Czy Balcerowicz umie zliczyć do 13??

Zawsze zdumiewały mnie ochy i achy odnośnie Balcerowicza. Taaakie kwalifikacje jakoby (że był sekretarzem KC PZPR czy, że jest zdiagnozowanym cyklofrenikiem??), zbawienny "Plan B." (nazywany na pocz. 90-ych pl. Zachsa-B. później juz bardziej swojsko B.-Zachsa a po spłaceniu czosnkowego speca od aferalnych transformacji Jeffreya Zachsa finalnie i dumnie "Planem Balcerowicza").

Że jakoby zdusił hiperinflację - ok, to było konieczne ale czy pamietacie w jakim kryminogennym stylu?? zamrożono arbitralnie kurs $ na poziomie 9500zł na ok 1,5 roku - kacyki PZPRowskie, międzynarodowi spekulanci, KGB (tzw. "pożyczki moskiewskie" wożone w walizkach "dyplomatycznych")porobili miliardowe fortuny kosztem dolarowych ciułaczy, którzy utracili dorobki całego życia (jeżeli życiem nazwać zmywanie garów,zamiatanie trotuarów, azestową kontraktorke itp zajęcia emigracyjne).

No ale zduszono hiperinflację - wreszcie kwoty zaczęły się po denominacji mieścić na wyświetlaczach kalkulatorów. Czyli myśl strategiczna p. Balcerowicza jednak zatriumfowała? No nie bardzo...

Jak juz wyżej powiedziałem, nie poważałem tego pana, zawsze uważałem Balcerowicza za nadętego bufona służącemu być może wiernie komuś, ale na pewno nie polskiemu społeczeństwu. Ale co z tym liczeniem do 13?

Ten pan firmuje obecnie przedsięwzięcie "uświadamianie społeczeństwu skali długu publicznego" (jakbyśmy to conajmniej my mieli się czuć winni za katastrofalne straty generowane przez rząd PO/WSI)

http://biznes.onet.pl/masz-19-tys-zl-kredytu-a-nawet-o-tym-nie-wiesz,18490,3704946,1,news-detal

artykuł ze światłymi radami "miszcza" np: "Prof. Balcerowicz podczas konferencji prasowej zaznaczał, że ostateczną gwarancję rozwoju finansów publicznych i ograniczenia deficytu da tylko wykształcenie ludzi tak, aby nie byli podatni na populistyczną propagandę" (ha ha ha, do Tuska i Nowaka z tymi tekstami!!) zdobi fotka przedstawiajaca 12-pozycyjny display postawiony w centrum Stolycy.

Na nim wyświetlana jest kwota ok 724mld inkrementowana w tempie ok 150mln/dobę. Przy obecnym tempie zadłużania powinien się on przepełnić po ponad 4 latach, ale zwracam uwagę że w.w. wartość początkowa jest zaniżona na skutek kreatywnej księgowości p. Vincenta bez NIPu!

Specjaliści wskazują na rzeczywiste rozmiary długu jak i na przyspieszone tempo zadłużania przez rząd Tuska, przewidziane na 330mld w najbliższych 3 latach http://www.rybinski.eu/?p=1722&lang=pl Czyli Balcerowicz zrobił głupi bład techniczny, i po JAKIMŚ CZASIE 3a będzie przepełniony licznik wywalić. Po jakim czasie? no może być że już dzisiaj!!

http://biznes.onet.pl/mamy-3-000-000-000-000-zl-dlugu,18543,3319107,1,prasa-detal Eeech "strategu" Balcerowiczu - mądrzysz się i puszysz od 20lat a nie wpadłeś żeby 13 cyfre do licznika dodać- żenua jak i cały ten nierząd Tuska i POPSLD/WSI/KGB ;/