KULISY.....pamiętam też

Obrazek użytkownika poeta
Świat

 

"Habemus Praesidentum Europae!" - jak napisał na Twitterze Radosław Sikorski.

"Kiedy się słyszy o tym, że od czasów Jagiellonów żaden Polak tyle w Europie nie znaczył, że to gigantyczny sukces, że skończył się podział na starą i nową Europę oraz że zaczyna się nowy rozdział w historii - pozostaje jedyna możliwa reakcja: kpina. Podobnie jak było w przypadku gierkowskiej propagandy sukcesu."

Łukasz Warzecha


 

 

"Kulisy".....pamiętam też



Kiepsko u mnie z pamięcią.
I jakby coraz gorzej.
Wiadomo - jak już z górki
To lepiej być nie może.
 
Kluczyków ciągle szukam
Jak chcę gdzieś jechać "bryką"
Wciąż czegoś zapominam:
i to...i tu....i tamto....
 
Cóż, starość jest nie radość
Mój drogi przyjacielu.
Nie tylko twoja przypadłość.
Uroki
Drugiej młodości - zaposiada wielu....
 
Ale....
Przecież pamiętam - co było dawno temu.
Miłość swą pierwszą pamiętam.
Kochanie - po dziecinnemu:
 
Pierwszy dzień to był w szkole.
I klasa była pierwsza.
A w klasie była Kasia
Ze wszystkich najśliczniejsza.....
 
I te jej czarne oczy....i usta jak maliny.
I kruczoczarne włosy....
Pierwszoklasistki....dziewczyny....
 
Dawno to było. Dawno.
Lata pięćdziesiąte.
A mnie niedawno stuknęło....
I już po sześćdziesiątce....
 
Czemu on o tym pisze ?
Zapyta pewnie ktoś.
Już dziadek od rzeczy ?
Odbiło mu coś ???
 
No więc wyjaśniam Wszystkim
Czemu tak napisałem.
Czemu o Kasi pięknej
Z dawnych lat wspomniałem.....
 
Pamięć moja dziadkowa nie pomni,
Co jest dzisiaj.
Jaki dziś dzień tygodnia.
Pamięta doskonale - co było wczoraj.....
 
A "wczoraj", kiedyś, przed laty,
Gdy POLSKA "europą" się stała.
Wpadł mi w rękę wywiad
Posła - z europejskiego "ciała".....
 
Pamiętam ten wywiad jak dzisiaj.
Jak Kasi czarne oczy.....
Europoseł mówił tam też o wyborach.
Jak tam, w tej Brukselce
To się wszystko toczy.....
 
Mówił poseł o kulisach i naciskach
"możnych".
Mówił poseł o spotkaniach
Z wódką i z kawiorem.
Mówił poseł o tej "kuchni",
Argumentach "ważnych",
Jak się "smaży" kandydata
Długo przed wyborem.
 
Więc, gdy już jest Dzień Wyborów
Wszyscy mają wiedzę.....
 
Rączki w górę i i i i i i .....
 
Taaaaak - on wygrał proszę państwa !
 
"polak"  dooooon Aaaaaald !
Kadr z filmu "Nocna zmiana" Jacka Kurskiego i Michała Balcerzaka
 

 
NAJWIĘKSZYM JEST  !!!
 
zerem.
  
                                Adam Szeluga, 4 Września 2014, za oceanem
 


"Taśmy prawdy" miały wysadzić rząd PAP / Radek Pietruszka
 

Gdzieś mi wpadła w oko informacja,
że bul - lewatywa spod żyrandola akcję czytania Trylogii Naszego Wielkiego Henryka Sienkiewicza zaanonsował.

Chwali się bul.
Lepiej późno niż wcale.

               Jak przeczytasz chociaż raz całą Trylogię, to "nadzieija" jest, że mniej będziesz bronków i "nadzieji"
puszczał w bulu.
    

Sukcesu życzę chociaż przypuszczam, że wątpię.


