rynszTOKiem do kRaju SZCZEKOCIN . . .
Brawo za odwagę dla tezy Gmyza
http://okiembaby.salon24.pl/461264,brawo-za-odwage-dla-tezy-gmyza#
Po co komu Cezary Gmyz? Komu potrzebny jest Tomasz Wróblewski? Po jakie licho jest nam potrzebna Rzeczpospolita - ta w tytule prasowym i ta w sensie od gór po morze.
Jako kosmopolityczny naród, który takim w badaniach się jawi, przytulmy się do któregoś kraju Unii Europejskiej - albo gdzieś dalej. Może w drodze referendum wyboru dokonamy. Rozwiążemy tym sposobem problemy wszelakie, które gnębią naszą Ojczyznę. Polskę dla POlaków. Jednym pociągnięciem pozbędziemy się też władzy - zniknie na zawsze Polska Donalda i Polska Jarosława. Oddech złapiemy - poczujemy, że żyjemy...
Kiedy już pójdziemy wolni acz z torbami w świat -
Podziękujemy dziennikarzom za ich mizerny wkład w rozwój i umacnianie demokracji. Gazeta pozostanie jedna - jedynie słuszna prawda michnikowska. Na obczyźnie tytuł Michnika będzie - niczym Samotny Wilk McQuade. Skończy się wieczne wyborcze wydawanie. Propagandą każdą stroną owiane - permanentnie w tyłek władzy włażenie było. Więc teraz będzie temu dość...
Zrozumie każdy czytelnik, na pewno nareszcie pojmie Michnika trud, ile trzeba było prostytucji dziennikarskiej uprawiać, by jakoś Adam i jego drużyna mogli żyć, mogli rządzić i stabilność wydawcy utrzymać - Adam Michnik niech żyje...hura, hura, hura...władza 3rp dziękuje i w pas się kłania...hip hip hip...
I kiedy sprawie polskiej łeb ukręcimy
Kiedy problemy własne na barki zagranicy zrzucimy
Kiedy przestaniemy się między sobą żreć
Kiedy dziennikarze śledczy pójdą precz
I taki Gmyz czy Wróblewski nie będą nam już smoleńskiem dymić
Tezy tytułu ubarwiać trotylem...
Kiedy Donald Tusk będzie mogł spokojnie spać...
I tyle tylko...Albo aż tyle...
Zależy kto mówi i kto patrzy...
I położymy się na obcej ziemi, jak Dyzio na łące
I ze spokojem chmurkom będziemy się przyglądali
Tęczy będziemy z radością wypatrywali
By miło nam było na obcym łonie
I nic to, że nasza Polska utonie
I nic to, że Polacy na służbę pójdą w siną dal
Bo nareszcie spokój zapanuje
Nareszcie Polak na Polaka więcej nie napluje
Nareszcie smoleński wrak trafi szlag
Bo nikogo to nie będzie interesowało
Gmyza i Wróblewskiego na banicję wygnają
Razem z Kaczyńskim i Macierewiczem
Czy razem z Tuskiem
tego nie wiem
I zapanuje sielskość
I zapanuje bliskość
Między narodami
poza nami
bo nas nie będzie
bo nas nikt nie zapamięta
bo Polska krainą nieznaną się stanie
bez Smoleńska, bez Kremla, bez polsko-polskiej jatki
bez pamięci, że kiedyś byliśmy na mapie Europy i Świata...
Dlaczego to piszę?
Bo gotuje mi się w żyłach krew.
Dlaczego z Gmyza ofiarę trzeba władzy na ołtarzu złożyć?
Dlaczego dziennikarz nie mógł tezy czytelnikom wyłożyć?
Bo czym ta teza jest?
Według definicji SJP, teza to:
twierdzenie stanowiące podstawową treść w jakiejś dziedzinie
założenie, którego prawdziwość ktoś zamierza udowodnić
twierdzenie wymagające dowodu
Zatem stawiam za Cezarym Gmyzem tezę: Trotyl na wraku tupolewa
Prawda, że dobra to teza?...Według mnie dla Gmyza w sam raz i dla mnie też...Zwłaszcza, kiedy idzie o przeprowadzenie dowodu, by dowieść, że:
1. Trotylu nie było
2. Trotyl był
Służby premiera mają na to pół roku, jak same to służby podały. Dlaczego zatem doszło do wykopania autora tezy - Cezarego Gmyza, a za nim redaktora naczelnego Wróblewskiego?!!! Czas na to do Wielkanocy był...przynajmniej, jeśli znów ktoś coś nie wydłuży, przedłuży.
Gdyby naukowcy i badacze w ten sposób przez wieki postępowali, to żadnej tezy by nie zbadali i nie opracowali, żadnej by nie wyeliminowali - znaczy, że żadngo postępu na świecie by nie było...
Trwaj tezo - trwaj chwilo...
bo bez was
Ciemnota by panowała
Czy tego właśnie 3RP się domagała?
Czy Jego Tuskowatość wszechpanujący się domagał, by Gmyza wywalić na zbity pysk za to, że niewygodną tezę postawił?
I zgrozo!
Nie wypiąć się na władzę, ale władzy pójść na rękę postanowił Grzegorz Hajdarowicz.
On to dziennikarzy owych spoliczkował, można by rzec, na oczach opinii publicznej i władzy, która to władza dowiodła, że włądzę taką ma, że olalala...Brzydzę się tym rynsztokowym słowem 3RP: władza!
Ów Hajdanowicz przyobiecał władzy, że od teraz tak będzie zawsze!!! O zgrozo!!! Zawsze...ech!!!
No to ja - czytelnik skromny - odpowiadam wydawcy "Rzeczpospolitej", co to na baczność przed premierem Donaldem Tuskiem stoi, że Grzegorza Hajdarowicza wraz z jego tytułem rzucam precz!!!
To mój bunt na głupotę wydawcy jest. Że śmieszny...Że dziecinny...Możliwe, ale jest!!!
Bo ja się pytam. bo ja chcę wiedzieć:
Czy Donald Tusk poniósł odpowiedzialność za słowo jakieś? Nie...
Czy za słowo o katastrofie smoleńskiej? Nie...
Czy za słowotok kłamstw w tym czy w tamtym expose? Nie...
Czy Niesiołowski poniósł? Czy Kopacz? Czy Sikorski? Czy Pitera? etc...etc...
Czy prokuratorzy? Czy urzędnicy? Czy Michnik albo inny prorządowy typ?
Wstyd wydawco niezależnej prasy!
Wstyd określone środowisko dziennikarzy!
Wstyd na baczność przed władzą stać!
I ja mówię na zakończenie, z dumnie piersią wypiętą:
Brawo stawiać tezy...
Brawo prawdy szukać...
Brawo ludziom podać na tacy to, co władza chowa za pazuchą...
Brawo dla obalania kłamstw...
Brawo za odwagę dla stawiania tez w poszukiwaniu prawd!!
!
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 647 odsłon