APEL PATRIOTYCZNY

Przede wszystkim , jeżeli odpowiadasz na mój komentarz to dlaczego zwracasz się do mnie w liczbie mnogiej ? O jakich politycznych analitykach piszesz , czy to też do mnie ? Jeżeli tak to odpowiadam , że w czasach PRL-u nie było takich  możliwości pisania jak obecnie a do tego moje pisanie za czasów komuny ograniczało się do pisania w szkolnych zeszytach , uciekłem z Polski jako bardzo młody człowiek . Zauważyłem jednak , że pomimo upływu tak długiego czasu od mojej ucieczki z Polski , tak ucieczki , piszę lepiej aniżeli niejeden na niepoprawnych . Polskiego paszportu nigdy nie miałem , przeszedlem przez dwie granice „nielegalnie„ , jeżeli to tak można nazwać , ponieważ uważam , że nielegalnym było otoczenie tylu państw drutem kolczastym i drutami pod napieciem . Przez takie granice przeszedlem . Kilka dni temu jeden z blogerów przypisał mi tęsknotę za PRL-em , pomimo tego , że nie dałem nikomu najmniejszych podstaw ku temu by być tak ocenionym . Ty natomiast wysyłasz mnie na Kubę (tak to odebrałem) . Twoje aluzje do mojej tępoty , są bardzo delikatnie mówiąc , nieprzyzwoite . Być może mógłbyś być moim synem a nawet wnukiem a jednak nie wiedząc nic o mnie piszesz , że walę w bęben „kołtunerii„ . Jeden z moich przyjaciół po przeczytaniu komentarzy pod tym wpisem zadzwonił do mnie i powiedział mi , Roman po co tobie to , oni tam są tacy mądrzy , wszystko wiedzą najlepiej , mają najlepsze rozeznanie a nie potrafili wykorzystać sytuacji po 1989 roku aby stać się wolnymi . Ilu Polaków zagłosowało na Jana Olszewskiego ? Przez długie lata pobytu na obczyźnie nie zapominałem o Polsce , poświęcałem Jej sporo czasu . Nic z tego nie mam i na nic nie liczyłem ale nie spodziewałem się , że za pisanie tego co czuję i ostrzeganie rodaków , że ślepe popieranie Ukrainy może się źle skończyć dla Polski , zostanę zaliczony do tępaków . Przecież zwracałeś się do mnie i użyłeś właśnie tego słowa , na pewno nie bez przemyślenia . Nie trzeba było długo czekać aby przekonać się , że to co dzieje się za wschodnią granicą Polski zaczęło odbijać się wielu Polakom nieprzyjemną czkawką .

… od dnia, w którym poczyniłeś zastrzeżenia do komentarza Romka z USA. Ale nie jest to przeszkoda, bym zabrał tu głos. I wcale nie chcę tu pełnić roli adwokata Romka.

Otóż Maruś, – uważam, że Ty pisząc do Romka, cyt.: „Naprawdę nie szukam zwady, nawet z najbardziej tępym adwersarzem” – po prostu zachowałeś się wobec Romka co najmniej niestosownie, by nie powiedzieć wprost… po chamsku. Takie określenie Romkowi się absolutnie nie należało. Bo niby z jakiej racji? – pytam. Że jako potomek Kresowian ma pewien zasób wiadomości na temat Ukraińców, które przekazywano sobie w rodzinie „z ust do ust”? Romek ma swoje zdanie i ma do tego prawo, ale Ty już nie masz prawa z tego powodu nazwać jego „tępym adwersarzem”.

Dalej zapytałeś, cyt.: „… gdzie byli ci polityczni analitycy – pożal się Boże – wcześniej??  Dlaczego nic nie pisali żyjąc w PRL-u?”. Nie sądzę, aby istniały jakieś przesłanki, byś Romka nazwał „politycznym analitykiem”. O wiele trafniejsze byłoby tu określenie „komentator wydarzeń społeczno-politycznych”. Drugie pytanie – także kierowane do Romka – jest nietrafne, ponieważ Romek opuścił Polskę (przez zieloną granicę) mając zaledwie 20 lat. Tak więc nie żyjąc w PRL-u, a w Austrii, potem w Skandynawii, by na stałe osiąść w Stanach Zjednoczonych, – nie mógł pisać z terenu PRL-u. Ale za to pisze z USA i chwała jemu za to, że interesuje się Polską i Polakami i… jak niektórzy – nie „zapomniał” języka ojczystego i świetnie się nim posługuje.

Twoją sugestię, że Romek powinien udać się na Kubę – zamiast do USA, uważam za bezczelną. Jak byś się poczuł, gdyby Romek zasugerował Tobie, że nie powinieneś mieszkać w tej… „słoikowej” sasr**ej Warszawce, a na przykład w... Korei Północnej? Pisząc o udaniu się na Kubę – napisałeś między wierszami, że Romek ma poglądy komunistyczne (tak to odebrałem), co jest oczywiście totalną bzdurą i bardzo obraźliwe dla Twojego adwersarza! 

Na zakończenie – w swoim komentarzu wyrażasz pretensję do Romka, że cyt.: „....Nagle przebudzili się i walą w "bęben" kołtunerii, obrażając inaczej postrzegających aktualne realia”. Otóż drogi Marusiu! – Podzielenie się na forum swoja opinią na temat stosunków na linii Polska–Ukraina oraz wyrażenie własnego zdania na temat poglądów adwersarzy przez Romka, - nie miało nic wspólnego z obrażaniem kogokolwiek z nich.

Konkludując: przypuszczam, że kiedy pisałeś komentarz adresowany do Romka, – poniosły Cię z lekka emocje. Poza tym, – również domniemywam, że traktujesz Romka-Polaka na emigracji jako tego, który jest „ciemny” edukacyjnie i prymitywny w myśleniu. Taka opinia o Polonii panowała w Polsce za czasów PRL-u, by zohydzić pozostającym w kraju obywatelom naszą zacną Polonię. I to tylko za to, że ich serca pełne były patriotyzmu i zarazem nienawiści do komunistycznych rządów podporządkowanych Moskalom, których po prostu nie "trawili", stąd opuścili granice Ojczyzny.

Zatem kończąc, zapytuję: – czy nie uważasz, że Romkowi należą się od Ciebie słowa przeprosin?

Pozdrawiam bez urazy,