Utrata ukochanej, czyli czas pomyśleć

Obrazek użytkownika Niegdysiejszy Blondyn
Kraj

Kiedy na początku zeszłego roku pojawił się nowy tygodnik Uważam Rze,
wielu z nas pomyślało - "to jest to!" i z miejsca stało się jego wiernymi czytelnikami.
Myślę nawet, że trochę pokochałem tę gazetę,
bo przecież
spełniała moje oczekiwnia,
dawała przyjemność,
radość przy każdym pojawieniu się,
mogłem jej ufać
a i walory estetyczne miała całkiem przyjemne.

Ale jak wiele miłości i ta skończyła się boleśnie -
ukochana nagle odeszła.
Nie to, że tak sama z siebie odeszła,
ale o jej odejście zadbał pełniący obowiązki rodziców - właściciel.
Nawet nie odeszła całkowicie,
ale zmieniła się nie do poznania,
skrzętnie chowając wszystko, co w niej kochałem.

Uważam Rze stał się również od razu
bardzo ]]>OB-CIACHową]]> gazetą
i wielu ]]>OB-CIACHowców]]> w czasie naszych comiesięcznych spotkań
wolało pokazywać się z Uważam Rze
niż z ]]>Gazetą Polską]]>, czy z ]]>Naszym Dziennikiem]]>.
Jednak perspektywa sukcesu usypia.
Nakład nowej gazety rósł wspaniale,
ludzie nie wstydzili się jej kupować publicznie,
więc wielu ]]>OB-CIACHowców]]> uznało,
że formuła naszych spotkań zużyła się,
choć wiele sygnałów świadczyło o czymś zupełnie przeciwnym.

Nie ma sensu uczestniczyć w czymś zużytym,
więc ilość ]]>OB-CIACHowców]]> pojawiających się w południe na głównych ulicach naszych systematycznie malała,
by stać się formą godną XXI wieku, w którym wszystko przecież podlega miniaturyzacji.

Zmiany, które dotknęły Uważam Rze
pokazały również, żę nie tylko "obciach" może stać się "ob-ciachem",
ale również "ob-ciach" bardzo łatwo może stać się zwykłym "obciachem".
Dlatego własnie pogłoski, że formuła naszych comiesięcznych spotkań pod hasłem
]]>Kochamy czytać OB-CIACHowe gazety]]>
zużyła się, jest już niewłaściwa, uważam za mocno przedwczesne.
Nusiny walczyć o nasze poglądy aż do skutku,
a tej chwili, jak widać, nasz przeciwnik nie waha się nawet ponieść strat finansowych, byleby móc wciskać nam do głów głupoty.

Martwi mnie również cisza wśród ]]>OB-CIACHowców]]> "wywołana" utratą ukochanej.
Przecież, gdy traci się ukochanąm wyć się chce, a nie milczeć!
Czyżby "Kochamy czytać OB-CIACHowe gazety" było już nieaktualne?

Pamiętaj, następny OB-CIACH już 15!
Przyjdź.

Brak głosów