Czy będzie.

            Geny Szynukowiczów impregnowane są na pewne Wartości.
Normalne i powszechne od stuleci wśród POLAKÓW.
Wśród przedstawicieli Polskiej Nacji......
 

       Chcąc pozostać jednak przy tym terminie .....
....trylogia....,
powiesiłem dzisiaj, tutaj, teraz  na moim blogu trzeci w kolejności wierszyk, zamykający temat tego "wyboru" zera z Kaszub na

"krula" w Brukseli z nadania cara i "carycy" - makreli.

"wybur" tego osobnika, którego sczytowanie intelektu, pierwsze najbardziej znane, pamiętane, podłe i wstrętne widać w wytrzeszczu oczu na załączonym powyżej, znanym powszechnie obrazku i w znanych okolicznościach uwiecznione.

Dzisiejsze szczytowania "intelektualisty" i mężyka stana, to albo kiwki piłki kopanej, albo szusy w Dolomitach, ucieczki do Peru, czy Nigerii w ważnych momentach dla Polski, czy też kiwanie od lat permanentne Polaków każdym wypowiedzianym słowem, aferą czy też dawaniem d..y władcom ościennych mocarstw,

doradca bula - lewatywy nazwał złotym medalem (???), "wybur" do Parlamentu EU,
zacytuję:



- Tusk zdobył dla nas ]]>złoty medal w Europie. Plują na to tylko zawistnicy i ludzie mali - ocenia Nałęcz. - Odejście dotychczasowego szefa wzmocni PO, bo polityka potrzebuje nowości i świeżości. Ważny jest element zaciekawienia i zmiany. Wydawało się, że PO to dziś raczej Marilyn Monroe z okresu schyłkowego, a tu się okazuje się że to Joanna Krupa - mówi doradca prezydenta Tomasz Nałęcz]]> w Kontrwywiadzie RMF FM.


             Tak więc jak widać,
"wielki" człowiek, choć raczej mocno nienowy i nieświeży, Nałęcz, i niezawistnik.

A jak wiemy od zawsze doskonale:
....punkt widzenia zależy od punktu siedzenia....
 
Dziwiłbym się bardzo mocno, gdyby pan Nałęcz, zasłużony wielce komuch i znana postać z jak najbardziej paskudnej strony, przedstawiciel tzw.
"polactwa", który po smoleńskiej zbrodni z tym swoim wrednym uśmiechem i jeszcze bardziej wrednym tonem ośmielił się powiedzieć,

że
.......nie ma takiej ofiary, która byłaby zbyt wielka by utrzymać dobrosąsiedztwo z imperium zła......

Wyjątkowy jest szubrawiec, gnida i szuja z tego osobnika.

                                               A teraz wydalił z siebie głos nie inaczej brzmiący.
Inny czas, cztery lata minęło od smoleńskiej straszliwej zbrodni. Rocznicę mamy 75, okrągłą, najazdu na Naszą POLSKĘ bandytów z Zachodu i Wschodu, związanych wtedy na śmierć i życie paktem diabelskim
Ribentropp - Mołotow.

75 lat minęło.

Lecz te same wciąż są ich interesy. Niezmienne. Ten pakt diabelski wciąż w ich działaniach widać. Szczególnie w tle ostatniego, brukselskiego "konklawe".

Interesy ościennych mocarstw, odwiecznie wrogich
 POLSCE
to zniszczenie i unicestwienie Polski jako suwerennego Państwa i NAS jako Suwerennego Narodu POLAKÓW


 
Cóż, reakcje i zachowania przedstawicieli...elyt... antypolskich, są do "bulu" przewidywalne.
I "nadzieji"
 żadnej na obiektywny ogląd rzeczywistości.
Szczególnie wówczas, gdy służbowo, rzeczony, były, mocno czerwony, pełni wachtę pod żyrandolem.
   Jest na musiku, jak powiedziałby pewnie znany i popularny przed laty jeden z satyryków......


