Nie mogę być w Warszwie lecz mogę wirtualie dorzucić swój kamyczek do pomnika

Ubolewam, że nie mogę być w Warszawie

by przynieść chociaż parę małych kamieni na pomnik dla poległych w zamachu smoleńskim.
Mogę jedynie wirtualnie postawić kamyczek, który jak widać pasuje do lasu smoleńsko - katyńskiego.

To im, poległym z rąk zdrajców.
To im, których krew została przelana przez bolszewików i polszewików w Katyniu i Smoleńsku.

To im ten wirtualny kamień daruje Obiboka na własny koszt.

Cześć Ich pamięci i pokój Ich dusz.