Kiedy na początku zeszłego roku pojawił się nowy tygodnik Uważam Rze,
wielu z nas pomyślało - "to jest to!" i z miejsca stało się jego wiernymi czytelnikami.
Myślę nawet, że trochę pokochałem tę gazetę,
bo przecież
spełniała moje oczekiwnia,
dawała przyjemność,
radość przy każdym pojawieniu się,
mogłem jej ufać
a i walory estetyczne miała całkiem przyjemne.
Ale jak wiele miłości i ta skończyła...