Na starość - zęby w ścianę

2 mln bezrobotnych

Min. Rostowski poinformował, że jeżeli nie wprowadzimy planowanej reformy emerytalnej (zrównanie wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn i jego podwyższenie do 67 lat), to do 2020 r. liczba osób w wieku produkcyjnym spadnie o 2 mln osób.

Tymczasem liczba bezrobotnych zarejestrowanych w urzędach pracy w końcu stycznia 2012 wyniosła 2 mln 121,5 tys. Wysokie bezrobocie nie spędza jednak Min. Rostowskiemu snu z powiek: „Problemem w Polsce w 2020 r. nie będzie brak miejsc pracy, ale brak rąk do pracy.” Ciekawi mnie, na jakich przesłankach min. Rostowski opiera to przekonanie. Czy na tych samych, na podstawie których stwierdził: „Już w 2025 roku możemy zarabiać tyle co mieszkańcy innych krajów Unii Europejskiej”? No cóż, warto zwrócić uwagę na słówko „możemy”. Możemy ale nie musimy, prawda?

Złoty wiek (50/55-64)

Zgodnie z założeniami Strategii Lizbońskiej do 2020 (2010!)* roku wskaźnik zatrudnienia osób w wieku 55-64 lata powinien być na poziomie nie niższym niż 50%.Rządowy program "Solidarność pokoleń 50+" zakłada wzrost zatrudnienia do 40 proc. osób między 55. a 64. rokiem życia do 2013 r.

Tymczasem:

- wskaźnik zatrudnienia w grupie wiekowej 55 - 64 lata w Polsce należy do najniższych w Europie. W 2010 roku osiągnął on wartość 34%.

- liczba zarejestrowanych bezrobotnych w wieku 55+ wzrosła w 2011 aż o 13 proc.

- liczba bezrobotnych długotrwale poszukujących pracy (13 miesięcy i więcej) w IV kwartale 2009 r. wyniosła 15,3% ogółu bezrobotnych. Wśród osób powyżej 50 roku życia długotrwale bezrobotnych było 34,8%.

- "Monika Zakrzewska, ekspert PKPP Lewiatan tłumaczy, że zatrudnienie osób starszych rośnie bardzo powoli, mimo że od półtora roku [cytat z 10.02.2011] realizowany jest plan „Solidarność pokoleń 50+”. Statystyki pokazują, że nie przynosi on spodziewanych efektów. (...) Osoba powyżej 55 roku życia zdecydowanie dłużej pozostaje w rejestrze osób bezrobotnych. Im bezrobotny jest starszy, tym ma mniejsze szanse na znalezienie pracy."

Podsumujmy:
ludziom starszym trudno jest znaleźć zatrudnienie. Coraz trudniej będzie im się też załapać na emeryturę. Fundowana nam przez nierząd dieta-na-stare-lata sprowadza się więc do słów: zęby w ścianę.

Pozostaje mi zakonczyć wpis czarnym humorem zapodanym ostatnio przez Szuana:
- Jaka jest przewidywana , nie nagłaśniana , a bardzo istotna zmiana w ostatniej nowelizacji ustawy emerytalnej?
- Emeryci będą mogli bezkarnie przechodzić przez jezdnię na czerwonym świetle...

* W źródłach znalazłam obie daty - pewnie skoro z 2010 im nie wyszło...
http://www.ekonomia24.pl/artykul/812887.html?print=tak&p=0
http://www.hotmoney.pl/artykul/rostowski-za-13-lat-bedziemy-zarabiac-tyle-co-w-unii-24162
http://www.stat.gov.pl/gus/5840_1446_PLK_HTML.htm
http://edgp.gazetaprawna.pl/index.php?act=mprasa&sub=article&id=397443 http://www.pracaizdrowie.com.pl/content/view/1150/2/ http://www.kartaroznorodnosci.pl/pl/aktualnosci.html?id=13
"OSOBY POWYŻEJ 50. ROKU ŻYCIA NA RYNKU PRACY W 2009 R." (GUS)
"AKTYWNOŚĆ EKONOMICZNA LUDNOŚCI W WOJEWÓDZTWIE MAZOWIECKIM W IV KWARTALE 2009 R." (URZĄD STATYSTYCZNY W WARSZAWIE)
http://niepoprawni.pl/blog/656/odrobina-humoru-na-dobranoc
Zdjęcie:
http://usa.se.pl/wydarzenia/kraj/opozycja-chce-odwolania-rostowskiego-minister-finansow-zostawia-dlug-nastepcom-rzad-trwoni-dorobek-r_182521.html