importu węgla, to z pewnością tak będzie.
Nie wiadomo tylko, czy zablokuje wjazd jednego składu pociagu czy "aż" dwóch.
Pewnym natomiast jest, że zablokuje skład dopiero po wyładunku.
Skuteczność Dudy poznaliśmy podczas głosowania ustawy emerytalnej. Tak długo blokował wejścia do budynku Sejmu i nie chciał wypuścić posłów, aż posłowie będący w środku ustawę podwyższającą wiek emerytalny przepchnęli
Był skuteczny do bólu. Wpuścił wszystkich posłów na głosowanie. Natomiast żaden patriota z koktailem mołotowa nie był w stanie przedrzeć się przez przykutych do płotu solidarnościuchów do środka, żeby zakłócić głosowanie.
NIEPOPRAWNY INACZEJ