A może by tak...REFERENDUM ?....i wiersz Władysławy Milczarek "Wzorem Pierwszej Brygady"

Mnie już chyba całkiem porębało. Wczoraj wybrałem się do mojego "powiatu" ze wsi na której mieszkam. Nie byłoby w tym nic dziwnego i nienormalnego, no ale jest. Dlaczego ? Zapytacie. Otóż nawalił mi samochód no i teraz muszę sam chodzić, albo jeździć rowerkiem. Mam takiego maluszka, podobnego do tego na obrazku składaczka (ale bez prądów), który pewnie kiedyś służył jakiemuś wilkowi morskiemu do przemieszczania się pewnie na długim jakimś pokładzie może tankowca albo wycieczkowania się w portach, do których zawijał w swej morskiej karierze... Myśle tak, bo trafiłem na niego w sklepie takim specyficznym w Mystic właśnie tam, gdzie Port Morski jest, gdzie poezja, gdzie Muzeum Morskie, Akwarium wielkie i most. Piękny stary zabytek zwodzony po remoncie świeżo. Największa prawie atrakcja tego niezwykłego miasteczka. Nie to, co to badziewie w Darłówku, zaistniałe po tamtym wspaniałym, zwodzonym obustronnie. Zniszczyła komuna niezwykłą rzecz, zabytek i dzieło sztuki inżynierskiej sprzed lat. No ale dla nich to normalne. Niszczyciele byli od zawsze i są wciąż. czerwone s.... syny. Przepraszam za ten przydługi wstęp. No i od rzeczy, znaczy się nie na temat. Bo tematem jest przecież dzisiaj moja wczorajsza wycieczka do "powiatu" z mojej wsi. Nie samochodem bo popsuł się . Wycieczka była chodzona (jak pod górkę) i na rowerku, (jak z górki albo równo). Pomyślicie: stary dziad,zachciało mu się rowerkować. No i jeszcze jak Wam powiem po co mi się zachciało i na co, to dopiero mnie ocenicie odpowiednio. A wybrałem się do chińskiego sklepiku po bambusowe ścinki. W oleju chili. Ostatnio mi to bardzo smakuje i lubię sobie podgryzać do każdego posiłku bambusa prosto z Chin. Spróbujcie raz. Ale wracam do myśli przewodniej tego mojego dzisiejszego wpisu. Myśli, która pojawiła się gdy rowerkowałem. Otóż ten mój "powiat"niestety jest dwie godziny przeszło od mojej wsi. 2 godziny jak sam chodzę (pod górkę) i się rowerkuję (z górki i po równym). I teraz już zaczynam do rzeczy: Otóż jak tak naciskałem sobie na te moje dwa pedały, to myśl PRZEDNIA wpadła mi do głowy. Specyficzna i piękna. A z tą myślą zaczął mi się tam gdzieś w szarych zwojach rodzić wierszyk. Zauważcie, dwa pedały, myśl a później pisanie ołówkiem w domu, zaczęte "pisaniem" na poziomie komórkowym. Gdy przemieszczałem się na rowerze. Powiem może co za myśl a później już polecę tekstem jak zwykle który narodziny swe miał na rowerku. A teraz już urodzony, przepisany będzie Dla Was Moi Przyjaciele. Wspomnę tylko jeszcze, że to moje samochodzenie bez samochodu a z rowerkiem trwało od godziny 2 po południu do godziny 10 30 wieczorem, gdy dotarłem już do mojej pustelni. A teraz TA Myśl : Może nam potrzebne jest drugie referendum ? OGÓLNOKRAJOWE ? Żeby odwołać też p rezydenta ? Też rezydującego w Warszawie jak HGW. Nazwiska wymieniać nie muszę. ksywka: bul...beznadzieji ny. I w myśli pojawił się mojej też KANDYDAT NA URZĄD. O całe wielkie niebo lub też nieba lepszy od obecnego co spadł pod żyrandol z ruskich serwerów. PAN JAN PIETRZAK NA PREZYDENTA ! "A może by