]]>Polityka]]>

Niezrównany Nałęcz. Cmoka nad sukcesem Tuska i opisuje Platformę: „To Joanna Krupa”

opublikowano: 3 września 2014, 9:53 · aktualizacja: 3 września 2014, 10:06

fot/wPolityce.pl/TVN24 fot/wPolityce.pl/TVN24

Sądzę, że wzmocni, bo mamy do czynienia z unikalną historią, po raz pierwszy w dziejach Polski premier nie odchodzi w polityczną nicość czy w polityczną niszę…

— prof. Tomasz Nałęcz, postkomunistyczny doradca prezydenta Komorowskiego jest optymistą co do losów PO po odejściu Tuska.

W rozmowie z ]]>radiem RMF FM Nałęcz nie omieszkał oczywiście obrazić tych, którzy nie patrzą na wybór Donalda Tuska na szefa Rady Europejskiej przez pryzmat sukcesu Polski, ale realnie, że np. Berlin wybrał sobie kolejne wygodne narzędzie do zarządzania Unią.

Tylko głupcy plują na drużynę, czy zawodnika, który stanął na najwyższym miejscu na pudle. Jacyś zawistnicy i ludzie mali

— powiedział profesor.

Warto przypomnieć doradcy Komorowskiego powiedzenie: „po owocach poznacie”. Nie pierwszy raz zdarza się, że Nałęcz narzuca odbiorcom przedwczesną radość. Po katastrofie smoleńskiej i po emisji filmu „Katyń” w rosyjskiej telewizji Nałęcz powiedział, że dla tej emisji „warto złożyć każdą ofiarę”. Dziś widać, że po obejrzeniu „Katynia” tamtejsi widzowie nabrali jeszcze większego apetytu na podboje obcych krajów…

Warto też odnotować odpowiedź profesora na pytanie, czy Platforma samą swoją obecnością jest w stanie dzisiaj wywalczyć więcej przestrzeni politycznej i sondażowej dla siebie. Nałęcz wypalił:

Wydawało się, że Platforma to dzisiaj raczej Marilyn Monroe okresu schyłkowego, a tu się okazuje, że to Joanna Krupa.

A Donald Tusk - sugerując się wcześniejszymi wypowiedziami doradcy prezydenta - to Top Model?

Slaw/ „RMF FM


Rząd PO skutecznie walczy o unijne miliardy i dobrze je wydaje
PAP / Leszek Szymański

 

Więc na zakończenie mojej trylogii wierszykowej w temacie  

"Habemus Praesidentum Europae!" - jak napisał na Twitterze Radosław Sikorski.

 cytat raz jeszcze:

"Kiedy się słyszy o tym, że od czasów Jagiellonów żaden Polak tyle w Europie nie znaczył, że to gigantyczny sukces, że skończył się podział na starą i nową Europę oraz że zaczyna się nowy rozdział w historii - pozostaje jedyna możliwa reakcja: kpina. Podobnie jak było w przypadku gierkowskiej propagandy sukcesu."

Łukasz Warzecha

 

TRWAJCIE !

 
 
 

;

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 




Jan Paweł II na Westerplatte w 1987 r. (4,59Mb)]]>


"Walczył polski żołnierz za słuszną sprawę, którą było i nie przestaje być nigdy 
prawo narodu do istnienia, do niepodległego bytu, do życia społecznego 
w duchu własnych przekonań narodowych i religijnych tradycji, 
do suwerenności własnego państwa"



"Za tych wszystkich, którzy już odeszli od nas do wieczności,
modlimy się gorąco i polecamy ich
Miłosierdziu Bożemu.
Tak - ogromna jest cena, jaką zapłacił naród polski za niepodległość,
za prawo do istnienia jako państwo.
Przechowujemy w sercach tę świadomość
i niech ona stanie się zachętą do głębokiej refleksji o Polsce,
nad tym, jaką była, jaką jest i jaką powinna być".

JPII

 

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 4.8 (9 głosów)