tak REFERENDUM ?" Ogłosić nam zanim wybory ? Tak wszystko zgodnie z PRAWEM ! I zniszczyć NAM ten system chory ! I komotuskich na murawę ! tego wykurzyć spod żyrandola ! tego co hańbi POLSKĘ Naszą. tego co niszczy Nam OJCZYZNĘ. tego co W POLSCE "rządzi" moskwą. tego co śmierdzi komunizmem..... co za doradcę ma "Wolskiego" i całe stado postkomuchów. i profesorka Nałęcz kiego. i tabun WSIowych "zuchów"..... I Zgłośmy Swego Kandydata. Zgłośmy Patriotę Z Rodowodem. Niech REEFERENDUM będzie za bata ! batożyć bula z Moskwy rodem. on "rządzi" POLSKĄ nielegalnie ! wpadł pod żyrandol serwerami. WSZYSTKO co czyni jest naganne ! Wspomnijcie co mówił.... przed kamerami...... Wspomnijcie na konszachty z Moskwą ! Tajne wizyty gdzieś na Wschodzie. NIC ! go nie wiąże z Naszą POLSKĄ. on POLSKĘ niszczy ! co dzień........ Zbierzmy miliony NASZYCH PODPISÓW ! Z żądaniem ustąpienia bula. TO antypolak i wróg PiSu ! bezprawie !!! w POLSCE przez niego hula. POLSKA nierządem dzisiaj stoi. Nie ma W NIEJ PRAWA ! SPRAWIEDLIWOŚCI ! bezprawiem "rządy" są głupoli ! mafijne w cenie hołoty "wartości"..... Zwołajmy szybko REFERENDUM. POLSKA Należy Do POLAKÓW ! dziś POLSKĘ niszczą PeOwskie mendy ! p rezydent, "premier" z szajką łajdaków. nikt NAS na grzyby nie będzie namawiał. żadna się menda nie odważy. dosyć PO hankę było bezprawia dwu komotuskich, tfu ! "luminarzy". gajowy myślał, że zgoli wąsy to z automata - mężem stanu, że głąbem być przestanie. płonne nadziejie mości bulu. brak wąsa - um zostaje ! Opór materii będzie potężny Przed NARODOWYM REFERENDUM. Dziesiątki lat ruskiego PRyLu. czerwona zaprawa oponentów wiąże. W NAS Nadzieja i PRZYSZŁOŚĆ POLSKI. Lepiej od jutra być tylko może. z bulem i platformą będzie tylko gorzej ! Na PREZYDENTA PAN JAN PIETRZAK. TO Człowiek Prawy i Patriota. Z NIM POLSKA Nasza zły czas przetrwa. Będzie tylko gorzej ! jak "rządzi" hołota...... I tak sie pisał wiersz na rowerku. Jak naciskałem na pedały. I tak marzyłem O Panu Janku. Te Same łączą nas IDEAŁY...... I konia z rzędem przeciw orzechom: Marzenie moje rzeczą jest prostą. bul działa przeciw ! POLSKIM WARTOŚCIOM... PAN JAN - PREZYDENT I POLSKA BĘDZIE POLSKĄ ! Adam Szeluga, 7 Listopada 2013 Niedawno wpadł mi w ręce wiersz Starszej Pani, Emerytowanej Socjolog na Uniwersytecie w Łodzi. Zmarła w tym roku w Lutym w wieku 87 lat. Wielka Patriotka Władysława Milczarek. Myślę, że TEN wiersz będzie jakby uzupełnienieniem i może podkreśleniem myśli mojej z wiersza, który wyżej. "Nie spocznę, póki żyję" - powtórzyła jeszcze na kilka dni przed śmiercią. Cześć Jej pamięci ! Władysława Milczarek. "Wzorem Pierwszej Brygady" Od gór do morza leci zew - Narodu wielki głos - Trzeba potęgi zasiać siew, Przemieniać Polski los ! Bez zniewolenia chcemy żyć - Złu czas położyć kres - Polska potężna musi być. Dość biedy i dość łez ! Musimy wreszcie trudem swym Poddźwignąć Naród nasz - I dać odprawę ludziom złym Na dziś i przyszły czas. Nie łatwo jest dla Polski żyć W zwykłych codziennych dniach, Ale nie wolno dalej śnić Złotej przyszłości w snach. Połóżmy życie swe na stos, Niech nic nie zraża nas - Od nas zależy Polski los ! Dziś, jutro - w każdy czas ! 2007